• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci przestaną zajmować się błahostkami z urzędu

mb
2 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Po wprowadzeniu zmian przez MSWiA policjanci będą mogli poświęcać więcej czasu na ściganie np. piratów drogowych. Po wprowadzeniu zmian przez MSWiA policjanci będą mogli poświęcać więcej czasu na ściganie np. piratów drogowych.

MSWiA chce znieść obowiązek zajmowania się drobnymi przestępstwami z urzędu. Ma to odciążyć policjantów i pozwolić im skupić się na ważniejszych sprawach, podaje Rzeczpospolita.



Obecnie jest tak, że nawet sprawca drobnej kradzieży musi być ścigany, nawet jeśli sam pokrzywdzony nie domaga się sprawiedliwości i zadośćuczynienia, a jedynie złoży zawiadomienie o przestępstwie.

- Funkcjonariusze tracą dziś mnóstwo czasu i energii na poszukiwanie sprawców kradzieży tablic rejestracyjnych czy lusterka samochodowego - mówi "Rz" wiceminister spraw wewnętrznych gen. Adam Rapacki. - Takie sprawy, podobnie jak poważne przestępstwa, są obecnie prowadzone z urzędu. Proponujemy zmianę przepisów, by drobne sprawy były ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej.

Dzięki temu funkcjonariusze będą mieli więcej czasu na zwalczenie poważniejszych przestępstw, co powinno zwiększyć świadomość bezpieczeństwa również wśród zwykłych obywateli.

Wśród kategorii, na które policja miałaby przymykać oko, jeśli sam poszkodowany nie wymusi na nich działania, znalazły się: kradzież, kradzież z włamaniem, przywłaszczenie mienia, kradzież impulsów telefonicznych oraz zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia.

Analizy ministerstwa pokazują, że koszty postępowania w takich sprawach są często wyższe niż wartość samych kradzieży. Resort proponuje rejestrować drobne przestępstwa przeciwko mieniu, tak by można było do nich wrócić przy okazji innych spraw.

Nie oznacza to, że gdy zostaniemy okradzeni nawet z jakiejś niezbyt cennej rzeczy, to policja nie kiwnie nawet placem. - Jeśli pokrzywdzony chce, aby np. sprawca kradzieży samochodowego lusterka był ścigany, składa wniosek, a policja wszczyna postępowanie. Jeżeli wniosku nie złoży, policja odnotowuje zdarzenie, ale nie prowadzi sprawy. To racjonalna propozycja - przekonuje na łamach Rzeczpospolitej minister Rapacki.

Korzyści zmian:
Koszty dochodzeń w sprawach kradzieży i kradzieży z włamaniem wyniosły w 2008 roku ok. 12 mln zł. Po zmianach liczba podobnych spraw mogłaby spaść nawet o połowę. Uwolniłoby to ok 1,8 tys. policjantów (co szósty pracuje przy takich dochodzeniach), którzy mogliby odtąd zajmować się ważniejszymi sprawami. Funkcjonariusze zyskaliby przez to trzy miliony godzin w ciągu roku.

Zagrożenia:
Policjanci mogliby zniechęcać ludzi do składania zawiadomień, a przestępcy zastraszać ofiary, by nie domagały się ścigania.
mb

Opinie (198) ponad 10 zablokowanych

  • Dalsza liberalizacja prawa, a naród coraz łaskawiej na karę śmierci patrzy

    I tym tokiem myślenia co mswia dojdziemy do sytuacji, w której najcięższe przestępstwa będą miały "niską szkodliwość czynu" i za parę lat nie będą ścigane z urzędu.

    Brawo dla tolerastów!

    • 1 0

  • a moze do drobiazgów zatrudnic tych darmozjadów ze strazy miejskiej i tak sie nudza i mysla ze wielcy tacy a tak by troche popracowali na swoje utrzymanie

    • 1 0

  • Żenujące

    Tragiczne żenujące przepisy – przecież jeśli najmniejsze przestępstwa nie będą ścigane może to spowodować jeszcze większe poczucie bezkarności bandziorów oraz całkowity brak poszanowania prawa przez innych obywateli ... w rezultacie wzrost przestępczości

    • 3 0

  • Tylko PO, nie macie wyższych wykształceń i nierozumiecie co to jest nowa europejska tolerancja.

    Już niedługo przestępstwo się zmniejszy dzięki panu Czumie i TUskowi.

    • 0 0

  • Sondaż !!! Policja i łapówki?

    Czy kiedykolwiek dałeś "w łapę" policjantowi za wykroczenie drogowe?
    a)tak - zaznacz "popieram opinię"
    b)nie - zaznacz "nie zgadzam się z opinia"

    • 3 2

  • Panie Rapacki

    Przestan Pan pie..... To, ze "drobne przestepstwa" jak Pan powiada popelnione na szkode spoleczna i scigane z oskarzenia publicznego, powinny byc scigane z urzedu i to doslownie, to jeszcze nigdy nie spotkalem sie, aby policjanci (dzielnicowy czy fusz pionu dochodzeniowo sledczego lub kryminalnego) faktycznie scigal ich sprawcow. A to dlatego, ze byly to "drobne przestepstwa". No chyba, ze ukradliby Panu lusterka z fury. To zupelnie inna sprawa. Prawda!? Zatrzymanie takiego sprawcy to zawsze przypadek lub poprostu wsypanie kolesia przez drugiego cwaniaka. Szanowny Panie ministrze, spoleczenstwo chce i domaga sie scigania sprawcow "drobnych przestepstw", gdyz sa to p-stwa najbardziej dokuczliwe i scisle zwiazane z pospolita i nieustannie rosnaca agresja nielatow, na dobra prawnie chronione

    • 4 0

  • masakra

    ale wiedza niektórych z was jest żenująca !psiarnia nic nie robi? pewnie niech stoją sobie i kiwają do tych piratów idiotów paluszkiem to na pewno będzie oddziaływało prewencyjnie.jasne ja to bym na ich miejscu strzelał do co niektórych idiotów poruszających się po naszych drogach mających w dupie przepisy nakazy zakazy bo on przecież ma BMW lub Mercedesa i mu sie ku...wa śpieszy. a będziemy mieli wiecej wypadków jak w nocy na obwodnicy gdzie jacyś mistrzowie jechali kontra ruchu.

    • 1 0

  • Hahaha ! Koniec z błahostkami !

    Pomysł trzeba przenieść na wszystkie strefy życia:

    - lekarze niech przyjmują wyłącznie ciężkie przypadki,
    - firmy niech płacą tylko tym, którzy zarabiają najwięcej,
    - autobusy niech nie zatrzymują się na przystankach, bo szkoda czasu
    i paliwa,
    - pociągi niech jeżdżą tylko do stolicy, reszta, mało ważna
    - wojsko niech angażuje się tylko w konflikty nuklearne a nie lokalne
    wojenki
    - w zoo - tylko słonie i hipopotamy
    - w księgarniach - wyłącznie encyklopedie i epopeje
    - w knajpach (tu już mieliśmy do czynienia z pionierskimi działaniami)
    rachunków poniżej 1000 nie płacimy,

    Można też szukać oszczędności "na górze":
    - powołać tylko 2 ministerstwa : -spraw złych i dobrych, resztę
    na bruk,
    - zlikwidować Sejm, zostawiając tylko Marszałka z laską
    - zlikwidować rady miasta, zostawiając tylko prezydentów.
    Hmmm... no, może nie wszystkich ;)

    Autorowi pomysłu "przymykania oczu na błahostki" należy się nagroda w postaci gustownego kaftanika.
    Z najdłuższymi rękawkami.

    • 4 0

  • No proszę, do czego to potrafią się posunąć szukając oszczędności

    przecież tylko i wyłącznie o to chodzi. Ja proponuję w ramach oszczędności wyłączyć także co trzeci radar i nie dawać odpraw na koniec służby panom generałom. To dopiero będzie kasy zaoszczędzonej... Może starczy nawet na papier i długopisy.

    • 3 0

  • Myślałem,że ten Rapacki to jest bardzo rozsądny policjant.Na temat jego pomysłu stwierdzam,że coś odebrało jemu rozum.Opamiętaj się człowieku.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane