• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Północ Gdyni zapomniana przez władze?

Anna
29 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Remonty dróg w północnych dzielnicach Gdyni są - zdaniem mieszkańców - zbyt rzadkie. Remonty dróg w północnych dzielnicach Gdyni są - zdaniem mieszkańców - zbyt rzadkie.

- Zbyt rzadkie i późne odśnieżanie dróg i chodników, bałagan i śmieci, a przede wszystkim brak remontów dróg - nasza czytelniczka punktuje niedostatki życia w północnych dzielnicach Gdyni, wynikające jej zdaniem z zaniedbań władz miasta. Oto jej list i odpowiedź odpowiedzialnego za inwestycje wiceprezydenta Marka Łucyka.



Czy w twoim mieście dzielnice rozwijają się równomiernie?

Kiedy jechałam ostatnio do pracy, po raz kolejny uświadomiłam sobie, że - według władz naszego miasta - północna Gdynia zdecydowanie jest Gdynią gorszego sortu. Jestem mieszkanką najstarszej dzielnicy miasta i od lat obserwuję, jak po macoszemu jest ona traktowana przez władze Gdyni.

Dziurawe jezdnie, śmieci walające się w miejscach spożywania alkoholu pod chmurką, zniszczone elewacje budynków... a w czasie zimy nieodśnieżone albo zbyt późno odśnieżone ulice (chociaż to ostatnie to nie tylko dziś, ale od początku zimy problem całego miasta).

Więcej: Nieodśnieżone drogi w centrum Gdyni

To, że północne dzielnice są dla miasta mało ważne, potwierdza choćby harmonogram prac zleconych firmie zajmującej się utrzymaniem tam czystości. Centrum i dzielnice ościenne są sprzątane dwa razy częściej niż północ (informacja z Zarządu Dróg i Zieleni np. dotycząca grabienia liści). Poza tym doproszenie się straży miejskiej o interwencję w kwestii posprzątania puszek i butelek w dość często zgłaszanym miejscu na Oksywiu graniczy z cudem.

Drogi wymagają remontu



Wielu mieszkańców tych okolic przy artykułach o rewitalizacji pisze w komentarzach, co przydałoby się zrobić, aby żyło się tu lepiej. Nie są nam potrzebne kolejne parki kieszonkowe, połączenie Oksywia Górnego z Dolnym, sadzenie kilku krzaczków i postawienie paru ławek. Tu koniecznością są między innymi konkretne prace drogowe. Ulice płk. DąbkaMapka, ArciszewskichMapka, ŚmidowiczaMapka, UnrugaMapka, KwiatkowskiegoMapka do Estakady czy ZielonaMapka wymagają nowych nawierzchni, a nie tylko łatania dziur albo lania po 200 m nowego asfaltu. Nowej nawierzchni doczekał się fragment ul. Arciszewskich przy kościele, ale tylko dlatego, że jezdnia się tam zapadła, i fragment ul. Dąbka w okolicy Biedronki. Na Dąbka zamontowali cztery progi zwalniające i są zadowoleni, że coś zrobili. Mieszkańcy mówią o wznowieniu połączeń kolejowych, ale o tym już w ogóle cisza ze strony miasta.

Kolejna sprawa to remont elewacji kamienicy naprzeciwko cmentarza na Oksywiu. Od frontu wygląda pięknie, a tył pozostał szary i zniszczony. Co to za polityka? Mieszkańcy nie zasługują na całkowity remont? Potrafili wydać miliony na parking przy cmentarzu (swoją drogą ograniczyli tym tylko liczbę miejsc postojowych), a elewacji nie mogą dokończyć?

W Gdyni wszystko jest na pokaz?



Ostatnia rzecz to odśnieżanie. O godzinie 6 jezdnie białe, a jako że pracuję w pobliżu nowej bazy LIZUD, widziałam, że pługi stały na parkingu, zamiast posypywać główne ulice. W ostatnim czasie Gdynia chwaliła się, że jest nowa baza, że część obowiązków utrzymania dróg przejęło miasto. Trojmiasto.pl nawet było tam z kamerą.

