• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Politycy kłócą się o stocznie, stoczniowcy walczą w Brukseli

js, pap
25 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 15:54 (25 czerwca 2008)
Protesty to dla stoczniowców nie nowość. Tym razem manifestacja odbyła się w Brukseli. Nz. demonstracja przed Urzędem Marszałkowskim. Protesty to dla stoczniowców nie nowość. Tym razem manifestacja odbyła się w Brukseli. Nz. demonstracja przed Urzędem Marszałkowskim.

PiS w Warszawie: to wina PO. PO w Warszawie: to wina PiS. Stoczniowcy w Brukseli: to nasze życie, dajcie nam więcej czasu.



Pod siedzibą Komisji Europejskiej w stolicy Belgii demonstrowało w środę blisko 350 stoczniowców z Gdańska, Gdyni i Szczecina. Domagali się wydłużenia terminu danego przez Komisję Europejską na restrukturyzację zakładów w Gdyni i Szczecinie (gdański zakład ma już prywatnego inwestora - ukraiński ISD) i wstrzymanie się z decyzją o zwrocie pomocy, jaką stocznie otrzymały przez ostatnie 3 lata. Oddanie prawie 5 mld zł oznacza de facto upadek stoczni.

Demonstranci spotkali się unijną komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes, której oświadczyli, że chcą przyspieszenia prywatyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie, tylko potrzebują na nią więcej czasu. Urzędniczka przypomniała im, że KE od trzech lat domaga się od polskiego rządu wiarygodnych planów restrukturyzacji zakładów, od których uzależnia przekazanie pomocy. Ostateczny termin upływa w czwartek.

- Komisarz Kroes jasno wskazała, że jeśli plany przedstawione przez polskie władze nie będą w pełni zgodne z wymaganiami Komisji, nie będzie miała wyboru, jak tylko zaproponować przyjęcie negatywnej decyzji i zażądać zwrotu otrzymanej pomocy - głosi oficjalny komunikat KE wydany po spotkaniu.

Wytyczne KE to zapewnienie długoterminowej rentowności stoczni, zmniejszenie mocy produkcyjnych, które ma być rekompensatą za udzieloną pomoc, a także finansowanie restrukturyzacji z pieniędzy prywatnych, a nie z budżetu państwa.

Nieoczekiwanie swoją własną demonstrację zorganizowali z kolei stoczniowcy gdańscy, którzy sprzeciwiali się ewentualnemu połączeniu ze Stocznią Gdynia. Właśnie taki pomysł na ratowanie obu przedsiębiorstw ma minister skarbu Aleksander Grad. Manifestanci zablokowali wejście do siedziby Komisji Europejskiej. Interweniowała policja.

W czasie, gdy stoczniowcy protestowali w Brukseli, w kraju dwie największe partie zrzucały na siebie winę za złą sytuację, w jakiej znalazły się największe polskie stocznie.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że PO całkowicie "zawaliła sprawę stoczni". - PO ratuje jedną stocznię kosztem drugiej. Mamy do czynienia z biernością, która jest cechą tego rządu w ogóle, ale w tej sprawie bije w oczy - mówił w Warszawie Jarosław Kaczyński.

- Komisja Europejska dała polskiemu rządowi czas na ratowanie stoczni do czerwca ubiegłego roku. - ripostował Zbigniew Chlebowski z PO. - Więc to ówczesny premier Kaczyński powinien sprawę ze Stocznią Gdynia rozwiązać - dodał i zapowiedział jednocześnie, że na wniosek sejmowej komisji skarbu państwa NIK zbada przekształcenia i restrukturyzacje w stoczniach w latach 2005-2007.

Politycy partii rządzącej przypomnieli przy okazji, że jeszcze do niedawna prezesami w stoczni w Gdańsku i Gdyni byli aktywni politycy PiS.
js, pap

Opinie (36) 1 zablokowana

  • a co robił ten panaroik od swego braciszka (1)

    swego czasu w stoczni, otoczony przez 38 mln ZOMO?
    jego powinno się zamknąć w psychiatryku a jego mniej ważny brat winien wystąpić w sejmie i bez mlaskania stwierdzić że jego brat jest idiotą!
    hej mali braciszkowie - a gdzie wasz "Pan" z Torunia co znikł ze stoczniową kasą?
    Hej robole stoczniowi - czemu nie jedziecie pod siedzibę radyja po waszą kasę?
    ta wycieczka do Brukseli to za co?
    z kasę Śniadka?

    • 0 0

    • Pankracy,ja ci już mówiłem, nie pij tego gówna, to cię zabija...!!!

      • 0 0

  • Stoczniowcy, górnicy, lekarze itd... (5)

    Czy oni są nadludzmi? Mi też w biznesie dzieje się coraz gorzej, a jakoś nie protestuje na ulicy...
    A tym świętym krowom się wydaje, że są tak bardzo potrzebni... prawo gospodarki wolnorynkowej - nie opłaca się działalność to trzeba ją zakończyć, a nie strajkować jeszcze o podwyżki...

    • 0 0

    • No to zakoncz pierwszy (1)

      Skoro idzie ci coraz gorzej to daj przyklad. A moze sam niedlugo bedziesz musial oglosic upadlosc i w sumie nikt ciebie zalowac nie bedzie. Pewnie to ciebie boli...

      • 0 0

      • Tylko, że ja nie doje ze społeczeństwa jak te wszystkie pijawki, a wręcz przeciwnie płacąc wszystkie złodziejskie podatki jeszcze to całe bagno utrzymuje...

        • 0 0

    • Ekonomia stary (1)

      Upadek Twojej firmy - dla gospodarki niezauważalny. Upadek stoczni - cios dla całego państwa.
      Stąd np. Niemcy dotują swoje zakłądy przemysłowe na ternie byłych niemiec wschodnich. Wschodnie landy dostały w samym ubiegłm roku chyba 2 mld euro

      • 0 0

      • Wydaje mi się że Niemcy nie są w tym przypadku dobrym przykładem.

        Należy moim zdaniem sprywatyzować Stocznie. Nie będzie strajków bo będzie właściciel który będzie dbał o jej rentowność.

        Podobnie służba zdrowia... lekarze, pielęgniarki - niech pracują w prywatnych placówkach (nawet w jakiś sposób finansowanych z NFZ ale prywatnych) - wtedy żadnych strajków nie będzie.
        Jakoś np. dentyści nie strajkują... dlaczego??

        • 0 0

    • Prywatyzacja, prywatyzacja, prywatyzacja - wszystkie branże - wtedy protestów nie będzie!

      • 0 0

  • Pogonic cwaniakow!!!

    Kto tymi ludzmi manipoluje???.Po co ten cyrk???. Tych cwaniakow nierobow typu: Przew. Solidarnosci- Adamski, prezes- Poziomski{ ktory pszyszedl do stoczni tylko po to aby dociagnac do emerytury i wziasc sowita odprawe tak jak kazdy jego poprzednik} powinno sie ze stoczni pogonic Stoczniowcom tak jak gornikom wyplacic rekompensaty a stocznie zlikwidowac albo sprywatyzowac. To co sie w tej chwili wyprawia to nie ma zadnego poparcia spolecznego a wrecz ludzi to bardzo irytuje i denerwuje , czekac tylko jak autokary wracajace z Brukseli ze stoczniowcami zostana obrzucone jajami!!!.

    • 0 0

  • Pis to dno!!!

    To wina p.Kaczyńskiego.J to oni nic nie zrobili przez swój czas tylko kradli,a teraz chcą zwalić wine na PO.Nie tylko stocznie kuleją ale i szpitale i długo mozna by było wymieniać a zapoczątkował to wyżej wymieniony pak K.

    • 0 0

  • (1)

    Wszyscy najmądrzejsi... aż żal czytać te głupie komentarze. Jak zwykle wypowiadają się osoby, które nie mają zielonego pojęcia o sprawie.

    • 0 0

    • Twoj jest najbardziej zalosny,na drugi raz nie czytaj.Lepiej wez pilota do reki,do drugiej piwko i pij do upadlego nie martwiac sie o dzieci,ktore pewnie ciagle niedokarmione chodza.

      • 0 0

  • Panie Wałęsa!? A co Pan zrobił w sprawie stoczni? (1)

    Znowu bedzie "nie kcem ale muszem"?

    • 0 0

    • Będąc prezydentem, podpisał unijne aneksy w sprawie likwidacji stoczni.

      • 0 0

  • PiSowski super prezes jaworski

    o solidaruchy dobili kołkiem osikowym stocznie.
    I tak cwaniaki i pasożyty zrobili ponownie w ch... masy "stoczniowe"

    • 0 0

  • Jarosław Kaczyński powiedział, że PO całkowicie "zawaliła sprawę stoczni"

    No bo jaruś przecież przez 2 lata walczył o stocznie jak wściekła kaczka.

    • 0 0

  • Stoczniowcy - nie martwcie się !!!

    Mam dla Was dobrą informację - przecież Ojczulek z Torunia ma kasiorę z cegiełek na ratowanie Waszych miejsc pracy! Po tylku latach inwestowania zapewne uzbierała się niezła sumka, a przecież Ociec Dyrektor odejmie sobie od ust ostatni kawałek chleba żeby wspomóc biednych, więc na pewno pomoże...
    A więc, zamiast do Brukseli przypuście atak na twierdzę toruńską - tylko uważajcie na mocherowe szwadrony - laski i parasolki w rękach wytrawnych zawodników-"katolików" mogą być niebezpieczną bronią... ;-)

    • 0 0

  • "jeszcze do niedawna prezesami w stoczni w Gdańsku i Gdyni byli aktywni politycy PiS."

    No i dlatego "rzad milosci" w ramach dorzynania watah pozwala obu stoczniom pasc.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane