- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (122 opinie)
- 2 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (169 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (39 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (69 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (101 opinii)
Przez dobę szukali zaginionej 73-latki
We wtorek około godz. 10 73-latka wyszła z domu w Gdyni-Cisowej i zaginęła. Kobieta zmagająca się z chorobą Alzheimera nie miała przy sobie telefonu, a poszukiwania prowadzone były przez całe wtorkowe popołudnie, noc i połowę kolejnego dnia. Ostatecznie zaginioną znaleziono - wyziębiona trafiła do szpitala.
Aktualizacja godz. 15:42 Policjanci poinformowali, że kobietę udało się znaleźć. Była wyziębiona, bo przez blisko 30 godzin błąkała się na zimnie. Trafiła do szpitala.
- We wtorek około godz. 14:30 do komisariatu zgłosił się mężczyzna, który poinformował o zaginięciu swojej żony. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że kobieta wyszła z mieszkania w Gdyni-Cisowej około godz. 10 i do tej pory nie wróciła. Kobieta nie ma przy sobie telefonu, przyjmuje na stałe leki, jej życie i zdrowie mogą być zagrożone - informuje Jolanta Grunert z gdyńskiej policji.
Zaginiona kobieta ma 73 lata, 164 cm wzrostu i jest średniej budowy ciała, ma siwe włosy, bez grzywki, do ramion - mogą być rozpuszczone lub upięte. Poszukiwana kobieta w momencie wyjścia z domu miała na sobie dresową bluzę koloru szarego i niebieskie tenisówki.
Poszukiwania od wtorku - z psami i dronami
W poszukiwaniach uczestniczy ponad 100 policjantów, w tym mundurowi z psami służbowymi oraz funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Gdańska oraz Samodzielnego Pododdziału Kontr-terrorystycznego z Gdańska. W akcji bierze udział także Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Gdyni, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratunkowa z Gdańska oraz funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, a także rodzina i sąsiedzi zaginionej.
W trakcie poszukiwań oprócz psów wykorzystano także drony. Intensywne poszukiwania ciągle trwają. Dziś do akcji włączają się kolejni pomorscy policjanci z jednostek ościennych, a także z Oddziału Prewencji Policji z Łodzi. Przygotowany jest także śmigłowiec z kamerą termowizyjną z Komendy Głównej Policji, który jest gotowy do użycia, gdy tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą.
W przypadku posiadania informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu 73-latki lub ustalenia jej miejsca pobytu, mundurowi proszą o kontakt z Komisariatem Policji przy ul. Owsianej 5 w Gdyni, tel. dyżurnego: 47 74 21 355 lub pod numerem alarmowym 112.
Trwają poszukiwania na Pustkach Cisowskich (14 opinii)
Opinie (58)
-
2020-10-14 12:09
Można jakoś pomóc w poszukiwaniach jako wolontariusz? (5)
Nie chcę zawracać głowy dyżurnym policjantom z takimi zapytaniami.
- 84 4
-
2020-10-14 13:00
Hej,
Ja wczoraj przeszukiwałem (o ile w nocy, w pojedynkę można) teren od Chylońskiej przez stacje Amic, aż po Nordglas, dzika polanka. Ani żywej duszy. Okolice Bodegi też czysto.
- 35 0
-
2020-10-14 14:19
A rodzina ? (2)
- 3 1
-
2020-10-14 14:57
Pewnie też poszukuje.
- 8 0
-
2020-10-14 15:40
No na pewno też poszukuje tej pani
- 3 0
-
2020-10-14 15:25
Tez bym chetnie pomogla.
- 5 0
-
2020-10-14 12:11
Trzymam kciuki żeby Pani się znalazła
- 79 2
-
2020-10-14 12:17
(2)
Oby odnalazła się cała i zdrowa.Dbajmy o naszych seniorów, wszak oni dali nam wychowanie i życiowy start.Jakże często dzieci idą w świat i zapominają o rodzicach...
- 87 6
-
2020-10-14 14:19
Svenus chłopski filozof
- 5 3
-
2020-10-14 14:25
Na kłopoty dr.Svenus
- 6 1
-
2020-10-14 12:29
A moze wsiadla w autobus lub kolejke? (2)
I nalezaloby jej szukac w zupelnie innym miejscu? Gdzie jest jej dom rodzinny? Poprzednie miejsce zamieszkania? Gdzie mieszkaja lub mieszkaly jej przyjaciolki lub rodzenstwo? Gdzie jest ukochany ogrodek dzialkowy? Groby rodzicow? Ulubiona kawiarnia z mlodosci? To ze ma problemy neurologiczne nie oznacza, ze nic nie pamieta. Moga pewne racjonalne zachowania mieszac sie z nieracjonalnymi. Posprawdzalbym miejsca, z ktorymi ta osoba ma silny zwiazek emocjonalny. Moze miec przeblyski i mimo choroby tam trafic (albo utknac gdzies po drodze).
- 66 5
-
2020-10-14 12:46
Tak właśnie wyglądają poszukiwania osób dotkniętych chorobą Alzheimera.