Gdynia: Stąd pługi ruszają na ulice



Wszystko ładnie wygląda, ale tylko na pokaz. Mam wrażenie, że w moim mieście wszystko jest na pokaz. Są plany rewitalizacji północnej Gdyni, niby przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami, ale tak naprawdę władze miasta nas nie słuchają. Może gdyby zamieszkał w tej okolicy ktoś ważny, to wszystko by wreszcie ruszyło?

Marek Łucyk: inwestycji nie brakuje, nie wszystkie zależą od nas



To bardzo emocjonalny list i być może dlatego nie do końca obiektywny. Poruszono w nim wiele wątków, z których część kompletnie mija się z prawdą. "Gorszego sortu" nie jest żaden mieszkaniec Gdyni ani żadna dzielnica naszego miasta. Nie jest również prawdą, że dzielnice północne są sprzątane dwa razy rzadziej od innych. Albo że mieszkańcom "nie są potrzebne kolejne parki kieszonkowe, połączenie Oksywia Górnego z Dolnym...". Wspomniane przez Czytelniczkę działania to odpowiedź na apele mieszkańców północnych dzielnic. Z sympatią zapewniam, że nowych "krzaczków" i ławek jest sporo więcej niż kilka.

Oczywiście równolegle pracujemy nad inwestycjami drogowymi. W październiku ogłosiliśmy przetarg na poszerzenie do czterech pasów ulicy Eugeniusza Kwiatkowskiego. W ramach inwestycji powstaną: droga rowerowa, buspasy oraz chodniki, a także przebudowane zostanie skrzyżowanie z ul. Podgórską. Zmodernizowana zostanie również kanalizacja deszczowa, a całość dopełni nowoczesne oświetlenie w technologii LED, nasadzenia zieleni i mała architektura. Również od października powstaje projekt gruntownej przebudowy ul. Unruga - od estakady do ul. Śmidowicza. W planie inwestycji na bieżący rok uwzględnione są także ulice: Zielona (wspólnie z inwestorem zewnętrznym) i Arciszewskich (wspólnie z PEWiK).

Wznowienie połączeń kolejowych na północ Gdyni jest marzeniem nie tylko mieszkańców, ale i władz Gdyni, jednak w tym temacie kluczowe decyzje podejmują przedstawiciele spółek Polskich Kolei Państwowych, z którymi regularnie rozmawiamy nie tylko o wspomnianej kwestii, ale także o innych inwestycjach, jak choćby budowa wiaduktu drogowego wzdłuż ul. Puckiej - to kolejna inwestycja, z której skorzystają mieszkańcy dzielnic północnych. Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace projektowe.

Czytelniczka wspomina o elewacjach, których remont wspierany jest przez program dofinansowań prowadzony przez Miasto Gdynia. Wnioski można składać na całościową lub częściową renowację. W tym miejscu warto wspomnieć o procesie rewitalizacji prowadzonym - m.in. w Babich Dołach i na Oksywiu - pod hasłem "Gdynia OdNowa". Mowa tu o konkretnych działaniach inwestycyjnych oraz społeczno-kulturalnych, które poprawiają jakość życia mieszkańców. Efekty możemy dostrzec m.in. przy ulicach Arciszewskich i Śmidowicza, gdzie wyremontowano części wspólne budynków mieszkalnych.

Odnośnie do odśnieżania: jeszcze w tym roku powstanie druga baza techniczna Letniego i Zimowego Utrzymania Dróg (LIZUD). Baza zlokalizowana będzie przy ul. Północnej, dzięki czemu czas dojazdu pługów czy posypywarek na drogi Oksywia, Obłuża, Pogórza i Babich Dołów ulegnie zdecydowanemu skróceniu. Oczywiście na bieżąco wprowadzamy konieczne zmiany i usprawnienia w trakcie trwającej akcji zimowego oczyszczania dróg, czego efekty zauważane są przez wszystkich uczestników ruchu.

