- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (55 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (69 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Policja szuka ciała Iwony Wieczorek w Parku Reagana
Poszukiwania ciała Iwony Wieczorek w Parku Reagana
Część terenu w Parku Reagana między ulicami Obrońców Wybrzeża a Jagiellońską została w poniedziałek ogrodzona przez policję. Z naszych informacji wynika, że policjanci z georadarami poszukują ciała Iwony Wieczorek, która zaginęła w 2010 roku. Działania mogą potrwać nawet kilkanaście dni.
AKTUALIZACJA, wtorek, godz. 10:18
Policja publikuje nowy zapis z monitoringu w sezonowym klubie w Jelitkowie, gdzie widać "mężczyznę z ręcznikiem".
Nowe nagranie z monitoringu w sprawie Iwony Wieczorek
AKTUALIZACJA, godz. 15:07
- Kolejna analiza kilkudziesięciu tomów akt dotyczących tej sprawy wskazała na potrzebę podjęcia ponownych czynności w miejscu, gdzie ostatni raz widziana była zaginiona. Będziemy sprawdzać kilkanaście hektarów Parku im. R.Reagana przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu. Tego typu działania będą prowadzone przez kilka, kilkanaście najbliższych dni. Do tych zadań zostało zaangażowanych kilkudziesięciu policjantów. W trakcie przeczesywania wytypowanego terenu używamy m.in. georadaru - informuje nadkom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy KWP w Gdańsku.
Przypomnijmy. 19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Bawiła się w jednej z sopockich dyskotek, pokłóciła się jednak ze znajomymi i wcześniej - po godz. 3 - opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.
Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.
Najpierw zeszła Monciakiem w kierunku molo, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria. Z Sopotu do domu (mieszkała na granicy Zaspy i Przymorza
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Ostatnie nagranie, na którym widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu)
Kolejne sygnały, kolejne poszukiwania
Policja szukała dziewczyny wszystkimi możliwymi sposobami: na lądzie, w wodzie, a nawet z powietrza. Pomagali też wolontariusze. W poszukiwania zaangażował się również znany detektyw Krzysztof Rutkowski. Bez efektów. Skończyło się jedynie awanturą z policją i wzajemnymi oskarżeniami o brak profesjonalizmu.
Mijały kolejne miesiące, pojawiały się kolejne hipotezy, żadnej z nich policja nie mogła jednak potwierdzić. Po 18 miesiącach, w styczniu 2012 roku, prokuratura zdecydowała się umorzyć śledztwo. Policjanci jednak nie przestali szukać Iwony. Cały czas pracowali nad sprawą jej zaginięcia - nie w ramach śledztwa, a operacyjnie.
W 2013 roku oficjalnie do sprawy wróciła też prokuratura, która utworzyła specjalną grupę analityków mających jeszcze raz przeanalizować wszystkie ślady i materiał dowodowy. Po raz kolejny jednak nie zbliżono się do rozwiązania sprawy.
Kolejne informacje o wznowieniu poszukiwań pojawiły się latem 2016 roku, kiedy to policja zdecydowała się ponownie przeszukać teren niedaleko miejsca, gdzie sześć lat wcześniej zginęła dziewczyna.
Policja w Parku Reagana (8 opinii)
Opinie (460) ponad 20 zablokowanych
-
2017-09-04 20:10
(7)
Jak policja nie może znaleźć zabójcy i zleceniodawcy morderstwa św.p. Gen. Papały, to co dopiero jakiejś nikomu nieznanej dziewczynki z małej pipidówy. Czarno to widzę.
- 36 16
-
2017-09-04 21:37
Hahaha .... (1)
Policja nie potrafiła mi doręczyć wezwania na przesłuchanie - mając mój adres zamieszkania(nigdzie nie wyjeżdżałem), adres miejsca pracy (pracowałem normalnie w tym czasie) i numer komórki (ale chyba procedury nie przewidują by po prostu dzwonić). I w efekcie o niczym nie wiedząc znalazłem się na "liście osób poszukiwanych" - czy jakoś tak.
Śmiech na sali te nasze "służby"- 20 3
-
2017-09-05 10:01
patolem jesteś i tyle
widać z daleka "wtedy pracowałem normalnie"...
- 2 4
-
2017-09-04 22:40
(2)
morderca papaly juz zwyrokiem baranku
- 4 1
-
2017-09-04 23:16
Mordercy papaly nigdy nie znajda Ogórku !! (1)
W nogach spisz !!!w d*pie byles gamoniu !!!
- 2 3
-
2017-09-05 11:10
ok detektywie z fakt.pl, i nie rob ze swej mordy d*py
- 1 0
-
2017-09-04 23:41
(1)
z małej pipidówy? to skąd ty jesteś z dużej pipidówy określ co jest małą, twoim zdaniem pipidówą ?
- 4 5
-
2017-09-05 08:24
Mała pipidowa to Gdansk
- 4 4
-
2017-09-04 20:33
(1)
Oby Iwona się kiedyś znalazła. Caly czas trzymam za to kciuki. Lepiej by bylo żeby dziewczyna żyła. Współczuję rodzicom. To się w głowie mi nie mieści ze w tak okamerowanym mieście żadna kamera nic nie widziała (oprócz tego filmu z facetem z białym ręcznikiem)
- 39 2
-
2017-09-05 10:16
nieda się cały czas obserwować jamerami jednego miejsca trzeba i inne
Więc jeśli kamera się przekręciła lub została przestawiona na inny widok w dyspozytorni to dalszej części wydarzenia nie zarejestrowała .
- 0 0
-
2017-09-04 21:02
hmmm (4)
To tak hipoteza z mojej strony.
A jeśli miał przy sobie drugi nr telefonu o którym nikt więcej nie wiedział. Przecież tak ma wielu z Nas. Numer telefonu z którego z którego zadzwoniła do...hmm ...no właśnie możliwe, że do kogoś kto ma związek z jej zniknięciem.
Należało by sprawdzić wszystkie telefony które logowały się w tym dniu w danym rejonie.- 17 3
-
2017-09-04 21:40
ale wymysliles
- 5 6
-
2017-09-04 22:44
(2)
Hmm Sherlocku myślisz ze policja nie sprawdziła tego?
- 3 3
-
2017-09-04 23:46
(1)
Koniu boży Jak w jednym mieście mieli sprawdzić gdzie jest zaginiona czy jej nie ma w domu to się okazało ze była od 10 dni nieżywa schowana w łóżku. W mieszkaniu, które wcześniej przeszukali....
- 13 0
-
2017-09-05 12:40
Niestety policja nie przeszukała mieszkania tylko wysłała strażaków
- 1 3
-
2017-09-04 21:33
Oby wreszcie coś się wyjaśniło.
Współczuję rodzinie, to musi być straszne, tyle lat i nie wiadomo co się stało.
- 22 0
-
2017-09-04 21:59
Iwona w.
Fakt faktem - minęło już sporo czasu .Mimo wszystko bardzo dziwna ta cała sprawa .Ani żywej ani ciała Iwony.Czyżby teraz by sprawa się wyjaśniła ?
- 17 0
-
2017-09-04 22:08
Może się uda znależć
Będzie cudem jeśli znajdą jej ciało bo nie chcę się wierzyć że po 7 latach od jej zaginięcia da się odnaleźć , tamtej lipcowej nocy nie powinna wracać nad ranem sama do domu szkoda tej dziewczyny, może niepotrzebnie się pokłóciła wtedy w tym nocnym klubie
- 10 3
-
2017-09-04 22:31
to niezbyt mądry pomysł
ręce opadają gdy organizuje się takie wykopki po 7 latach w rejonie w którym została uprowadzona
- 8 2
-
2017-09-04 23:12
Ona wracala do domu....
Ale nikt nie wie czy chciala do domu trafic ...moze dmuchnela cos a kolezanka sie wk.urwila na nia ze wpier.dolila jakies coco albo to gorsze moze jakies dropsy zezarla i jej o*******o i ruszyla z buta bo kazda normalna dziewczyna raczej wzywa taxi lub znajomego i jedzie pod blok (dom)do domu !!! A tu nic nie jest tak do konca oczywiste i te kolezanki i koledzy tez frana palili przeciez to kazdy juz dawno rozkminil! Uwazam ze ta sprawa powinna trafic do chlopakow z archiwum X polskie archiwum ktorzy rozkminiali takie sytuacje i jestem pewien ze ci ludzie najszybciej rozwiaza ta zagadke proponuje kazdemu ksiazke o ich pracy w kazdej ksiegarni mozna dostac ja i poczytac jakie sprawy rozwiazywali bo trojmiejska policja to woli narkotyki wachac a sorry odnajdywac haha dillerow malolatow gonic niz rozkminiac zagadke z przed 7 lat !!!!
- 27 4
-
2017-09-04 23:22
śledzę tak jak każdy tych informacji oby się rozwiązały bo mam obawy, że morderstwo doskonałe istnieje naprawdę.
- 11 1
-
2017-09-04 23:48
(1)
Pamiętajcie jedno. Sprawę prowadzi Policja, która od wielu lat nie potrafi znaleźć zabójcy swojego generała Marka Papały.
- 12 5
-
2017-09-05 11:11
ty znowu baranku a papale, morderca juz z wyrokiem
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.