Niestety zwykle występuje tzw. splątanie i dana osoba nie wie już co jest prawdą. Tworzy też urojenia takich miejsc i zwykle nie ma pojęcia gdzie w danym momencie się znajduje (kraj czy nawet miasto). Brałem udział kilkanaście dni temu w podobnych poszukiwaniach i zaginiona szczęśliwie się odnalazła na tym samym osiedlu u całkiem obcych ludzi. Z rozmowy okazało się, że uznała ich za swoje nieżyjące rodzeństwo... Dzięki ich cierpliwości i oczywiście poinformowaniu służb po paru godzinach trafiła do z powrotem do domu, z którego uciekła.
Przy opiece nad osobą dotkniętą tą chorobą trzeba być uważnym jak z małym dzieckiem na plaży. Na chwilę tracisz człowieka z oczu i dosłownie przepada.- 30 0
-
2020-10-14 12:47
zgadzam się
Moja nieżyjąca babcia miała Alzheimera i pamiętam sytuację z dzieciństwa że na spacerze złapała za rękę moją mamę i chciała z nią uciekać "do domu" czyli do daaaawno nieżyjących pradziadków 2 miejscowości dalej, także autor dobrze radzi.
Zdecydowanie sprawdzić miejsca z którymi kiedyś miała silny związek emocjonalny..powodzenia życzę!- 27 0
-
2020-10-14 12:35
Może w pierwszej kolejności trzeba przejrzeć monitoring z okolicy
Na Cisowej jest sporo kamer, ważne żeby ustalić czy faktycznie nie wsiadła do jakiegoś trajtka czy autobusu i nie należałoby tej pani szukać w zupełnie innym rejonie niż miejsce zamieszkania. A czas nagli, bo przy takiej pogodzie, jeśli nie była ciepło ubrana to jest ryzyko szybkiego przemoknięcia i wychłodzenia.
- 40 3
-
2020-10-14 13:10
jak to możliwe, tyle służb i środków i żadnego śladu (3)
- 21 7
-
2020-10-14 16:18
"kobietę udało się znaleźć. Była wyziębiona, bo przez blisko 30 godzin błąkała się na zimnie." (2)
Od razu trzeba było szukać na zimnie.
- 4 2
-
2020-10-14 17:04
Szukali od wczoraj od 23.... Non stop
- 2 0
-
2020-10-14 18:28
To jak ją szukali niby?
- 0 0
-
2020-10-14 13:26
(3)
Bardzo przykre, ale czy nie mozna wlozyc takiej osobie kartek z adresem zamieszkania i nr telefonu do kogos kto ja zna, np. do kieszeni? nie byloby tylu nerwow
- 20 7
-
2020-10-14 13:42
hmmm
W tym przypadku przydałby się np telefon z możliwością udostępniania lokalizacji. Jeżeli zabłądziła w lesie to nikt nie będzie miał okazji przeczytać tej kartki, jeżeli nikogo nie spotka.
- 18 2
-
2020-10-14 16:32
(1)
Tak, a każdy, kto ją spotka, będzie jej grzebał po kieszeniach - bo wie, że to chora osoba...
Poza tym - mogła być ubrana w cokolwiek, musialaby mieć w każdym ubraniu kieszonkę, a w niej kartkę...- 9 0
-
2020-10-14 22:17
Mozna jak dziecku adresowke na reke (wzorow jest mnostwo ale w wiekszosci przypadkow zwraca uwage I kojazy sie odpowiednio).
- 1 0
-
2020-10-14 13:49
A skąd sie bierze Alzheimer? (3)
Nie wiadomo, bo koncerny farmaceutyczne i establishment medyczny wolą wydawać kasę na badania jak jeszcze szybciej i taniej powiększyć cycki, no i oczywiście rozwój szczepionek, bo z tego jest kasa.
- 18 33
-
2020-10-14 14:00
Na leku na Alzheimera byłoby jeszcze więcej kasy.
- 8 0
-
2020-10-14 14:02
ludzie tracą pamięć, gdy wydarza im się coś traumatycznego w życiu, taka teoria
- 1 5
-
2020-10-14 14:48
O właśnie! Jeśli nie inwestowano by w szczepionki, to też zmniejszyłoby problem Alzheimera i innych chorób u seniorów, bo ludzie nie musieliby żyć tak długo. Skróćmy długość życia to i statystyki wielu schorzeń pójdą w dół. Genialne!
- 5 1
-
2020-10-14 13:52
Biedna kobieta.
Niby latamy w kosmos i na księżyc, sterujemy pogodą a choroby które zabijają naszych najbliższych są poza zasięgiem. Oby ta pani znalazła się w dobrej kondycji
- 24 5
-
2020-10-14 14:03
Poszła na grzyby? Gdzie rosną takie okazałe? (3)
- 6 43
-
2020-10-14 14:19
nie rozumiem, czemu minusujecie. Może pani zapamiętała jakieś miejsce w lesie i tam poszła. To nie żart.
- 4 7
-
2020-10-14 14:23
Czyżby (1)
Mlody cymbał bez empatii?
- 12 5
-
2020-10-14 14:25
czyżby cymbał niemyślący?
jeśli jest jesień, a pani usłyszała w telewizji, że są grzyby, na bank poszła ich szukać, może po znajomych ścieżkach, które akurat zapamiętała. Zdjęcie sugeruje, że poszła na grzyby, skąd więc to oburzenie? jak masz empatię, idź jej szukać.
- 4 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.