• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja przeszukała akademiki PG

js
11 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:07 (11 czerwca 2008)
Policjanci zabezpieczyli m.in  prawie 700 płyt. Policjanci zabezpieczyli m.in  prawie 700 płyt.

Ponad 20 komputerów, prawie 700 zabezpieczonych płyt CD i DVD oraz ponad 30 twardych dysków skonfiskowali policjanci w czasie "nalotu" policji na akademiki Politechniki Gdańskiej.



Funkcjonariusze odwiedzili domy studenckie we wtorek przed południem. Byli w akademikach nr 2, 3, 5, 7, 9, 11 przy ul. Miszewskiego i Traugutta. Szukali nielegalnego oprogramowania, pirackich płyt itp.

- Działania związane były z toczącym się dochodzeniem w sprawie bezprawnego rozpowszechniania utworów chronionych prawem autorskim poprzez sieci p2p. - informuje policja.
 
Podczas przeszukania akademików funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. 16 komputerów stacjonarnych, 5 laptopów, ponad 30 twardych dysków i prawie 700 sztuk płyt CD i DVD. Nośniki prawdopodobnie zawierają m.in. pirackie oprogramowanie, nielegalnie rozpowszechnione filmy, gry oraz pliki muzyczne.

Policja miała zgodę rektora Politechniki Gdańskiej na wejście na teren uczelni.
 
Zabezpieczony sprzęt trafi do biegłego, który oceni, czy istnieje podstawa do postawienia ewentualnych zarzutów.

Za nielegalne rozpowszechnianie cudzych utworów grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jeśli proceder stanowił źródło korzyści majątkowej kara pozbawienia wolności wynosi do lat 3.
js

Opinie (404) ponad 20 zablokowanych

  • No i prawidłowo

    i dobrze zrobili bardzo się cieszę, że ***** z politechniki nie będa się więcej panoszyć !

    • 0 1

  • nieprawnie rozpowszechnione filmy

    "nieprawnie rozpowszechnione filmy" - nie ma czegos takiego. istnieje pojecie nielegalnego rozpowszechniania - to fakt, ale zgodnie z ustawa o prawie autorskim dozwolone jest sciaganie, przechowywanie i wykorzystywanie wszystkich filmow, pod warunkiem ze w ramach dozwolonego uzytku wlasnego.

    • 1 0

  • A PRZECIEŻ BOŻEK PATFUSÓW UNIA EUROPEJSKA POZWOLIŁA ŚCIĄGAĆ PLIKI ZA POMOCĄ P2P (1)

    NIECH SIĘ ODWOŁAJĄ DO STRASBOURGA.TO CO PALTFUSY BĘDĄ WYBIERAĆ TYLKO Z PRAWA UNIJNEGO TO CO IM PASUJE.ICHREKTOR TO PORMINETNY CZŁONEK PO. POZA TYM POSIADANIE PIRACKIEGO OPROGRAMOWANIA NA PRWYATNY UŻYTEK Z KTÓREGO NIE CZREPIE SIĘ ZYSKÓW TO NIE JEST PRZESTĘPSWTOM,TAK NAWET STANOWI KODEKS KARNY.ALE PLATFUSY JEDNĄ RĘKĄ ROBIĄ DOBRZE UE A DRUGĄ RĘKĄ ROBIĄ DOBRZE USA I ZROBIĄ WSZYSTKO ŻEBY TAMCI JAK NAJSZYBCIEJ I JAK NAJLEPSZY MIELI ORGAZM.ŻEBY ZROBIĆ DOBRZE MICROSOFTOWI ZOSTAŁY IM JUŻ TYLKO USTA...A Z DRUGEIJ STRONY DOBRZE STUDENCIAKOM.GREMIALNIE GŁOSOWALI NA PLATFUSÓW.JESZCZE PLATFUSY DOWALĄ IM CZESNE ZA STUDIA,BO COROZA GLOŚŃEJ O TYM PRZEBĄKUJĄ I POJADĄ STUDENCIAKI DO ANGLII ZBIERAĆ PUSZKI ALBO ŻEBRAĆ W UNDERGROUND TUBE.STUDENCIAKI WBIJCIE SOBIE TO WASZYCH ŁBÓW:LIBERALIZM JEST GORSZY OD FASZYZMU,A RÓŻOWE HIENY BARDZIEJ NIENAŻARTE OD CZERWONYCH.

    • 0 0

    • nie bez racji ów mąż prawi...

      • 0 0

  • Prawo autorskie (1)

    jest przestarzałe i bez sensu. niesprawiedliwe i nie pasujące do dzisiejszych czasów. gdyby nie lobby wielkich i możnych, byłoby dawno martwe.

    może czas sie zastanowić nad jego zmianą? jest niepoważne, że prawo autorskie wygasa po 50 latach od śmierci autora. uważam, że powinien być to okres max 5 lat, i nie od śmierci autora, tylko od daty powstania produktu.

    wtedy może byłaby normalność - ściganie studentów po akademikach byłoby słuszne i miało jakieś podstawy moralne (na tą chwilę argumenty obrońców respektowania praw autorskich są po prostu śmieszne), a użytkownicy mieliby dostęp do starych tworów i kompozycji, na których autorzy i tak z reguły mają minimalne przychody

    • 1 0

    • najpierw sie doucz, pozniej wymadrzaj

      prawo autorskie nie wygasa.
      wygasaja najwyzej majatkowe prawa autorskie.
      po 5 latach? dobrze sie czujesz? stuknij sie czlowieku albo stworz cos wartego grosza w swoim zyciu i pozniej sie udzielaj.

      • 0 0

  • Za przyzwoleniem Donka a konkretnie ministra spraw wewnetrznych

    Podziekujcie bracia swoim wybrancom narodu.
    Pewnie na tych komputerkach zarekwirowanych przed wyborami spamowaliscie siec jacy to zli sa bracia Kaczynscy oraz Ziobro i Waserman i jak to chcecie byc wolnymi ludzmi i nie mieszkac w panstwie policyjnym.
    Mam z Was dobry ubaw.
    Nie wiekszy jak tym gospodarnym prywaciarzom, ludziom biznesu i samozatrudnionym co im dofasolili ZUS od 2010 kilkaset zloty rocznie drozszy.

    • 0 0

  • trzeba przyznac ze jest w tym troszke racji^^

    • 0 0

  • Szkoda gadać



    Ja swojego pierwszego legalnego windowsa kupiłem tydzien temu wczesniej pakiet office na 3 stanowiska czeka mnie jeszcze zakup kilku aplikacji ktoryh uzywam.



    Ale ja komputera uzywam do pracy zarabiam nim na zycie pnadtto wprowadzam sobie to w koszta.



    Odczepcie sie od biednyh studentów komu oni krzywde tym zrobili ze sobie pornola sciagneli do tego pare piosenek paroletniego quaka.



    Woim zdaniem jak ktos nie zarabia na dystrybycji czegos czego niewyprodukowal to nie powinno sie tej osoby z taka surowoscia karac.



    A nie mozna bylo by za to wystawiac mandatów??? nawet znacznych ale tylko jednak mandatow.



    Przeciesz ci mlodzi ludzie beda mieli w papierach n****ne do konca zycie.

    Pracodawca zada zaswiadczenie o niekaralnosci.



    Ludzie opamietajcie się.

    • 2 0

  • Co do Policji...jakkolwiek się ich nie czepiać...cóż...działali zgodnie z literą prawa. Można oczywiście mieć zastrzeżenia do jego jakości..ale cóż "dura lex, sed lex".
    Przy okazji podnieśli sobie statystyki wykrywalności. Prawdę powiedziawszy...do każdego akademika można wejść "w ciemno" z rewizją i w 100% zakończyć akcję pełnym sukcesem.
    Jak znam życie...w większości przypadków zakończy się to wszystko umorzeniami lub niskimi karami w zawiasach. Nie ma co beczeć i rozdzierać szat - skoro wiadomo jakie mogą być reperkusje za łamanie prawa...należy liczyć się z konsekwencjami, a nie biadolić na forach jaka to policja jest be. Cieszcie się, że nie mieszkamy w Stanach - tam namierzonych walą konkretnymi kwotami.

    • 0 0

  • Pare lat temu na PG...

    ... pan wykladowca zarzadzil, ze jego przedmiot bedzie oparty o pewien bardzo drogi, komercyjny system zarzadzania bazami danych. Na pytanie skad go wziac odpowiedzial "nie wiem, ale skontaktujcie sie z tym i tym asystentem". Po 2 dniach wsrod studentow krazyly plyty z oprogramowaniem.

    Dodam jeszcze, ze przedmiot sprowadzal sie glownie do nauki.... SQL, ale przeciez PAN Profesor nie bedzie korzystal z MySQL.

    Przyklad idzie z gory...

    • 1 0

  • Tutaj relacja z pierwszej ręki:
    http://pingwinek.jogger.pl/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane