• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja skontrolowała pomorskie "elki"

Piotr Weltrowski
4 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Na szczęście wszyscy kontrolowani egzaminatorzy, nauczyciele i przyszli kierowcy okazali się trzeźwi. Na szczęście wszyscy kontrolowani egzaminatorzy, nauczyciele i przyszli kierowcy okazali się trzeźwi.

Tylko w Gdańsku i Gdyni pomorska policja skontrolowała w ostatnich dniach 226 "elek". Skutek? 31 mandatów i 27 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych.



Czy "elki" powinny być częściej kontrolowane?

Podobne akcje policja prowadzi już od lat w całym kraju. W różnych jego regionach odbywają się one jednak w różnych terminach. Głównie kontrolowany jest stan pojazdów służących do nauki jazdy. Policja sprawdza także, czy w autach znajdują się wszystkie wymagane dokumenty.

- Dla wielu kursantów była to pierwsza kontrola w życiu, mogli się więc czegoś nauczyć, dla nas sprawa była jednak poważniejsza, bo sprawdzaliśmy rzeczy, które przekładają się bezpośrednio na bezpieczeństwo na drogach - tłumaczy mł. asp. Robert Nowicki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Na szczęście żaden z kursantów, nauczycieli jazdy i egzaminatorów skontrolowanych w Gdańsku i Gdyni nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Ze stanem samochodów było już jednak znacznie gorzej. Trafiły się pojazdy zarówno bez świateł, jak i bez lusterek. Część aut nie miała także ważnych przeglądów (samochody służące do nauki jazdy powinny przechodzić je raz do roku).

Część pojazdów była także źle oznakowana - brakowało na nich np. informacji o szkole jazdy, co, zgodnie z przepisami, jest obowiązkowe. Pozostałe uchybienia dotyczyły głównie dokumentów. Dwóch nauczycieli nie miało przy sobie prawa jazdy, kolejni nie posiadali przy sobie np. OC.

Opinie (317) 10 zablokowanych

  • Chciałem tam wysłać córkę na B1...

    • 0 0

  • nie polecam szkółki LECH (3)

    10 godzin jeździłem po placu, a pan instruktor z synem picowali drugie auto. Jak wjechałem w dziure to łapał za kierownice i krzyczał. Zdałem za 11 razem.

    • 5 1

    • polecam napisać nazwę szkoły

      • 0 0

    • polecam napisać nazwę szkoły z jakiego miasta

      Bo nazwa LECH jest kilka Gdańsk , Gdynia , Kwidzyn, Reda

      • 0 0

    • z gdańska

      • 1 0

  • (1)

    Następni niech będą taksiarze bo łamią przepisy nagminnie i sa chamscy :)

    • 4 0

    • ja bym dała na 2gie miejsce kierowców z ZKMki i same pojazdy do kontroli. Robią co im się podoba, ciągle przejeżdżają czerwone światła, trzeba się zapierać żeby się nie wywrócić jak im się spieszy i jadą 80km/h, nagminnie przytrzaskują ludzi w drzwiach!! Wiele razy to widziałam ale nigdy nie myślałam, że mi się to zdarzy... Nie podarowałam. ochrzaniłam kierowce tak, że następnym razem na pewno sprawdzi zanim zamknie! Ale teraz już na szczęście jeżdżę samochodem :)

      • 0 0

  • Czy te łajzy inspektorzy musza w kółko jeździć tymi samymi ulicami?? (3)

    W Gdyni cała nauka jazdy odbywa się na jednej pętli : Chylońska/Opata Hackiego/Morska. W godzinach szczytu jeździ po 20 szt. elek po kolei z prędkościa 25 km/h. Intruktorzy uczą na blachę kursantów po tych samych trasach jakby innych ulic nie było. Widziałem jednego Focusa z naklejką "Wy...lać z ELKAMI z CHylońskiej" gdyby to opatentował to by jeszcze na tych naklejkach niezłą kasę zarobił

    • 2 7

    • znaczy też masz taką (1)

      pętle, to może ty zmień trase

      • 0 1

      • a jak łosiu mają wrócić do domu mieszkańcy Chylońskiej?? Tam mieszka 5 tys ludzi ALF ma racje

        zamiast uczyc po całym miescie instruktorzy na okrągło suna po tych 3 ulicach. Dobre powiedziane MEGA ŁAJZY !!!

        • 0 2

    • Otwórz sobie jakiś plan miasta, to zobaczysz, że położenie PORD-u na olicy Opata Hackiego nie daje innej możliwości przejazdu jak ulicami Opata Hackiego, Chylońską lub Morską. No chyba, że egzamin ma się odbywać wokół bloku na Ramułta (:

      Akurat mój egzaminator oprócz wspomnianych ulic zabrał mnie jeszcze na Wiejską, Wejherowską, parking Lidla i Kartuską.

      • 0 0

  • OCZYWIŚĆIE ŁAJZY iNSTRUKTORZY A NIE INSPEKTORZY ;) (2)

    -

    • 0 7

    • sam jesteś (1)

      łajza

      • 0 1

      • Wracaj na planete Melmak Alfie !!!

        • 0 0

  • Szkoła jazdy MORENA (1)

    Uczyłem się jeździć "maluchem".
    Nauczyli mnie jeździć od podstaw.
    Zdałem za 1-razem.
    Mile wspominam naukę z instruktorem - policjantem drogówki :))

    Fakt, że musiałem dokupić 2 godziny przed egzaminem (bo kiedyś czekało się 1-mc na egzamin), z czego 1 godzinę na mieście straciłem na jazdę w korku na Słowackiego :))). To było niezłe doświadczenie: 1, luz....stop,... 1, luz....stop,...

    • 2 0

    • teraz ta szkoła to dno

      zdawalność 20 %, zamykaz rankingi

      • 0 0

  • A ja tam nie narzekam na "L" - ki - Ostatnio sama jeszcze jezdziłam L-ką i byłam bardzo miło zaskoczona podejściem

    instruktora jak i stanem technicznym samochodu. A ja tam nie narzekam na "L" - ki - Ostatnio sama jeszcze jezdziłam L-ką i byłam bardzo miło zaskoczona podejściem instruktora jak i stanem technicznym samochodu.

    Myślę że, dużo też zależy od tego jaki to ośrodek.

    • 7 0

  • Co za idioci wypisują te opinie ??? (1)

    Sami mistrzowie kierownicy - zapomnieliście sami jak się uczyliście ?

    A może tak wam to opornie szło ,że macie jakieś traumatyczne przeżycia i uraz do tej pory ?

    Tacy jesteście wszyscy mądrzy - to śmiało zróbcie uprawnienia instruktora i zacznijcie szkolić przecie jesteście thebeściaki i wszystko potraficie najlepiej... przekonajcie się jaki to miód spotykać chamskich i wulgarnych kierowców takich jak wy... Zobaczcie jak to jest z drugiej strony geniusze !

    • 8 0

    • jestem za !!!!w końcu ktos cos prawdziwego o chamskich kierowcach napisał

      • 0 0

  • Do pyt

    "chciałem wyjść z samochodu i zwrócić uwagę instruktorowi i niedoszłemu kierowcy" a może sam się naucz jeździć nieudaczniku

    • 1 3

  • Szkółka a szkoła to jest różnica...

    Jesli ktoś szuka tam gdzie jest tanio albo blisko to ma efekty niedouczonych instruktorów świeżo po kursie i bez doświadczenia a nawet bez matury (wymagane wykształcenie średnie)

    Instruktorzy załatwiający w czasie kursantów swoje sprawy to nie instruktorzy a instruktorzyny...

    Kolego nie obawiaj się nie boję się o utratę pracy - po pierwsze mam bardzo wielu chętnych bo robię to profesjonalnie (kursanci nie mają problemów ze zdaniem egzaminów i bezpieczną jazdą w przyszłości) a po drugie jestem za kontrolami aby wytrzebić amatorkę i pseudo instruktorów. Co do certyfikatu to tez posiadam takowy :)

    Pozdrawiam zawodowców instruktorów (nie amatorów)

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane