- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (136 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
Policja sprawdzała stan techniczny aut
Policjanci sprawdzali w Gdańsku stan techniczny samochodów jeżdżących po drogach. Skontrolowano 240 pojazdów i zatrzymano 51 dowodów rejestracyjnych, w tym 12 w związku z nadmierną emisją spalin i naruszeniem wymagań dotyczących ochrony środowiska.
Policyjna akcja "Smog" miała na celu namierzenie samochodów niesprawnych technicznie i emitujących do atmosfery zbyt dużo spalin. Wyniki policyjnych kontroli, przeprowadzonych w środę, mogą sugerować, że po drogach jeździ bardzo dużo niesprawnych aut, jednak należy pamiętać, że policjanci kontrolowali głównie te samochody, których wygląd mógł sugerować, że są w słabym stanie.
Tak było np. w przypadku zatrzymanego na jednej z gdańskich ulic samochodu ciężarowego marki Volvo, który miał nadmiernie zużyty bieżnik opon, nieszczelny układ hamulcowy, niesprawne oświetlenie zewnętrzne oraz uszkodzone lewe lustro. 38-letni kierowca ciężarówki został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany a samochód nie został dopuszczony do dalszego ruchu.
- Chwilę później ci sami policjanci zatrzymali do kontroli 30-latka, który kierował pojazdem ciężarowym marki Man. Jak się okazało, w samochodzie była pęknięta przednia szyba. Kierowca został ukaranym mandatem karnym, policjanci zatrzymali też dowód rejestracyjny pojazdu - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Kolejnym zatrzymanym do kontroli tego dnia był 33-latek z powiatu kartuskiego, który kierował volkswagenem, a na przyczepie przewoził ładunek. Funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę, że ładunek jest źle zabezpieczony. Podczas sprawdzania stanu technicznego tego samochodu policjanci stwierdzili szereg nieprawidłowości, m.in. wyciek oleju, nieprawidłowości w ogumieniu pojazdu i niesprawny układ hamulcowy.
Przy okazji policjanci zatrzymali też w środę trzech kierowców, którzy przekroczyli w terenie zabudowanym dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Całej trójce zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące.
Funkcjonariusze zatrzymali również do kontroli 29-letniego motocyklistę z Gdańska. Jak się okazało, mężczyzna miał wcześniej oficjalnie cofnięte uprawnienia do kierowania.
Opinie (222) 2 zablokowane
-
2019-02-28 22:29
a jaki jest stan techniczny samochodów ( radiowozów )
nie było pieniędzy na podwyżki , na papier i długopisy na komendach .... i są ?
- 3 8
-
2019-02-28 22:30
I cyk, przez co najmniej rok takie kontrole mozna olac.
- 7 0
-
2019-02-28 22:33
dlaczego pociągi ich skład techniczny nie są kontrolowane przez policję ? (3)
słyszeliście by ktoś z policji kontrolował skład pociągu i go nie dopuścił do ruchu , tam jedzie 300-500 osób , w samochodzie od 1 do 5 ......
- 8 14
-
2019-02-28 22:40
jakby auta miały takie kontrole jak kolej to by ulice były puste.
- 9 0
-
2019-03-01 10:27
Policjant ma stanąć na torach z lizakiem ?
i może mierzyć radarem prędkość ?
albo mierzyć zawartość spalin w takim spalinowym Gagarinie ? chyba umrze na miejscu jak do wydechu podejdzie !- 0 0
-
2019-03-01 10:31
najważniejsze żeby sprawdził stan bieżnika w takim składzie pociągu,
no i czy ręczny działa !
- 1 0
-
2019-02-28 22:36
I tak powinno być dzień w dzień, a nie jak komendant ogłosi akcję.
- 10 0
-
2019-02-28 22:39
Jakby rano kontrolowali przy wlotówkach do Gdańska to by wszystkie budowy stanęły z braku podwykonawców.
- 23 0
-
2019-02-28 22:46
Trzeba byłoby zweryfikować tak z 90 procent uprawnień diagnostów. (2)
Szyba to mogła pęknąć zaraz za bramą stacji diagnostycznej. Żarówka też się mogła spalić. Ale wtryski nie zaczną lać w kilka dni po przeglądzie. Upaprany starym olejem silnik czy luzy w zawieszeniu też nie powstają od razu. Może by tak zacząć sprawdzać stan pojazdów opuszczających te najbardziej szemrane stacje diagnostyczne? Każdy przegląd powinien być rejestrowany w systemie, więc nie powinno być problemu z wyeliminowaniem nieuczciwych diadnostów.
- 21 1
-
2019-02-28 23:55
(1)
Fachowiec napisal. A czy wiesz gosciu ze 80% nowych wtryskiwaczy kupionych w sklepach z czesciami samochodowymi nie powinno byc dopuszczonych do sprzedazy bo leją a nie rozpylają. Wiekszosc jest robiona w chinach bądź w turcji. Gdzie jest kontrola czesci i jakosci ich ? Po drugie dodatki bio do paliw powinny byc zlikwidowane bo powoduja korozje wtryskiwaczy i pomp ipotem nic dziwnego ze samochod kopci
- 3 1
-
2019-03-01 12:26
Wtryskiwacze do common rail trzeba programować.
Większość daje się też regenerować. Ale trzeba to zrobić w profesjonalnym zakładzie. Nie każdy serwis poradzi sobie z tym problemem. Najlepiej w takim, który specjalizuje się w pompach i wtryskach, i nie na tanich zamiennikach. Co do biododatków to się z tobą zgadzam. Ale tylko w common rail i PD. Starsze diesle dobrze sobie z tym radzą. Przecież pierwowzór skonstruowany przez Alfreda Diesla pracował na oleju z orzeszków ziemnych bo był tani. Dopiero potem przeszli na olej napędowy.
- 1 0
-
2019-02-28 22:51
Czyli co czwarty jest niesprawny? to i tak optymistycznie.
- 3 0
-
2019-02-28 22:55
Taka akcja powinna być codziennie
- 4 0
-
2019-02-28 22:58
Ja bym sprawdził
która stacja kontroli pojazdów podbiła przegląd i wziął pod lupę stacje diagnostyczne dopuszczające szroty do ruchu.
- 14 0
-
2019-02-28 23:02
Cudownie
Wyniuniane auta.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.