• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska marynarka ćwiczyła na Bałtyku z Amerykanami

ms
19 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Na Bałtyku zakończyły się polsko-amerykańskie manewry. Przez dwa dni okręty i lotnictwo morskie przećwiczyły operację poszukiwania okrętu podwodnego, zwalczania celów powietrznych oraz antyterrorystyczną.



Który rodzaj polskich wojsk najmniej odstaje od zachodnich armii?

Ze strony polskiej w ćwiczeniu udział wzięła fregata rakietowa ORP "Gen. T. Kościuszko", okręt podwodny ORP "Kondor" oraz lotnictwo morskie, w tym śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) SH-2G, 2 śmigłowce ZOP Mi-14 PŁ i samolot patrolowo-rozpoznawczy "Bryza". Amerykańskie siły reprezentowała fregata rakietowa USS "Carr".

- Kluczowym elementem ćwiczenia była obrona zespołu jednostek nawodnych przed działaniami okrętu podwodnego - informuje kmdr ppor. Piotr Adamczak, zastępca rzecznika prasowego dowódcy Marynarki Wojennej. - Okręt podwodny stwarza największe zagrożenie dla konwojów, transportu morskiego i szlaków komunikacyjnych. Może również łamać blokady oraz wykonywać ataki torpedowe.

Takie właśnie działania symulował podczas ćwiczenia polski okręt podwodny typu "Kobben" - ORP "Kondor". Natomiast fregaty rakietowe ORP "Gen. T. Kościuszko" i USS "Carr" we współpracy ze śmigłowcami - jednym pokładowym SH-2G i dwoma Mi-14PŁ, poszukiwały i zwalczały okręt podwodny, aby zapewnić bezpieczeństwo morskich szlaków komunikacyjnych. Załogi przećwiczyły również procedury obronne przed atakiem z powietrza oraz atakiem terrorystycznym. Podczas treningów na morzu przećwiczone zostały podstawowe zadania indywidualne każdego okrętu oraz funkcjonowanie zespołu w wypadkach awarii, pożarów, poszukiwań i akcji ratowniczych.
ms

Opinie (83) 9 zablokowanych

  • manewry wyglądały tak: PMW ćwiczyła opuszczanie tonacego "okretu", a amerykanie, ratowanie rozbitków i to cała prawda o naszej "marynarce"

    • 10 1

  • nasza marynarka nie wygrałaby nawet potyczki z somalijskimi piratami

    • 6 2

  • fregata rakietowa po jednej rakiecie na dziobie i rufie :D (2)

    hasło 'fregata rakietowa' wciskano wszystkim, żeby udowodnić, że zamieniamy jeden ORP Warszawa na dwa wspaniałe amerykańskie okrętyWówczas i dziś dostajemy sprzęt z demobilu zmienił się tylko kierunek odbioru

    • 6 2

    • (1)

      roznica taka, ze kiedys nam dali atomowki, z ktorymi cos mozna bylo zdzialac.od hamerykancow mamy f16 bez uzbrojenia :)

      • 0 0

      • za nic boli cyc

        chcesz miec dobry spret to trzeba odpowiednio zaplacic. a to pieniadze ogromnnne. dobrze ze niektore bogate panstwa daly polsce dobre uzbojenie za symbo;iczna zlotowke

        • 0 0

  • USS "Carr" to tez klasa OHP

    USS "Carr" to tez klasa OHP, więc bliźniak Kosicuszki i Pulaskiego, choć nie wiem w jakim stanie. Na pewno wszystkie systemy uzbrojenia ma sprawne w odróżnieniu od naszych.

    • 5 0

  • w nocy tak strzelalo na obłużu jak na brooklynie juz sie bałam że III wojna światowa nawet pies się bał.

    • 5 1

  • Banda przygłupów

    Bo to chyba tylko w Polsce jest możliwe. Banda opryszczałych, zakompleksionych, "wszechwiedzących" frustratów potrafi tylko wykpiwać, obrażać i pluć na innych. Nigdy nie dogodzisz. Żenada.

    • 5 6

  • Pilnowali żeby amerykanie sie nie potopili.

    Polska Marynarka nadaje się do poławiania dorszy.

    • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Polska Marynarka Wojenna była przed wojną.

    Teraz jest co najwyżej Polska Marynareczka Powojenna.W szkoleniu udział brał okręt podwodny typu Kobben z lat sześćdziesiątych. Co raz zadszy zabytek. Gdzie niegdzie używany już tylko jako cel szkoleniowy dla torped i dział. Fregata rakietowa Kościuszko, której wartość bojowa jest dyskusyjna w polskich realiach. Takie okręty pływają w warunkach bojowych w zespołąch bojowych, które mają wartość jako całość. Pojedynczy okręt jest tylko celem dla rakiet. U nas oczywiście nie ma prawdziwych okrętów wsparcia. Dlatego dwie nasze stare amerykańskie fregaty oceniam jako pływające trumny. Na dodatek ich uzbrojenie jest drogie, a nas nie stać na częste ostre ćwiczenia. Jeśli polscy "marynarze" wystrzelili w roku 10 rakiet to ja podaję się do dymisji. Amerykanie strzelają, my nie bo jedna rakieta kosztuje dla nas majątek. Jedyne co nam realnie zostaje to helikoptery bojowe i pare korwet. Dla tych paru łajb jest kilka tysięcy etatów. Ile? Tego się nie dowiecie, bo tych niewygodnych faktów tak łatwo nie znajdziecie. Aby uniknąć ośmieszenia dane osobowe nie są ot tak dostępne. Bo okazałoby się, że dla tych kilkunastu zabytkowych łajb jest zbudowana machina administracyjna idąca w klkanaście tysięcy ludzi. Kosztująca miliardy, a mająca żadne znaczenie dla obronności kraju.

    • 9 1

  • MARYNARKA JEST GORSZA NIŻ PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ ! TAKI JEST NA FAKT ! TYLKO NA WIEJSKIEJ JEST JAK ZWYKLE RÓŻOWO I ZIELONA

    WYSPA ! ! !

    • 4 0

  • wojsko... (1)

    Wojsko to my mamy....ale z operetki.Zwłaszcza wrażenie robią oficerowie wychodzący ze sztabu...tyle złota....gorzej ze sprzętem...tych kilka łajb tonie przy kejach ze starości...

    • 1 0

    • nie gadaj...wojsko mamy b.dobrze...jedno z najlepszych na swiecie...mamy do pupy tylko uzbrojenie

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane