Według policji fałszerze działali w kilku dużych polskich miastach. Wpadli w Gdańsku.
Grupę fałszerzy produkujących bony towarowe i płacących nimi za sprzęt elektroniczny rozbili policjanci z Gdańska i Torunia.
Na razie policjanci zatrzymali cztery osoby, zabezpieczyli także blisko 1200 sfałszowanych bonów oraz wyłudzony sprzęt o wartości około 30 tys. zł. Sprawa jest jednak cały czas rozwojowa i stróże prawa nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Wiadomo, że fałszerze podrobione przez siebie bony zrealizowali lub próbowali realizować w sklepach mieszczących się w kilku dużych polskich miastach. Wszystko jednak swój początek i koniec miało w Gdańsku, gdzie po raz pierwszy próbowano wyłudzić sprzęt i gdzie, na jednej z trójmiejskich uczelni, studiowało dwóch spośród czterech zatrzymanych mężczyzn.
Grupa wpadła w ostatnią sobotę. Wówczas to policjanci interweniowali gdy kasjerka jednego ze sklepów zaczęła mieć wątpliwości co do autentyczności bonów, którymi klient chciał zapłacić za towar.
- Funkcjonariusze ustalili, że 20-latek z Torunia usiłował wymienić 37 fałszywych bonów, o wartości 100 zł każdy, na sprzęt elektroniczny. Dwie godziny wcześniej w innym gdańskim sklepie udało mu się zamienić 35 takich bonów na laptop, odtwarzacz MP4 oraz płyty CD. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy by wyjaśnić sprawę - mówi asp. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wkrótce odkryto, że sprawa swoim zasięgiem obejmuje również i inne miasta w Polsce. Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego komisariatu we Wrzeszczu i z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku współpracując z funkcjonariuszami z Torunia oraz z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji Gdańsku, ustalili, że oprócz zatrzymanego 20-latka, w całym procederze brało udział kilka kolejnych osób. - W sobotę wieczorem w Toruniu i jego okolicach zatrzymano kolejnych trzech mężczyzn w wieku od 20 do 21 lat - mówi Michalewska.
Według policji zostali oni zaopatrzeni w fałszywe bony. Cztery osoby otrzymały po kilka kopert, a w każdej z nich było blisko 40 takich bonów. Mężczyźni mieli wymienić bony w różnych sklepach na terenie Polski na sprzęt elektroniczny, po czym złożyć łup w umówionym miejscu. W zamian za towar sprawcy mieli dostać pieniądze. Pozostali członkowie grupy mieli spieniężyć zgromadzony sprzęt na jednym z portali aukcyjnych. Tej części planu sprawcom nie udało się już jednak zrealizować.
Czterech z zatrzymanych mężczyzn usłyszało już zarzuty. - W zależności od roli jaką pełnili w grupie, odpowiedzą oni za oszustwo, usiłowanie oszustwa, używanie fałszywych bonów jako autentycznych i przygotowanie do tego przestępstwa. Wczoraj wobec trójki z zatrzymanych prokurator zastosował dozór policyjny, natomiast decyzją sądu jeden z 20-latków z Torunia najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Funkcjonariusze cały czas pracują nad tą sprawą. Wiadomo, że oszuści w trakcie swojej działalności realizowali bony w sklepach w Toruniu, Bydgoszczy, Łodzi, Wrocławiu i Gdańsku - dodaje Michalewska.
Za oszustwo zatrzymanym mężczyznom grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Używanie fałszywego dokumentu jako autentycznego to z kolei czyn zagrożony karą pięciu lat pozbawienia wolności.
w obiegu są banknoty!.........co za durny wymyśla jakieś bony?..........komuna wraca?
14 lat
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-22 23:47
socjal
nierobie, albo nie robisz albo dygasz na czarno jak nie wiesz
14 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-22 21:32
Brawa Policja
Gang fałszował wyniki wyborów.Pewne na 100% wygrał-Korwin-Mikke.
Diego Armando Szpakowski
14 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-23 05:47
Jaja sobie robicie? Jaka policja? To zasługa kasjerki i ona powinna otrzymać
stosowną nagrodę. A zgarnięcie podanego na tacy kolesia i postraszenie małolata aby zakapował kumpli to jeszcze nie powód do dumy i awansów. No ale jak to mówią - dobra psu i mucha!
dynamis
14 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-24 08:56
BRAWO KASJERKA
POLICJA POLICJĄ ALE KASIERKA DO NAGRODY!!!
O TYM ŻE KASIERKI MAJĄ SPRAWDZAĆ PIENIĄDZE CZY KARTY WIADOMO ALE CZY TO ROBIĄ?NIEKTÓRE TAK ALE I TEŻ WY KLIENCI NIE UTRUDNIAJCIE JAK SIĘ WAS PROSI O DOWÓD OSOBISTY ALBO MÓWI ŻE NIE MOŻNA PŁACIĆ KARTĄ MAŁŻONKA TO ROBICIE AFERY!
WIĘCEJ ROZUMU!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
