Policjant z Sopotu, aspirant Rafał Dąbrowski, podczas wypoczynku na plaży uratował w wodzie troje dzieci i ich dziadka. Cała czwórka tonęła w weekend na plaży w Sobieszewie. Pomocy lekarzy wymagał też mężczyzna, który wraz z policjantem ruszył na pomoc tonącym osobom. Ostatecznie nikomu nic poważnego się nie stało.
Jak ratować się z prądów morskich na Wyspie Sobieszewskiej?
2019-07-01 13:33
2019-07-01 13:34
żaden
2019-07-01 13:35
Dobra robota
2019-07-01 13:36
2019-07-01 13:44
Zwróćcie uwagę że prawdziwi bohaterowie to zwykli ludzie. Nie nad stworzenia w stylu rambo czy supermena a skuteczna pomoc to zazwyczaj zasługa intelektu a nie mięśni.
Dobrze że rzucił koło a nie usiłował wyciągać bo by wszyscy go wciągnęli i utonęli.
2019-07-01 13:45
Od Rambo się odwal
2019-07-01 13:49
Pan Komendant z Sopotu mógł by przygotować prezent dla Pana Dzielnicowego.
Piękna, ludzka postawa wszystkich ratujących.
2019-07-01 13:53
Gdyby nie Ty być może by już nie żyli. Szacunek.
2019-07-01 13:54
Wzorowy policjant. Wzór do naśladowania.
2019-07-01 14:06
Nie odzywaj się lepiej
2019-07-01 15:07
Zamilcz ChaMlina!
2019-07-01 13:55
takich kolesi trzeba lubic,nie wazne ze policjant to ojciec ,brawo
2019-07-01 13:59
szacun!
2019-07-01 14:04
Braaaawooo!!! Wspaniała postawa, jesteście bohaterami dla tych ludzi. Gdyby nie Wy trzy młode życia by już były zgaszone a rodziny w żałobie. Brak słów dla tego co zrobiliście.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
