Dorabiająca jako instruktor jazdy policjantka, już po służbie, jadąc z kursantem "elką", zauważyła auto poruszające się po jezdni wężykiem. Uniemożliwiła pijanemu kierowcy dalszą jazdę i wezwała pomoc. Po przebadaniu kierowcy alkomatem okazało się, że 39-latek miał aż 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
zobaczyła auto jadące wężykiem, które do tego zatrzymało się na przeciwległym pasie ruchu.
2018-04-07 19:57
Ech, a już liczyłam na opis jakiejś dynamicznej akcji z elką w roli głównej.
To byłby widok!
2018-04-08 00:17
Swoją drogą - jaką to trzeba być malapetą, żeby dać wyciągnąć kluczyki ze stacyjki pierwszej lepszej lasce...
2018-04-08 07:39
Pogadajcie z ofiarami wypadków które będą cierpiały do końca życia przez pijanych kierowców,zakaz dożywotni prowadzenia pojazdów i 200 000 tys kary niech płaci baran jeden z drugim do konc życia
2018-04-08 11:13
Ford kontra %.
Jeżdżąc fordem można pić, ale nie tak dużo
2018-04-08 13:38
Ciekawe, czy zgodę od komedianta miała na dodatkową robotę?
2018-04-09 14:09
Auto do kasacji!
2018-04-09 14:48
muszą dorabiać. I nie mówię tu o przydu*asach z KW i innych biurwach tylko o tych pracujących naprawdę. To samo w SG i SW, tylko MON zarabia godnie
2018-04-12 21:07
żenada policjantka nie jest w stanie utrzymać swojej rodziny z pensji musi po godzinach dorabiać??? póżniej jest mnie efektywna w swojej właściwej pracy. dziękuje za taką policjeeeeeeeee
2019-05-07 07:38
Na wsi to jest normalne że po kielichu siada się za kierownicą i nawet zabieranie prawa jazdy nie pomoże bo bez prawa jazdy też można kierować pojazdem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
