• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Połowa pomorskich szkół zastrajkuje?

ms
26 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
W pomorskiem gotowość do rozpoczęcia strajku zgłosiła mniej niż połowa nauczycieli. Protest może utrudnić pracę co drugiej publicznej placówki oświatowej w naszym województwie. W pomorskiem gotowość do rozpoczęcia strajku zgłosiła mniej niż połowa nauczycieli. Protest może utrudnić pracę co drugiej publicznej placówki oświatowej w naszym województwie.

Wtorkowy strajk nauczycieli utrudni pracę ok. 50 proc. publicznych szkół w naszym województwie. Organizatorzy strajku zapewniają jednak, że żaden z uczniów nie zostanie odesłany do domu.



Czy popierasz protest nauczycieli?

Choć w całej Polsce strajk nauczycieli może dotknąć nawet 75 proc. placówek, w pomorskiem skala protestu będzie mniejsza. Według Elżbiety Markowskiej, prezesa gdańskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego nauczyciele nie poprowadzą lekcji w połowie pomorskich szkół. Spośród 39 tys. nauczycieli, nieco ponad 17 tys. zadeklarowało, że weźmie udział w strajku.

- Mimo to, żadna ze szkół i żadne przedszkoli nie będzie zamknięte. Szkolne komitety strajkowe zapewnią opiekę tym uczniom i przedszkolakom, którzy stawią się we wtorek rano - zapewniła Elżbieta Markowska na antenie Radia Gdańsk.

Ponieważ jednak może się zdarzyć, że zabraknie nauczycieli do zapewnienia właściwej opieki wszystkim uczniom, ZNP prosi rodziców o nieposyłanie dzieci do szkół.

Strajk nie powinien dotknąć maturzystów. W części szkół egzaminy dojrzałości już się zakończyły, w pozostałych dyrektorzy zapewnią ciągłość pracy komisji egzaminacyjnych.

Nauczyciele strajkują ponieważ domagają się od rządu 50-proc. podwyżek płac do końca 2010 roku oraz niezmieniania ich przywilejów socjalnych i emerytalnych, czyli m.in. prawa do wcześniejszej emerytury.
ms

Opinie (378) ponad 10 zablokowanych

  • Brawo Gdańsk jedyne miasto które nie ulęgło karłom reakcji i wichrzycieli. Brawo PO. Gdańsk z panem Adamowiczem i postępem.

    • 0 0

  • Popieram Europejczyka - nie dajmy sie poniesc emocjom, bo wszsytko to zostanie wykorzystane przez faszsytow z PIS.

    Taki Ziobro, albo inny Religa tylko czyha zeby mog znowu wrocic o szestej nad ranem pukac do naszych drzwi. dajmy odpor wichrzycielom.

    • 0 0

  • Jeszcze trochę, potrzeba tak niewiele jeszcze tylko podatek liniowy i będziemy mieli prawdziwe cuda o jakich wam się jeszcze

    nie śniło. Nie dajcie się napuszczać prowokatorom. Dosyć krwi pani Blidy i cierpień pani Sawickiej, która jest o krok od samo

    • 0 0

  • Pan Wałęsa powinien stanąć na czele klasy robotniczej i rozprawić się z wichrzycielem, Gdańsk oparł się komunizmowi, oprze się

    też kaczyzmowi. Liberte, egalite, fraternite.

    • 0 0

  • Spokojnie

    Rozumiem ich niemniej jednak musimy brać pod uwagę, iż większość nauczycieli pracuje wręcz kilka godzin tygodniowo. Dodatkowo wszystkie wolne święta jakie istnieją w kalendarzu wraz z wakacjami.

    • 0 0

  • Cud gospodarczy PO jest na wyciągnięcie ręki (2)

    Polska też zasługuje na swój cud gospodarczy, Polacy bracia nie dawajcie się podpuszczać agitatorom z pisu.
    "Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać. Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci, dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo. Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie" – i to nie są mżonki.

    "Czy to możliwe? Udało się w Irlandii, dlaczego ma nie udać się w Polsce? Przecież Polacy to wielki i mądry naród. Polskę też stać na swój cud gospodarczy.

    • 0 0

    • Już pierwsi z tej grupy szczęśliwi policjanci tak zmniejszyli przestępczość, że trzeba było zamknąć komisariaty na Stogach, (1)

      Nowy Porcie i starej Oliwie. Teraz czas na służbę zdrowia, zamknąć i przenieś na Szadólki Akademie Medyczną. To jest dowód, że Tylko PO>Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać. Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci, dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo. Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie

      • 0 0

      • matko, na głowę mu padło...

        też jestem za PO, szanuję tych, co są za PiS, ale Ty to jesteś FANATYKIEM, JAK ARABIA...

        • 0 0

  • nie ma jak stereotypy

    zatem nauczyciele pracują po 3 h dziennie, tak?hm...to w takim razie mają wprost idealną prace!...gdyby oczywiście to była prawda, bo w rzeczywistosci wielu nauczycieli nie tylko przenosi prace do domu, ale również pracuje nie raz na dwa etaty udziela korepetycji.W wyniku czego dostają takie wypłaty, że starcza im na zapewnienie sobie w miarę uczciwych warunków bytowych ( czyli mieszkanie i zaspokajanie podstawowych potrzeb zyciowych takich jak jedzenie, odzież itd) Szczęsciarzami są Ci, ktrzy są wspierni przez małżonków.Ale koniec końców nauczyciele też mają rodziny i też ciężko pracują ,żeby je utrzymać.Oczywiscie są laserzy, którzy na wszystko kręcą nosem, ale to już jest kwestia indywidualnej jednostki a nie ogółu ciała pedagogicznego.

    Co do tego, że żeby zostać nauczycielem wystarczą 5 letnie studia-nie studia (bo przeciez pff, co to jest ukończyć pedagogike-przecież wpisy dostaje sie za bombnierke-bo pewnie tak wiekszość uważa)Owszem, jeśli chce się stać ciągle w miejscu i uczyć w klasach 1-3 to można i tak, ale w rzeczywistości nauczyciele stale musza sie dokształcać, robić kursy udoskonalające itd!

    nie twierdze, że strajk jest dobrym rozwiązaniem, ktory załatwi wszystko, ale dlaczego np pielegniarki albo lekarze zyskali taka aprobate, natomiast nauczycieli od razu miesza się z błotem?

    Moim zdaniem powinni zarabic wiecej..w ogole w Polsce powinno sie wiecej zarabiac, ale niestety strajki i bunt tego nie załatwimy- na to trzeba rządu złozonego z osob wykształconych i nie łasych na to, żeby silić się z rządowego korytka tylko to korytko systematycznie powiekszać.Ale niestety taka jest polska demokracja, że póki co możemy sobie taka władze namalować kredkami z kiosku.

    • 0 0

  • ex-nauczyciel (2)

    Całe szczęście, że skończyłam anglistykę i mam szansę nie pracować w szkole publicznej. Spędziłam tam rok i to był największy błąd w życiu. Człowiek musi pracować po godzinach żeby go było stać na kredyt na mieszkanie, a dyrektor ciągle tylko truje dupę jakimiś kółkami zainteresowań dla debili. Pseudo rodzice, zdajcie sobie w koncu sprawe, ze wiekszosc waszych debilowatych dzieci nie jest zainteresowana nauka w szkole, a mamusia i tak zaplaci za korepetycje.(Polecam tutaj scenke rodzajowa z filmu Dzien Swira, gdzie tatus probowal wydusic z synka troche wiedzy z obcego jezyka.)Zreszta mnie taka sytuacja wspolczesnego debilizmu odpowiada poniewaz moge sobie na glupocie bachorow i ich jeszcze glupszych rodzicow nabijac kiese. Nauczyciele innych przedmiotow trzymajcie sie, bo wasze zycie jest niestety smutne.

    • 0 0

    • (1)

      jakie szczęście, ze tacy ludzie odchodza z zawodu...najgorzej jednak jak zostaja, z takim podejściem do "bachorów"

      • 0 0

      • ;-)

        Tez jestem obecnie szczesliwa.
        Bardzo dobry lektor jezyka angielskiego w bardzo dobrej szkole, za bardzo dobre pieniadze i z bardzo ambitnymi ludzmi, którzy robia wszystko zeby tego jezyka sie nauczyc.

        • 0 0

  • 40 godz

    ..."w sprawie ustalenia pensum zajęć dla nauczycieli realizujących w ramach etatu zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze z przedmiotów i zajęć o różnym wymiarze uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

    Zgodnie z art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 ze zm.) czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekroczyć 40 godzin na tydzień. Jednocześnie art. 42 ust. 3 ustawy przyporządkowuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych z uczniami albo na ich rzecz (pensum) - co do zasady - do określonego typu szkoły lub placówki. W świetle powołanego przepisu pensum zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych dla większości nauczycieli zatrudnionych w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych wynosi 18 godzin zajęć tygodniowo. Wyjątek stanowią m. in. wychowawcy świetlic szkolnych oraz nauczyciele bibliotekarze bibliotek szkolnych, dla których pensum wynosi odpowiednio 26 i 30 godzin tygodniowo."

    • 0 0

  • (3)

    Są dziesiątki innych zawodów, wystarczyło się kształcić na kierunkach z lepszymi perspektywami. Skoro ktoś się najmuje za psa ogrodnika to niech szczeka za miskę zupy!!! Godzina dla nauczycieli ma wymiar 45 min., 2 miesiące wakacji letnich, do tego zimowe i świąteczne, trzynasta pensja, często dodatki mieszkaniowe i za pracę w małych aglomeracjach. Kto was prosił o pchanie się do oświaty, skoro od ponad 50 lat rzekomo jest tak źle w budżetówce?? Każdy ma takie same możliwości, może ci "utyrani" pracą w szkole wreszcie stawią czoła wyzwaniom na rynku pracy??

    • 0 0

    • szczekanie za miske zupy?

      I oto tatus czy inna mamusia sie wypowiedziała:p
      Ja tam jestem za tym, żeby w ogóle zlikwidować ten niepotrzebny nikomu zawód nauczyciela. Niech sobie matołki wysyłają na nauki dzieci do szewca. ten to przynajmniej wie, co to jest praca.

      • 0 0

    • godzina pracy 45 minut? :)) a na te 15 to idą do domu?? DURNIU...

      • 0 0

    • miska zupy to ta pensja

      45 minut pracy...
      Zastanów się, kobieto/ męzczyzno troszkę, to nie boli. To jest 45 minut prowadzenia lekcji, intensywnej pracy, podczas której nie mogę zrobić sobie przerwy, nie wyjdę do WC, nie zapalę papierosa, nie odbiorę sms-a, nie łyknę kawy, nie zerknę na newsy @ trójmiasto.pl czy nasza-klasa, nie rozłożę pasjansa i nie rozminuję pola, nawet tego najmniejszego. A podczas 10 minut przerwy całość wygląda tak: pytania uczniów, umawianie się na poprawki osób nieobecnych, pakowanie rzeczy, zamykanie sali, wędrówka do pokoju nauczycielskiego , zamiana dzienników, kluczy etc. Mam 3 minuty - hmm..iść do toalety? Wstawić wodę na herbatę? nie - i tak nie wypiję, za godzinę będzie zimna. Może coś zjeść? też nei zdążę. Siadam, i dzwoni dzwonek. To scenariusz, kiedy nie mam dyżuru oczywiście.
      18 godzin lekcyjnych to pensum, ja w mijającym roku szkolnym spędzam w szkole godzin 30, bo mam 6 okienek . 30 godzin zegarowych, a nie lekcyjnych, bo przerwy też spędzam w szkole. Brakujące do magicznej "czterdziestki" 10 godzin wyrabiam do środy, w czwartek i piątek to już niepłatne nadgodziny. Pożytkuję je na przygotowanie porządnych zajęć, bo zależy mi na tym, by przekazać uczniom jak najwięcej mojej wiedzy, na poprawienie prac , planowanie dalszego procesu nauczania , opracowywanie materiałów, wyszukiwanie tekstów źródłowych i pomocniczych w necie, wreszcie... odpisywanie na maile uczniów i rodziców.

      Pozdrawiam, w razie dalszych pytań zapraszam

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane