• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjant był po służbie, ale złapał sklepowego złodzieja

ewel
27 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (90)
Podinsp. Grzegorz Krzykowski zatrzymał złodzieja podczas zakupów w czasie wolnym od pracy. Podinsp. Grzegorz Krzykowski zatrzymał złodzieja podczas zakupów w czasie wolnym od pracy.

Policjantem jest się zawsze, nie tylko w godzinach pracy. Udowodnił to zastępca komendanta Komisariatu Policji w Gdyni-Redłowie - zatrzymał złodzieja, gdy był na zakupach, po służbie.



Zdarza ci się wykonywać obowiązki służbowe poza godzinami pracy?

Podinsp. Grzegorz Krzykowski, zastępca komendanta Komisariatu Policji w Gdyni-Redłowie, zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej w czasie wolnym od pracy.

Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę, około godz. 17. Podinsp. Krzykowski robił akurat zakupy w galerii handlowej w Kosakowie.

Zatrzymał złodzieja, gdy ten chciał uciec ze sklepu



- Policjant zauważył ekspedientkę, która wybiegła ze sklepu za mężczyzną. Sytuacja wzbudziła w funkcjonariuszu podejrzenie, że mógł być to sprawca kradzieży, w związku z czym mundurowy zareagował i pomógł kobiecie. Podinsp. Grzegorz Krzykowski nie mylił się - okazało się, że mężczyzna schował ukradzioną odzież w spodnie i do torby, a następnie przekroczył linię kas nie płacąc za towar. Funkcjonariusz poinformował kim jest i zatrzymał nieuczciwego klienta do czasu przybycia pracowników ochrony. Na miejsce wezwano patrol policji - relacjonuje podkom. Jolanta Grunert, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Finalnie ukradziona odzież została odzyskana i wróciła na sklepowe półki. Nieuczciwy 46-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

ewel

Miejsca

Opinie (90) ponad 10 zablokowanych

  • 500,- pln - Zachęta do kradzieży

    Czyli Ziobrze złodzieje nie przeszkadzają i pozwala kraść na całego . Nastepnym razem policjant machnie ręką , po co biegać i bedzie miał rację . Gdzie tu Prawo , gdzie tu Sprawiedliwość

    • 8 1

  • Hahaha (4)

    Z góry przepraszam ale przeczytałam tylko tytuł.
    No fajnie....a czy złapał podczas służby też czy tylko po godzinach ...no bo nie rozumiem dlaczego warto pisać o tym że po godzinach a w czasie pracy nie. Może teraz artykuł... Policjant w czasie godzin pracy nikogo nie złapał... albo że ewentualnie łapie ale mu się wymyka.

    • 35 24

    • w czasie godzin pracy to tylko czeka na potknięcie podwładnego aby go uje...ć. - takie jest jego zadanie (1)

      a złodzieja to zna tylko z seriali telewizyjnych

      • 6 5

      • Nie mierz miarą wszystkich tą samą, Pan Grzegorz to nie ten z miłości w Zakopanem

        • 2 2

    • Nie widzisz marudo różnicy ? (1)

      Na służbie jest w patrolu 2 osobowym. Policjanci mają broń kajdanki itp. Poza służba jest zdany na siebie i jakieś tam umiejętności. Nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia więc co by nie było zawsze jest ryzyko

      • 1 2

      • Hah No wielkie typ ze spodniami to bandyta straszny.

        • 0 0

  • (1)

    a zlodziej byl na sluzbie,czy tez po pracy ?

    • 4 2

    • raczej hobbistycznie kradł zawodowo to by normy nie wyrobił przy takim sprycie

      • 0 0

  • Będzie prokurator i wolny sont za nadużycie władzy.

    • 1 4

  • Prawdziwy bohater bo przecież miał wolne

    • 4 2

  • Upadek

    Morał taki że warto ryzykować najwyżej dostanie się mandat albo się uda albo nie uda

    • 3 2

  • (1)

    Pisowski aparatczyk

    • 4 7

    • Jesli to ten zlapany to historia tego zdarzenia może się sensacyjnie potoczyć

      np. może okazać się że on szedł sobie spokojnie a to sklep na niego napadł i zasypał tymi ubraniami, a nieświadomy niczego funkcjonariusz policji mu jeszcze nogę podstawił gdy ten się z trudem z tych problemów uwalniał

      • 2 1

  • Niech sie zbój ciesz ze złapał go niebieski

    ....... człowiek okradziony nie ma litosci ... i róznie moze to sie zakonczyc ...

    • 6 0

  • Serce rośnie... (1)

    Kiedy byłem jeszcze policjantem (odszedłem jakiś czas temu) zatrzymałem w autobusie osobę poszukiwaną na podstawie trzech LG (listów gończych). Dwukrotnie zdejmowałem samobójcę z mostu. Szarpałem się ze sprawcą rozboju. Wszystko poza godzinami służby. Nie robiłem tego dla poklasku, tylko dlatego, że uznałem, iż to w danej sytuacji normalne. I co? I nic. Nawet nie uścick dłoni naczelnika hehe. Do czego zamierzam? To, że policja sięgnęła dna wiadomo od dawna. Ale że Komendant jednostki pobiegł ze swoim bohaterskim czynem do internetu? Cóż... Niech każdy sobie wyrobi obraz tej formacji. Ja wypełniałem rotę ślubowania z najwyższym zaangażowaniem, a musiałem odejść...
    Szkoda gadać.
    Pozdrowienia dla prawdziwych policjantów, których niestety już nie jest zbyt wielu...

    • 10 4

    • Ze już nie ma takich psów frustratów jak ty ? To
      Akurat bardzo dobrze ze policja robi się normalna wyrozumiała dla ludzi. A nie po tobie jak milicja

      • 0 0

  • Brawo, to jest przykład oficera Policji, a nie pod nosem oświadczyć: zagapiłem się

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane