- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (215 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (760 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (104 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (19 opinii)
Policjant: "panujemy nad tym", ale mandat dostał kto inny?
Gdy auto wbiło się w betonowy kosz na śmieci, jego fragmenty rozsypały się w promieniu kilku metrów. Świadkowie zadzwonili po policję, bo ich zdaniem kierowca był pijany w sztok. Ale funkcjonariusze ukarali mandatem mężczyznę, który na miejsce wypadku dotarł chwilę przed nimi.
- Byłem pięć metrów od zdarzenia. Wszystko widziałem jak na dłoni - relacjonuje pan Tomasz.
Zdaniem naszego czytelnika za kierownicą samochodu siedział młody, najwyżej 20-letni chłopak. Do tego pijany. Dlatego pan Tomasz zadzwonił po policję. Funkcjonariusze pojawili się po 40 minutach.
- Zanim jednak przyjechali policjanci, na miejsce wypadku dotarła para starszych ludzi. Kobieta została, a mężczyzna zabrał chłopaka i odjechał. Wrócił, ale już sam, gdy policjanci byli przy rozbitym aucie - relacjonuje pan Tomasz.
Po krótkim rozeznaniu sprawy właśnie temu mężczyźnie funkcjonariusze drogówki wystawili mandat na 200 zł. Wtedy świadkowie - nasz czytelnik był jednym z nich - zareagowali: - Powiedziałem policjantom, że kto inny kierował rozbitym autem, a ten mężczyzna odwiózł kierowcę z miejsca wypadku. Nie chcieli mnie słuchać, nie spisali zeznań, nie wzięli od nas numerów telefonów. Usłyszałem tylko: "Panujemy nad sytuacją, państwu już dziękujemy - denerwuje się pan Tomasz.
Chcieliśmy skonfrontować wersję naszego czytelnika z policyjną relacją z tego zdarzenia. Niestety, odmówiono nam wglądu w notatkę sporządzoną przez funkcjonariuszy na miejscu wypadku. Od rzecznik gdańskiej policji dostaliśmy za to oficjalny komunikat: - W środę, ok. godz. 21.30, na ul. Hynka w Gdańsku, 39-letni mieszkaniec Gdyni, jadący Fordem Ka nie dostosował prędkości i uderzył w kosz, za co dostał mandat w wysokości 200 zł - przekazała nam Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Nasz czytelnik nie może w to uwierzyć. Twierdzi, że z pięciu metrów nie mógł pomylić pijanego 20-latka, z dojrzałym, trzeźwym mężczyzną. Ma żal do interweniujących policjantów, że zignorowali jego informacje.
- Skontaktowałem się z pozostałymi świadkami wypadku. Wszyscy jesteśmy gotowi jeszcze raz przedstawić naszą relację - mówi pan Tomasz. - To co się tam zdarzyło jest nie do przyjęcia. Takie zachowania trzeba wyjaśniać i tępić.
Policja deklaruje, że nie zostawi tak tej sprawy. - Jeśli rzeczywiście są świadkowie tego zdarzenia, którzy twierdzą, że kierował ktoś inny, proszeni są o kontakt z policją - apeluje Magdalena Michalewska.
Dlaczego policjanci nie zareagowali na relacje świadków, dlaczego nie chcieli ich przesłuchać? Czy wiedzieli o tym, że mężczyzna, którego ukarali nie siedział za kierownicą? Te pytania muszą znaleźć odpowiedź.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (459) ponad 50 zablokowanych
-
2009-08-23 17:00
WSTAWCIE ZAMIAST PARKOMETROW ALKOMATY!!!
Dlaczego nie ma automatow podobnych do parkometrow na ulicy zeby mozna bylo zmierzyc ewentualny poziom alkocholu np na tzw.drugi dzien
- 2 0
-
2009-08-23 17:00
PAN tomasz CZEKAŁ 40 MINUT? CHYBA NIE MIAŁ CO ROBIĆ!!!! PEWNIE SIEDZIAŁ W OKNIE STARY ORMOWIEC!!!!
- 2 17
-
2009-08-23 17:03
DO PANA TOMASZA - JEST PAN PRZYZWOITYM CZŁOWIEKIEM!!!!!!!!!!!!!!!
Przyzwoitość to baaaardzo rzadko spotykana cecha charakteru. Odwaga - jeszcze rzadziej spotykana. Zachował się Pan jak przyzwoity człowiek. Życzę pomyślności.
- 11 2
-
2009-08-23 17:23
sezon ogórkowy w pełni jak taki artykuł wisi 2 dni na pierwszej stronie
- 0 4
-
2009-08-23 17:50
SKANDAL!!!
trojmiasto.pl - skontrolujcie za jakis czas czy sprawa nie rozeszła się przypadkiem po kościach.
- 9 0
-
2009-08-23 18:35
Pewnie syn mundurowego.
Tak załatwiaja sprawy mundurowi, swoich nie ruszają.
Trudno będzie ciągnąć sprawę.
Współczuję świadkowi, bo na idiotę wyszedł - chciał dobrze, a Policja potraktowała go jak psychola. No cóż komendanci i inne szychy też ludzie i swoje dzieci mają.
Ps.
Na pewno Ci policjanci zrobili pod górkę innym kolegom policjantom, bo opinie się uogólnia - jeden baran skłamie+wszystkie barany kłamią.- 2 0
-
2009-08-23 19:55
TW jest nietykalny
jak kiedyś
- 0 0
-
2009-08-23 22:13
policjanci nie używają mózgu
starają się tylko naciągnąć sytuacje i zdarzenia pod odpowiednią rubryczkę.
- 1 1
-
2009-08-24 00:45
?
jak mogłem przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu...
- 2 0
-
2009-08-24 07:21
Dlaczego inni dziennikarze i media nie reaguja?
Telewizja potrafi zajmowac sie idiotycznymi tematami a tu jak jest spolecznie wazna sprawa to nie widac ich poparcia . Przestepcow w policji nalezy bezwzglednie eliminowac. Jesli nie reaguja przelozeni to powinni wyleciec z policji razem ze swoimi kolesiami.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.