• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci vs. e-przestępcy

mr
19 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:35 (19 marca 2008)

Jest szansa że pomorscy policjanci będą skuteczniej zwalczać przestępczość internetową. Przez trzy dni uczyli się tego od specjalistów od bezpieczeństwa z Allegro.pl.



Czy obawiasz się oszustw kupując przez internet?

Ofiary oszustw internetowych, na przykład poszkodowane na aukcji internetowej, zgłaszając się na policję, oczekują szybkości działania i profesjonalizmu. Tymczasem nie zawsze jest z tym różowo.

Aby skutecznie ścigać oszustów internetowych, policjant już na etapie zgłoszenia, musi wiedzieć, jakie pytania zadać pokrzywdzonej osobie. Znajomość problematyki wirtualnych i jednocześnie rzeczywistych przestępstw jest niezbędna, ale nie zawsze powszechna w pracy policjantów.

Szkolenie dla policjantów w Gdańsku, Gdyni i Słupsku zorganizowali funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą z Komendy Wojewódzkiej Policji oraz pracownicy Allegro.pl. W każdym z miast eksperci spędzili jeden dzień.

Tym razem głównym przedmiotem szkoleń były przestępstwa dokonywane przy okazji zakupów internetowych, głównie na aukcjach. Stało się tak dlatego, że w naszym regionie jest coraz więcej poszkodowanych w związku z tego typu oszustwami. Poza tym sprawcy z Gdańska oraz Pruszcza Gdańskiego byli w ciągu ostatnich miesięcy sprawcami dwóch spektakularnych przestępstw, w których poszkodowanych było kilkadziesiąt osób z całej Polski.

- Wskazywaliśmy funkcjonariuszom dane, o jakie powinni pytać poszkodowanych, na przykład, jaki był przedmiot aukcji, czy sprzedający podał numer GG, czy podał stacjonarny, czy komórkowy numer telefonu - tłumaczy naczelnik wydziału dw. z PG KWP.

- Od lat prowadzimy szkolenia dla policjantów w całej Polsce - mówi Patryk Tryzubiak, z biura prasowego Allegro.pl - Uczymy jak wykrywać przestępstwa w internecie oraz zdobywać i zabezpieczać ich dowody. Teoretycznie techniki popełniania takich przestępstw są coraz bardziej wyrafinowane, ale ludzie zapominają, że internet wcale nie jest miejscem anonimowym. Popełniając przestępstwo zostawiają po sobie ślad, który czasami jest bardzo łatwy do wykrycia - dodaje.

Nie było to pierwsze tego typu szkolenie w Trójmieście. Pół roku temu w zwalczaniu przestępczości internetowej szkolili się m.in. funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji.
mr

Opinie (36) 4 zablokowane

  • :)

    Pomsł Swietny.W końcu policja ma działać w obronie prawa a nie informatycy...a Ci którzy pisali że policja to debile sami prowokują przestępcó do nadużywania prawa, a pozatym co informatykma do przestępstw.Proponuje uważnie czytać artykół panowie inteligęci.Policja poznawała procedury postępowania a nie obsługę komputerów!!Pozdrawiam.

    • 0 0

  • mówcie co chcecie
    było szkolenie - to dobrze
    ja tu widzę same plusy

    • 0 0

  • Szkoda dla nich czasu

    Dokładnie w sierpniu padłem ofiara oszustwa internetowego, podałem policjantowi wszelkie nr telefonów - nawet stacjonarny, adres, inne aukcje gdzie koleś oszukał jeszcze inne osoby.. to śledztwo umorzono bo koleś na przesłuchaniu pokazał jakiś dowód nadania przesyłki na zupełenie inny adres. Szkoda pieniędzy na te szkolenia jak to tak dalej ma wygladać!

    • 0 0

  • kurde to jak by uczyć osła fizyki kwantowej

    Przeciętny policjant z bólem zdał maturę podstawową, połowa z nich to byli ubecy, mają problemy z pisaniem i czytaniem, komputer zamyka się dla nich w temacie nawalania w Quake'a a oni chcą ich uczyć jak wykryć ślad w internecie....

    Czy tak trudno zatrudnić informatyka czy hakera, po co męczyć biednych policjantów, nielepiej za tą kasę dam im na paliwo albo kupić takie same mundury....?

    • 0 0

  • poruczniku Borewicz

    już po ciebie jedziemy :) załóż buciki i ułóż ładnie kapciuszki w przedpokoju.

    • 0 0

  • Specjaliści z bożej allegrowej łaski!

    No to cyberprzestępcy mogą spać spokojnie. Jeżeli nasi policjanci pobierali nauki od niemnot allegrowych, którzy mają w tyłku wszystkie zasady bezpieczeństwa (nie reagują na zgłoszenia), to nic się w tym przypadku nie polepszy.

    • 0 0

  • nic dziwnego, że na allegro odchodzą takie wałki, skoro "fachowcy" wolą zarabiać na szkoleniach.. Przestępstwa na allegro popełniane są wg tych samych powtarzających się schematów. Dla "fachowców" wykrycie nie powinno stanowić większego problemu.

    • 0 0

  • Policja i internet hahahaha (1)

    Miałem włamanie do domu ukradli komputer, tydzien pozniej moim ukradzionym kompem polaczyli sie z internetem, wyskoczyło mi na nowym kompie ze program który własnie uzywam został zalogowany na innym kompie. Wystarczyło policji napisać pismo do firmy w stanach o udostępnienie ip, ale co? POLICJA NIC NIE ZROBIŁA

    • 0 0

    • tzn, że miałeś w widocznym miejscu zapisane hasło i login do tego programu skoro bez problemu się zalogowali - to niezbyt fajnie

      napisanie pisma przez policję do producenta w usa? - takich rzeczy nie załątwia się od ręki

      • 0 0

  • Policja i internet??? Kupa śmiechu :))))) (1)

    W sieci takich nowicjuszy nazywa się N00B`ami lub LAMERAMI - i te określenia dokładnie pasują do poziomu wiedzy internetowej funkcjonariuszy policji. Dla nich ustalenie czyjegoś IP graniczy z istnym cudem techniki, a odwiedzenie strony whois.net aby się dowiedzieć czyje to IP jest poza ich możliwościami "technicznymi".
    Poza tym, wystarczy użyć dobrego proxy i szukaj wiatru w polu...no chyba, że w Chinach na serwerze na którym w ciągu minuty loguje się parę milionów IPków. Oszustwa internetowe wymagają sporej wiedzy, a ich ściganie wymaga jeszcze większej wiedzy - bo trudno ścigać przestępcę, nie wiedząc jak i gdzie go ścigać. To troszkę tak, jakby maluchem ścigać Ferrari. W zasadzie można ścigać, czyli jechać w kierunku w którym Ferrari odjechało ale złapać je, to już awykonalne - no ale ścigało się Ferrari, co do zasady.
    Raz miałem okazję składać zeznania, jako poszkodowany i gdy zobaczyłem z jakim mozołem funkcjonariusz policji klepie literka po literce w klawiaturę, usłużnie zaproponowałem, że będzie szybciej, jak sam spisze swoje zeznanie - piszę na klawiaturze bezwzrokowo. Jakież było zdziwienie policmajstra, jak zacząłem klepać w klawisze - zapytał się mnie, a skąd ja umiem tak pisać (sic!). Odpowiedziałem, że pierwszy lepszy nastolatek (vide moja córka) potrafi dwa razy szybciej pisać ode mnie, nie patrząc się na klawiaturę:)
    Po co więc te szkolenia??? Przecież oni nie zrozumieli 99% treści wykładu. Najpierw, to powinno się ich wysłać na autentyczne kursy z zakresu obsługi komputera, bezwzrokowego pisania, znajomości podstawowych programów (Office, itd) o korzystaniu z Windows`a nie wspomnę.

    • 0 0

    • Hugo (wie)

      MISTRZU! jesteś od dziś moim GURU netowym... Zatrudnij się w policji, pokaż psom co potrafisz
      Ps. powiedz mi po IP skąd ja klikam ? hehehehehehe

      • 0 0

  • a teraz dajmy dojść do głosu tym którzy używają legalnego oprogramowania

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane