- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (398 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (241 opinii)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (45 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (51 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (146 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (59 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22176__kr.webp)
Wcześniej w Urzędzie Wojewódzkim marszałek wręczył statuetki "Za okazane serce". W imieniu Pawła Olechnowicza, prezesa Grupy Lotos wyróżnienie odebrał Sławomir Lucewicz, dyrektor Działu Promocji i Reklamy. Drugą statuetkę przyjął prezes Nordea Bank Polska, Włodzimierz Kiciński.
- Ta nagroda pokazuje, że nawet bank może mieć serce - żartował prezes.
Wyróżnienia za pomoc potrzebującym odebrali z rąk wojewody Halina Skriabin, prezes firmy Alcom oraz Romuald Jaskulecki, dyrektor PKS Gdańsk. Oboje otrzymali medale ozdobione napisem; SIN SUA PRAEMIA LAUDI, czyli niech czyny będą nagradzane.
Po tej uroczystości goście pojechali na Zaspę, aby sprawdzić jak smakuje pierwszy posiłek dla uczniów. W wyremontowanej jadłodajni w kompleksie budynków przy ulicy Pilotów 3, ciepłą grochówkę otrzymało ponad 100 dzieci.
- Ze zdziwieniem przeczytałem w "Gazecie Trójmiasto", że posiłki są finansowane ze środków kuratorium. Wręcz ono na tym zarabia, bowiem społeczne pieniądze idą do tej instytucji. I to jej pracownicy przygotowują gotowe posiłki. Pierwsza część przekazanych pieniędzy to kilka tysięcy złotych. Będziemy jednak wspierać akcję do końca roku szkolnego - wyjaśniał Longin Pastusiak, marszałek Senatu. Dodał, że to członkowie Klubu Liderów Forum Społeczno-Gospodarczego, czyli pomorscy przedsiębiorcy wsparli akcję finansowo. Pieniądze przekazywali na konto Fundacji Klubu Współczesnej Myśli Politycznej. Ta zaś przygotowała akcję wspólnie z Kuratorium Oświaty.
- Pytano mnie czy to jest część kampanii wyborczej. A ja nie podjąłem jeszcze decyzji czy będę kandydował. Nawet nie znamy daty wyborów. Parlamentarzysta musi być wrażliwy na problemy społeczne. Moim zarzutem wobec klasy politycznej jest sytuacja, w której politycy zajmują się sobą, zamiast sprawami ludzi - stwierdził marszałek Pastusiak.
Opinie (258)
-
2005-03-04 14:16
bez serc bez ducha to szkieletow ludy ...
(nie pamietam?)
coś tam
mimo wszystko udanego weekendu!:)- 0 0
-
2005-03-04 14:25
"Witamy Was słyszymy się znów ja i Ty nie nawiedzimy psów, ścinałem w dzielnicy sześciu takich już, mam kolejne starcie jak poprzednio na starcie, znowu zaczynam zwarcie. Jestem gotowy na pojedynek hip-hop?owy. Biorę mikrofon w dłoń, mówię przed takimi jak on uciekaj, chroń."
słowo pies nie zgodzili sie zmienić i panie nauczycielki z lekkim takim zakłopotaniem bujały sie do ich rapu, a potem "gorąco i szczerze" oklaskiwały produkcje wychowanków:)
a ja to nazwałem odstępstewm pedagogicznym na rzecz wolności wypowiedzi
RM ruleZZZZ- 0 0
-
2005-03-04 14:33
gallux, Srodowy Anonim
Czyli to dlatego gdy uśmiech g:) pochwaliłam kiedyś( w środę) to w myśl zasady odezwały się nożyce. Chyba zaczynam się bać. Czy to rozdwojeniem jaźni nie pachnie? Straszny dyskomfort. Tfu. Chyba się nie zadomowię
Teraz teatralnym szeptem do galluxa:
-A co cię łączy z, pełną wdzięku, niejaką gosią?;)- 0 0
-
2005-03-04 14:33
siostro matematyko, a który to już razik dzisiaj??
a szósty, siostro przełożona
ale ja o różaniec pytam
no to teraz bedzie drugi- 0 0
-
2005-03-04 14:35
ona
gosia jest dla mnie zjawiskiem, jest samotnym białym żaglem na środku oceanu ludzkiej zawiści....- 0 0
-
2005-03-04 14:39
Hmm, hmmm.. mam maly problem. Dawnymi czasy w gazetach pojawialy sie rubryki w ktorych oglaszali sie ludzie podrozujacy autem do jakiegos punktu i szukajacy wspolpasazera. Kurcze, jakos nic w necie znalezc nie moge. Moze ktos ma jakis pomysl?
- 0 0
-
2005-03-04 14:41
gallux
Ładnie. Ładnie powiedziane. Chyba się rozmarzyłam jak nie przymierzając przy kozie w zimowy wieczór leśniczówce gdzieś w Borach Tucholskich. Zamarznięte jezioro i żagle bojerów tez tam są…
- 0 0
-
2005-03-04 14:45
panie z fotki - a trzeba się zainteresować forami tematycznymi - często w ten sposób umawiają się kibice , zawodnicy i inni tacy (dwa miejsca na mecz tu i tam, albo wybieramy się na maraton tu i tam jedno miejsce dla roweroosoby, składka na benzyne itp.) - generalnie to dalej funkcjonuje ale ograniczyło się do kręgów wspólnych zainteresowań... chociaż czasem zdarza się np. w trojmiejskich ogłoszeniach znaleźć coś takiego. dojeżdzający do pracy czy szkoły już raczej się nie ogłaszają - załatwiają to we własnym gronie.
- 0 0
-
2005-03-04 14:46
choć w kieszeni
sześć trzydzieści
choć mnie dziś nikt
nie popieści
choć mi dzisiaj
nic nie wpadnie
jeszcze nie chce
spocząć na dnie
do sopotu więc pomykam
bo mam dusze podróznika
pięć sześciedziesiąt
w obie strony
bede dzisiaj załatwiony
tu sie nigdy nie odmawia
tu sie nigdy nie dopija
i o ściany nie obija
tu się bawi do upadku
czasem nawet do rozpadu
dziś sie bawi sopot dolny
pisze do was
gallux z polnej- 0 0
-
2005-03-04 14:49
Grisza - dzieki wielkie, dobry pomysl. Zaraz tam pognam:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.