Serdecznie dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami i życzę dużo optymizmu w nowym roku! Wszystkiego dobrego!

Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni
Anna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (484) ponad 10 zablokowanych

  • cyrk sie zadomowił w Gdyni

    Jeszcze raz napiszę! Im trzeba te komentarze wydrukować i wrzucić do ich wymysłu tzw. wrzutki. Przecież tu nie ma ani jednego pozytywnego komentarz na temat urzędasów, oni sa jacyś oderwani.

    • 16 0

  • Łucyk weź tu się przejedź płk Dąbka w czasie deszczu, tylko obietnice człowieku

    Terminal kontenerowy jest popołudniami tak zapchany że Wiśniewskiego dołem jest nieprzejezdna, korek na pół estakady, zapadnięta droga od prawie trzech lat, przerasta Was ten remont ?

    • 22 0

  • M. Łucyk

    Dyrektor do spraw mało ważnych i beznadziejnych w Gdyni

    • 19 0

  • Zmienić władze d... Przyrosły im do krzeseł tunel budować a nie kwietniki stawiać i zabierać miejsca parkingowe np. Chylonia SKM, Skwer Kościuszki

    • 15 1

  • (1)

    Proponuję mieszkańcom przekonanym a jest ich sporo żyjącym w najbardziej rozwijającym się mieście w Polsce pojechać do Białegostoku, Lublina, Rzeszowa i wówczas szybko zorientują się, że Gdynia stoi w miejscu.

    • 24 0

    • Nie trzeba tak daleko, wystarczy na wioski za Kościerzynę.

      • 5 0

  • Drogi, drogi i jeszcze raz drogi

    Drogi dojazdowe powinny mieć najwyższy priorytet. Budowa osiedli nie idzie w parze z rozbudową infrastruktury drogowej i to jet największy problem.
    Jeśli nie ma możliwości poprawy komunikacji, to należy ograniczać dziką rozbudowę. To Urząd Miasta, poprzez plany zagospodarowania, dopuścił, że na każdym skrawku terenu budowane są coraz to nowe osiedla.
    Budowa parków kieszonkowych? To kpina. Co stało się z dużym parkiem i placami zabaw na Oksywiu (tzw. alejkami)? Zlikwidowane i zabudowane. Co stało się z dużą częścią lasu na Oksywiu? Wycięta i zabudowana, prokuratorskie śledztwo, winni skazani, ale lasu nie ma. Nie wspominając o zapędach do wycinki kolejnych obszarów.
    Ścieżki rowerowe? Kolejny żart z Oksywia. Droga rowerowa prowadząca na plażę na Dickmana została zlikwidowana, bo "i tak parkowały tam samochody".
    Tereny dawnej bazy paliwowej Kriegsmarine, które nie zdążyły trafić pod opiekę konserwatora zabytków, bo "złomiarze" podpiłowali dźwigary i konstrukcja się zapadła? Mamy tam teraz osiedle na 800 mieszkań. Jak całość zostania oddana do użytku, to spodziewajmy się dodatkowego tysiąca samochodów w koreczku od/do estakady.
    Wybudowano nowy pasaż handlowy (Dealz, Media Expert itd.). Czy ktoś w UM pomyślał, żeby wybudować, albo wymusić na inwestorze wybudowanie dojść dla pieszych z Oksywia? Po co, niech grzęzną w błocie.

    • 21 0

  • Marzenia (3)

    Jako człowiek, który w końcu w wieku ponad 40 lat przyjechał tu, do świata swoich dziecięcych marzeń, napiszę co nie co. Dzieciństwo moje podzielone było na Sopot/Gdynię i Łódź. Kontrast niemiłosierny w latach 70tych/80tych/90tych. Łódź dalej jest miastem niewykorzystanego potencjału i bardzo specyficznego klimatu. Nie ma co porównywac, gdyż geneza, przekrój społeczny i historia miast są tak różne, że to bez sensu. Ale czy tutaj, dalej istnieje ta magiczne poczucie że jest jakoś lepiej? Jest morze, ok bez niego nie moge żyć. Ok, ale wierzcie mi, ludzie są inni. Nie zawsze, ale jest coś, co daje nadzieję. Uśmiech. Jest go więcej. Są cudowne dziki, które spotykam codziennie. Są dźwięki portu słyszalne w nocy od oksywia po pogórze. Są klucze łąbędzi nad głowami. Uwielbiam to. Nie narzekajcie az tak na stan ulic, wierzcie mi, na Bałutach jest gorzej, bez Jeepa jest ciężko. Ale mimo nostalgii, smutno mi patrzeć na tutejsze zaniedbania w odśnieżaniu, dbaniu o miasto poza Orłowem,(nie umiem zrozumieć spraw sanatorium i Maxima) przecieram oczy gdy patrzę na te ceny, na litość boską to nie Monako. Szlag mnie trafia, że marzeniem ściętej głowy jest dom niedaleko morza, a nawet gdybym wysupłał ten milion czy półtora czy dwa, to obok i tak pojawia się ciemna strona ludzi... śmietnik. Wkurza mnie to , że to miasto nienawidzi kierowców. Przepraszam bardzo, sam lubię pojechac gdzieś autobusem i rowerem, ale proszę bez indoktrynacji, że to jedyna słuszna metoda. MIeszkam na Pogórzu, surrealistycznym odczuciem było odcięcie od świata podczas ostatniego ataku zimy. Jedyna droga słuszna i przejezdna wówczas to dalej na północ. Patrzę na plany remontów i słabo mi się robi. Kocham ten rejon, ale chyba za stary jestem by się denerwować sprawami miast. I tych które kocham i tych które znienawidziłem. Niestety nie wygrałem w totka wczoraj, ale i tak postram sie jednak zamieszkać pod miastem. Co Gdynio z tych marzeń, za te miliony dajesz w zamian? Bo piekno natury to nie Twoja zasługa.

    • 25 1

    • Obawiam się, że u obecnych władz, ale nie tylko gdyńskich,

      Twoje serce na dłoni, rozsądek i logika, nie znajdą posłuchu i zrozumienia, niestety...
      chyba, że w ramach jakiejś propagandy ;-)

      • 4 0

    • (1)

      W punkt. W Łodzi byłam nie raz i w porównaniu z wieloma innymi miastami chyba tylko ona bije Gdynię na głowę i ilości dziur na drogach. Tam potrafią się robić dziury w dziurach.

      • 3 0

      • Z ciekawosci na youtube czasem

        oglądam filmiki cudzoziemców mieszkających w Polsce. Jeden z Ukraińców stwierdził, że mieszkając w Łodzi czuł się jak u siebie w domu. Co tu dodać.

        • 3 0

  • Zapraszam na Ślaska 74-78

    Tuż pod nosem urzędu - nieodśnieżone chodniki, droga, dziury jak torze na Kolibkach. Więc nie dziwi mnie to co się dzieje na północy Gdyni. Od dawna Gdynia robi tylko to co jest widoczne dla turystow. Na to zawsze są pieniądze, mieszkańcy dostają parki kieszonkowe i mają się cieszyć. Przykre, bo to my płacimy podatki

    • 13 0

  • (2)

    Dąbrowa też zapomniana. Władze Gdyni traktują tę dzielnicę jak zaścianek.

    • 10 0

    • dabrowa- kto chce mieszkac tutaj?

      • 0 3

    • Aaaa

      • 0 0

  • Niestety, dzielnice te potrzebuja wsparca i to w trybie natychmiastowym
    Czy wladze miasta to widza ?
    czego trzeba aby zrozumieliscie swoj blad ze nie da sie nie robic zadnych inwestycji tylko brac podatki

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane