- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Polityczna agitacja w salce katechetycznej
Poseł PiS Jarosław Sellin urządził spotkanie pt."Polska - wielki projekt" w sali katechetycznej na terenie parafii. - To szlachetna działalność w szlachetnym miejscu - twierdzi Sellin. Proboszcz gdyńskiej parafii zapewnia, że jest przeciwko polityce w kościele, ale salkę udostępni każdemu kandydatowi do sejmu i senatu, jeśli tylko będzie katolikiem.
We wtorek w sali katechetycznej na terenie parafii św. Jana Chrzciciela i Św. Alberta Chmielowskiego w Gdyni Chyloni przy ul. Chylońskiej 129 odbyło się spotkanie posła PiS Jarosława Sellina z parafianami. Według proboszcza tej parafii ks. Wojciecha Kozłowskiego, miał to być wykład posła na temat Polski, a na spotkanie przyszło zaledwie 20 osób, w większości podopiecznych pobliskiego domu seniora.
- Salkę katechetyczną udostępniłem osobie związanej z p. Sellinem, w podzięce za jej pomoc dla parafii. Z tego co wiem, miała ona problemy lokalowe ze zorganizowaniem spotkania, więc pomogłem. Z braku czasu ani ja ani inni księża z parafii nie mogli uczestniczyć w tym spotkaniu, jednak z tego co wiem pan Sellin miał tylko wygłosić wykład na temat Polski, nie miało być w tym żadnej agitacji - mówi ks. Kozłowski. - Osobiście daleko trzymam się od polityki, nie agituję. Zresztą nawet informacja o tym spotkaniu nie była podawana z ambony tylko widniała na kartce na ogrodzeniu kościoła.
Dziwi jednak brak świadomości duchownego, że "wykład" polityka tuż przed wyborami, to nie odruch altruizmu i chęć rozmowy o Polsce, a zwykłe torowanie sobie drogi do parlamentu.
Z tymi intencjami nie kryje się nawet Jarosław Sellin, autor wtorkowego wykładu w sali katechetycznej w Gdyni. Zapytany czy agitacja na terenie parafii przystoi politykowi, nawet z prawicowej partii, odpowiada wprost: - Salka katechetyczna to przecież nie kościół, ani nie ołtarz, a miejsce, które od lat służyło Polakom do rozmów. Zresztą gdzie mamy spotykać się z wyborcami, jeśli zabrania nam się agitacji w miejscach publicznych? Zostają nam więc hotele, restauracje i np. salki katechetyczne. Nie każdego jednak stać by zaprosić posła na spotkanie w hotelu, więc spotykamy się gdzie możemy - mówi Jarosław Sellin. - Z inicjatywą spotkania wyszli parafianie. Jeśli dostanę kolejną propozycję na rozmowę z wyborcami w sali katechetycznej, to na pewno z niej skorzystam, bo agitacja w tym miejscu to nie przestępstwo, a szlachetna działalność, w szlachetnym miejscu..
Za szlachetne nie uważa tego pan Tomasz, parafianin kościoła św. Jana Chrzciciela, oburzony tym wydarzeniem. - Od 27 lat, czyli od urodzenia jestem parafianinem tego kościoła i jestem zszokowany faktem, że ksiądz kanonik zorganizował w naszej parafii spotkanie wyborcze z posłem Sellinem - mówi nasz czytelnik. - Sam jestem wyborcą PiS, ale uważam, że organizowanie spotkań wyborczych w przykościelnych salkach katechetycznych jest skandalem. Kościół jest wspólnotą wszystkich ludzi i kler nie ma prawa opowiadać się po żadnej stronie sceny politycznej. Jest mi wstyd.
O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do gdańskiej Kurii. Przełożeni proboszcza z Chyloni nie podzielają jego gościnności.
- Kościół nie zajmuje się organizacją takich spotkań. Sala katechetyczna nie służy też do takich celów - mówi ks. Andrzej Penke z Kurii Metropolitalnej Gdańskiej.
Miejsca
Opinie (462) ponad 20 zablokowanych
-
2011-09-29 10:21
(1)
Jezus przgonił z światyni kupców - myślę, że polityków potraktowałby przynajmniej tak samo. Jestem oburzona wykorzystywaniem wiary - nie wierzę już w kościół
- 7 8
-
2011-09-29 10:50
Ja w kościół też nie wierzę ,wierzę w Boga bt/
.
- 0 0
-
2011-09-29 10:23
Bardzo dobrze się stało
Niech katolik spotyka się w salece katechetycznej - żywy kościół
- 9 2
-
2011-09-29 10:25
D e m o k r a c j a ! ! (1)
Czy katolicy to gorsza czesc polskiego spoleczenstwa , i w Polsce nic im nie wolno.
- 10 3
-
2011-09-29 10:55
wolno, tylko chodzi o to że Kościół ma obowiązek pilnować swojej niezależności i nieprzynależności do żadnej partii ani nawet nie może dawać ku temu przesłanek
- 1 5
-
2011-09-29 10:31
"Od 27 lat, czyli od urodzenia jestem parafianinem tego kościoła" (1)
Fajnie, tylko że ten kościół zaczęto budować 18 lat temu ;)
- 9 1
-
2011-09-29 12:03
no proszę :)
- 2 0
-
2011-09-29 10:32
po 1989 roku w Polsce nie odróżnia się sacrum od profanum, żenada z akcją w salce :(
po dwóch kadencjach w Sejmie i fuchach w TV Politycznej (jeden z "pampersów") trochę ciężko byłoby wrócić na etat historyka do szkoły...
- 4 4
-
2011-09-29 10:48
pollityczna...
a te pisomatoły założyły jakiś zakon
- 2 8
-
2011-09-29 10:51
jeżeli kandydat jest biedny (1)
Jeżeli kandydaci do sejmu lub senatu nie mający pieniędzy na wynajęcie sali chcieliby zorganizować spotkanie wyborcze ze swoimi zwolennikami dlaczego im tego nie umożliwić w szkole czy w salce katechetycznej. Opłaty z tego tytułu będą przecież umowne pomiędzy nauczycielem a kandydatem lub księdzem a kandydatem.
- 3 4
-
2011-09-29 11:00
Pan Sellin nie jest biedny,
bo jest aktualnym posłem. A jak nie udało mu się zaoszczędzić, z 4 lat posłowania, to dopowiedz sobie sam.
- 0 3
-
2011-09-29 10:52
Sobór Watykański II - jego postanowienia wciąż są aktualne i obowiązujące!!!!!!!!!! (1)
"Kościół, który z racji swego zadania i kompetencji w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym, jest zarazem znakiem i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej" (Konstytucja Duszpasterska o Kościele w Świecie Współczesnym - Gaudium et spes 76
- 3 3
-
2011-09-29 11:30
Prawda
Kościół w tym papież jako głowa Watykanu musi trzymać się tej konstytucji.Jednak pozostaje pytanie czy ksiądz X, będący obywatelem Polski, nie ma prawa wypowiedzieć się jako obywatel na temat polityki. Bo jeśli nie to mamy grupę społeczną ubezwłasnowolnioną. Każdy wyborca ma prawo wybierać i dyskutować na tematy polityczne. Co innego msza św. która ma jednoczyć chrześcijan a nie dzielić. Salka katechetyczna nie jest miejscem kultu, a jedynie pomieszczeniem administrowanym przez parafię, więc wg. mnie nie jest to w jakiś sposób łamaniem tych zasad. Przypomnę, że premier Tusk miał epizod ze spotkaniem w jednym ze starostw powiatowych. Nie wiem jak to się skończyło, ale agitacja w jednostkach administracyjnych jest zabroniona, w tym w szkołach.
- 3 0
-
2011-09-29 10:53
PIS i tak przegra
Pisiory mimo lizania d księdzom i tak nie wygra bo my Polacy wiemy jakim złem jest kaczyńśki i jego moherowa banda
- 5 6
-
2011-09-29 10:56
Głosuję na Sellina (5)
ja i moi znajomi.
- 10 12
-
2011-09-29 11:31
(1)
to sobie głosuj pisiorze
- 3 8
-
2011-09-29 18:17
Zagłosuję na Selina ja...i moja cała rodzina!!!joł joł
A ty Pokemonie wpełznij do swojej norki ..sorki ....
- 2 1
-
2011-09-29 11:33
Łączę się z tobą w bólu.Straszne przeżycie.
- 1 6
-
2011-09-29 12:24
(1)
nie zapomnij o Fotydze
- 1 4
-
2011-09-29 12:28
vel Śpiąca Królewna :D
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.