• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez dobę szukali zaginionej 73-latki

Michał Sielski
14 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 15:42 (14 października 2020)
  • Nocne poszukiwania zaginionej
  • Nocne poszukiwania zaginionej
  • Nocne poszukiwania zaginionej

We wtorek około godz. 10 73-latka wyszła z domu w Gdyni-Cisowej i zaginęła. Kobieta zmagająca się z chorobą Alzheimera nie miała przy sobie telefonu, a poszukiwania prowadzone były przez całe wtorkowe popołudnie, noc i połowę kolejnego dnia. Ostatecznie zaginioną znaleziono - wyziębiona trafiła do szpitala.



Aktualizacja godz. 15:42 Policjanci poinformowali, że kobietę udało się znaleźć. Była wyziębiona, bo przez blisko 30 godzin błąkała się na zimnie. Trafiła do szpitala.




- We wtorek około godz. 14:30 do komisariatu zgłosił się mężczyzna, który poinformował o zaginięciu swojej żony. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że kobieta wyszła z mieszkania w Gdyni-Cisowej około godz. 10 i do tej pory nie wróciła. Kobieta nie ma przy sobie telefonu, przyjmuje na stałe leki, jej życie i zdrowie mogą być zagrożone - informuje Jolanta Grunert z gdyńskiej policji.
Zaginiona kobieta ma 73 lata, 164 cm wzrostu i jest średniej budowy ciała, ma siwe włosy, bez grzywki, do ramion - mogą być rozpuszczone lub upięte. Poszukiwana kobieta w momencie wyjścia z domu miała na sobie dresową bluzę koloru szarego i niebieskie tenisówki.

Poszukiwania od wtorku - z psami i dronami



W poszukiwaniach uczestniczy ponad 100 policjantów, w tym mundurowi z psami służbowymi oraz funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Gdańska oraz Samodzielnego Pododdziału Kontr-terrorystycznego z Gdańska. W akcji bierze udział także Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Gdyni, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratunkowa z Gdańska oraz funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, a także rodzina i sąsiedzi zaginionej.

W trakcie poszukiwań oprócz psów wykorzystano także drony. Intensywne poszukiwania ciągle trwają. Dziś do akcji włączają się kolejni pomorscy policjanci z jednostek ościennych, a także z Oddziału Prewencji Policji z Łodzi. Przygotowany jest także śmigłowiec z kamerą termowizyjną z Komendy Głównej Policji, który jest gotowy do użycia, gdy tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą.

W przypadku posiadania informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu 73-latki lub ustalenia jej miejsca pobytu, mundurowi proszą o kontakt z Komisariatem Policji przy ul. Owsianej 5 w Gdyni, tel. dyżurnego: 47 74 21 355 lub pod numerem alarmowym 112.
14:55 14 PAźDZIERNIKA 20

Trwają poszukiwania na Pustkach Cisowskich (14 opinii)

Około 20 wozów policyjnych na sygnale wjechało na Pustki Cisowskie.
Około 20 wozów policyjnych na sygnale wjechało na Pustki Cisowskie.

Opinie (58)

  • Można jakoś pomóc w poszukiwaniach jako wolontariusz? (5)

    Nie chcę zawracać głowy dyżurnym policjantom z takimi zapytaniami.

    • 84 4

    • Hej,

      Ja wczoraj przeszukiwałem (o ile w nocy, w pojedynkę można) teren od Chylońskiej przez stacje Amic, aż po Nordglas, dzika polanka. Ani żywej duszy. Okolice Bodegi też czysto.

      • 35 0

    • A rodzina ? (2)

      • 3 1

      • Pewnie też poszukuje.

        • 8 0

      • No na pewno też poszukuje tej pani

        • 3 0

    • Tez bym chetnie pomogla.

      • 5 0

  • Trzymam kciuki żeby Pani się znalazła

    • 79 2

  • (2)

    Oby odnalazła się cała i zdrowa.Dbajmy o naszych seniorów, wszak oni dali nam wychowanie i życiowy start.Jakże często dzieci idą w świat i zapominają o rodzicach...

    • 87 6

    • Svenus chłopski filozof

      • 5 3

    • Na kłopoty dr.Svenus

      • 6 1

  • A moze wsiadla w autobus lub kolejke? (2)

    I nalezaloby jej szukac w zupelnie innym miejscu? Gdzie jest jej dom rodzinny? Poprzednie miejsce zamieszkania? Gdzie mieszkaja lub mieszkaly jej przyjaciolki lub rodzenstwo? Gdzie jest ukochany ogrodek dzialkowy? Groby rodzicow? Ulubiona kawiarnia z mlodosci? To ze ma problemy neurologiczne nie oznacza, ze nic nie pamieta. Moga pewne racjonalne zachowania mieszac sie z nieracjonalnymi. Posprawdzalbym miejsca, z ktorymi ta osoba ma silny zwiazek emocjonalny. Moze miec przeblyski i mimo choroby tam trafic (albo utknac gdzies po drodze).

    • 66 5

    • Tak właśnie wyglądają poszukiwania osób dotkniętych chorobą Alzheimera.

      Niestety zwykle występuje tzw. splątanie i dana osoba nie wie już co jest prawdą. Tworzy też urojenia takich miejsc i zwykle nie ma pojęcia gdzie w danym momencie się znajduje (kraj czy nawet miasto). Brałem udział kilkanaście dni temu w podobnych poszukiwaniach i zaginiona szczęśliwie się odnalazła na tym samym osiedlu u całkiem obcych ludzi. Z rozmowy okazało się, że uznała ich za swoje nieżyjące rodzeństwo... Dzięki ich cierpliwości i oczywiście poinformowaniu służb po paru godzinach trafiła do z powrotem do domu, z którego uciekła.

      Przy opiece nad osobą dotkniętą tą chorobą trzeba być uważnym jak z małym dzieckiem na plaży. Na chwilę tracisz człowieka z oczu i dosłownie przepada.

      • 30 0

    • zgadzam się

      Moja nieżyjąca babcia miała Alzheimera i pamiętam sytuację z dzieciństwa że na spacerze złapała za rękę moją mamę i chciała z nią uciekać "do domu" czyli do daaaawno nieżyjących pradziadków 2 miejscowości dalej, także autor dobrze radzi.
      Zdecydowanie sprawdzić miejsca z którymi kiedyś miała silny związek emocjonalny..powodzenia życzę!

      • 27 0

  • Może w pierwszej kolejności trzeba przejrzeć monitoring z okolicy

    Na Cisowej jest sporo kamer, ważne żeby ustalić czy faktycznie nie wsiadła do jakiegoś trajtka czy autobusu i nie należałoby tej pani szukać w zupełnie innym rejonie niż miejsce zamieszkania. A czas nagli, bo przy takiej pogodzie, jeśli nie była ciepło ubrana to jest ryzyko szybkiego przemoknięcia i wychłodzenia.

    • 40 3

  • jak to możliwe, tyle służb i środków i żadnego śladu (3)

    • 21 7

    • "kobietę udało się znaleźć. Była wyziębiona, bo przez blisko 30 godzin błąkała się na zimnie." (2)

      Od razu trzeba było szukać na zimnie.

      • 4 2

      • Szukali od wczoraj od 23.... Non stop

        • 2 0

      • To jak ją szukali niby?

        • 0 0

  • (3)

    Bardzo przykre, ale czy nie mozna wlozyc takiej osobie kartek z adresem zamieszkania i nr telefonu do kogos kto ja zna, np. do kieszeni? nie byloby tylu nerwow

    • 20 7

    • hmmm

      W tym przypadku przydałby się np telefon z możliwością udostępniania lokalizacji. Jeżeli zabłądziła w lesie to nikt nie będzie miał okazji przeczytać tej kartki, jeżeli nikogo nie spotka.

      • 18 2

    • (1)

      Tak, a każdy, kto ją spotka, będzie jej grzebał po kieszeniach - bo wie, że to chora osoba...
      Poza tym - mogła być ubrana w cokolwiek, musialaby mieć w każdym ubraniu kieszonkę, a w niej kartkę...

      • 9 0

      • Mozna jak dziecku adresowke na reke (wzorow jest mnostwo ale w wiekszosci przypadkow zwraca uwage I kojazy sie odpowiednio).

        • 1 0

  • A skąd sie bierze Alzheimer? (3)

    Nie wiadomo, bo koncerny farmaceutyczne i establishment medyczny wolą wydawać kasę na badania jak jeszcze szybciej i taniej powiększyć cycki, no i oczywiście rozwój szczepionek, bo z tego jest kasa.

    • 18 33

    • Na leku na Alzheimera byłoby jeszcze więcej kasy.

      • 8 0

    • ludzie tracą pamięć, gdy wydarza im się coś traumatycznego w życiu, taka teoria

      • 1 5

    • O właśnie! Jeśli nie inwestowano by w szczepionki, to też zmniejszyłoby problem Alzheimera i innych chorób u seniorów, bo ludzie nie musieliby żyć tak długo. Skróćmy długość życia to i statystyki wielu schorzeń pójdą w dół. Genialne!

      • 5 1

  • Biedna kobieta.

    Niby latamy w kosmos i na księżyc, sterujemy pogodą a choroby które zabijają naszych najbliższych są poza zasięgiem. Oby ta pani znalazła się w dobrej kondycji

    • 24 5

  • Poszła na grzyby? Gdzie rosną takie okazałe? (3)

    • 6 43

    • nie rozumiem, czemu minusujecie. Może pani zapamiętała jakieś miejsce w lesie i tam poszła. To nie żart.

      • 4 7

    • Czyżby (1)

      Mlody cymbał bez empatii?

      • 12 5

      • czyżby cymbał niemyślący?

        jeśli jest jesień, a pani usłyszała w telewizji, że są grzyby, na bank poszła ich szukać, może po znajomych ścieżkach, które akurat zapamiętała. Zdjęcie sugeruje, że poszła na grzyby, skąd więc to oburzenie? jak masz empatię, idź jej szukać.

        • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane