- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (94 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Policjanci wrzucali do sieci film z zabójstwa prezydenta. Usłyszeli zarzuty
Dwaj gdańscy policjanci, którzy mieli nielegalnie ujawnić materiały ze śledztwa w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza, usłyszeli zarzuty. Zdaniem prokuratury jeden zgrał swoim smartfonem film zabezpieczony na potrzeby śledztwa i przekazał koledze, który z kolei wrzucił go do Internetu.
Film, na którym widać cały przebieg ataku na Pawła Adamowicza zaczął pojawiać się w sieci, głównie w mediach społecznościowych, kilkanaście dni po zabójstwie prezydenta Gdańska.
Prokuratura zbadała ten wątek w ramach śledztwa dotyczącego zabezpieczenia imprezy, podczas której Stefan W. zaatakował i śmiertelnie ranił Pawła Adamowicza. Postawiła już nawet zarzuty dwóm policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, twierdząc, że rozpowszechniali oni materiały z postępowania przygotowawczego przed ich ujawnieniem w postępowaniu sądowym, co traktowane jest jako przestępstwo.
Nagrali telefonem film ze służbowego monitora
- Jak ustalono, jeden z funkcjonariuszy, za pomocą telefonu komórkowego dokonał nagrania odtwarzanego na monitorze służbowym zabezpieczonego procesowo od stacji TVN filmu. Następnie przekazał go koledze z wydziału, który udostępnił go w grupie funkcjonariuszy za pośrednictwem jednej z aplikacji internetowych - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Policjantów przesłuchano w charakterze podejrzanych. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Prokurator zadecydował jednak o zawieszeniu obu mężczyzn w czynnościach służbowych.
Sprawa jest rozwojowa, bo prokuratura wciąż bada, kto film "wypuścił" poza zamkniętą grupę policjantów. W ramach tego samego śledztwa sprawdzane jest także, kto wykonał i upublicznił zdjęcia Stefana W. tuż po jego zatrzymaniu.
Opinie (453) ponad 50 zablokowanych
-
2019-02-13 22:25
Hejt stop to półśrodki - prawdziwym rozwiązaniem byłby
całkowity zakaz dystrybucji i posiadania telefonów komórkowych z funkcją nagrywania. To źródło zła '!!!!!!!!!!
- 6 1
-
2019-02-13 22:53
Do tępej prokuratury co maja rozum konia.
Zdjęcia Stefana są na Facebooku
- 9 1
-
2019-02-13 22:56
Stefan sam sobie udostępnił swoje zdjęcia na facebook
Jakaś ułomna ta prokuratura
- 9 0
-
2019-02-13 23:00
Może w końcu ktoś zrobi porządek z policja gdańską. Same wpadki. Ale takie kierownictwo, które nie panuje nad ludźmi
- 3 3
-
2019-02-13 23:10
Dramat (2)
W tym chorym kraju chroni się bandytów, morderców, pedifili itd itp ! ile jeszcze ?!!!
Spoleczenstwo powinno znac ich twarze i dane.- 14 0
-
2019-02-13 23:14
Ludzie Nie mogą poznać danych bo co drugi to z rodziny jakiegoś polityka
- 5 0
-
2019-02-14 06:40
Póki PO będzie w Gdańsku rządzić tak będzie sprawiedliwość wyglądać czyli żenująco
- 0 3
-
2019-02-13 23:17
A Adamowicz pewnie w Stanach Zjednoczonych się śmieje z idiotow
- 11 5
-
2019-02-13 23:26
Kto to jest "piw"? Czemu redaktor ukrywa swoje prawdziwe dane? (1)
- 9 2
-
2019-02-14 02:53
Piotr Weltrowski
- 2 1
-
2019-02-14 00:05
świat na głowie stoi
Morderca dostał statut pokrzywdzonego wdowa też do niego nie ma żalu film dostał się do internetu dobrze bo gdańszczanie mają prawo do prawdy
- 10 0
-
2019-02-14 00:56
Tu trudno zakłamać prawdę
Przynajmniej przez to nie na manipulacji i większych POmówień, wszystko widać i już nic się nie da ukryć czy sfałszować lub zakłamywać rzeczywistość brawo policjanci. Wszystko w tym temacie teraz pora na odpowiednie działania.
- 6 2
-
2019-02-14 01:33
Dlaczego??? (2)
Dlaczego ten koles ma jakiekolwiek prawa? Nasze prawo kuleje. Jak on moze byc ofiara????! Krzyczec mi sie chce z bezradnosci....
- 12 1
-
2019-02-14 08:02
Hahaha
- 0 2
-
2019-02-14 12:05
Ma prawa, bo jeszcze nikt mu nie udowodnił, że on to zrobił. Takie jest prawo, że dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok nie można mówić, że koleś dopuścił się tego masakrycznego czynu.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.