• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polski Klub Morski - co dalej?

J.S.
13 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Niebawem zapadnie decyzja o przekazaniu w wieczyste użytkowanie terenu na którym od 56 lat funkcjonuje Polski Klub Morski w Gdańsku. Umowa z 1947 r. najmu wschodniego szańca Starej Twierdzy, zawarta między PKM i ówczesnym zarządcą terenu Skarbu Państwa, jest ignorowana przez urzędy. Część terenu została już przekazana Muzeum Historycznemu, bez pisemnego wypowiedzenia części najmu PKM. Czy niepewność bytu PKM spowodowana jest bałaganem urzędniczym? Teren objęty jest nadzorem konserwatora zabytków. To jego opinia miała początkowo mieć decydującą rolę w podejmowaniu decyzji przez referat nieruchomości Skarbu Państwa.

Teraz, jak informuje biuro prasowe prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, o terenie zadecyduje rada i zarząd miasta.
O użytkowanie wieczyste działki na terenie Wisłoujścia ubiega się Muzeum Historyczne oraz PKM. Do ministerstwa, referat nieruchomości Wydziału Skarbu Państwa przekazał na razie wniosek Muzeum Historycznego.

- Docelowo teren powinien być w rękach jednego podmiotu, w tym wypadku muzeum. Chodzi o sensowne zagospodarowanie i użytkowanie zgodnego z rangą zabytku. Wpływające jachty niszczą nabrzeże - mówi Marcin Gawlicki, pomorski konserwator zabytków.

- Uszkodzenia nabrzeża mogą być powodowane przez zafalowania spowodwane przez wpływające jachty. Redukujemy je pływającą zaporą odgradzającą fosę Starej Twierdzy i Martwą Wisłę. Jeśli zajdzie potrzeba udoskonalimy ją technicznie - mówi kmdr Piotr Mroczek z PKM.

Działalność gdańskiego klubu jest znana i szanowana od 80 lat. Stanowi wizytówkę polskiego szkutnictwa. Pielęgnuje i symbolizuje najlepsze tradycje żeglarstwa. Od wielu lat organizuje regaty, Międzynarodowy Tydzień Zatoki Gdańskiej, obozy, zloty żeglarskie. PKM skupia na swoim terenie największą flotyllę old - timerów należących do PKM oraz klubów innych polskich miast. Jest właścicielem najstarszego polskiego jachtu "Korsarz" z 1934 r. upamiętniającego zwycięstwo gdańskiej jednostki na "niemieckiej" olimpiadzie w Kilonii w 1936 r.

- Teren zajmowany przez PKM stanowi jedyne na wybrzeżu zaplecze remontowe dla profesjonalnej szkutniczej naprawy i konserwacji jachtów drewnianych. Zdobyte przez nas środki wykorzystywane są na utrzymanie klubu, na remonty, konserwację jachtów. Działalność ma charakter niezarobkowy co przesądza o braku perspektyw w pozyskiwaniu dodatkowych pieniędzy - mówi kmdr Piotr Mroczek. Teren, który należy do Skarbu Państwa, zajmujemy za symboliczną złotówkę.

Krystyna Trzebiatowska, kierownik oddziału Twierdzy Wisłoujście twierdzi, że Muzeum Historyczne w Gdańsku chce, aby PKM nadal funkcjonował w dotychczasowym miejscu. Przejęcie terenu Starej Twierdzy ma zapewnić wpływ na użytkowanie terenu.

- Postaramy dostosować się do każdej sytuacji prawnej - mówi Maria Bojarska, dyrektor Muzeum Historycznego w Gdańsku.

Działalność klubu może w przyszłości stanąć pod znakiem zapytania. Na ile dziś szanowane są decyzje z przeszłości? Powojenna Polska widziała potrzebę funkcjonowania stowarzyszeń pielęgnujących tradycje żeglarstwa. Czy dzisiejsze władze będą stwarzać trudności pod względem finansowym dla funkcjonowania PKM?
Głos WybrzeżaJ.S.

Opinie (6)

  • Po co nam jakieś kluby, przecież otworzyli Castoramę! Jest co robić

    • 0 0

  • Mam nadzieję że żeglarstwo nie zniknie z Gdańska
    trochę wstyd że najprężniejsze ośrodki działają na południu Polski

    • 0 0

  • nie ma u nas mowy o

    zaufaniu obywatele do panstwa. czlowiek nie wie co go jutro czeka to co dopiero liczyc na wywiazywanie sie z umowy z 1947r.

    • 0 0

  • Jachty niszcza nabrzeże....

    Rety!!! A samochody ulice! Do jakich odkryc jeszcze dojdziemy? Wykopac wszystkich i wszystko bo wszystko bedzie zniszczone? Albo moze lepiej zrobic muzeum? Duzy skansen o nazwie Gdansk...

    • 0 0

  • Jak to co dalej?

    NA DNO :-))). Swoją drogą byłem tam ostatnio. Okaz nędzy i rozpaczy. Miejsce urokliwe ale trzeba uważać aby ujść z życiem :-), kiedy miejscowi są na chodzie. Swoją drogą Muzeum Historyczne strasznie dba o wizerunek miejsca wobec gości. Byłem tam o 16.40 a wszystko pozabijane dechami (głucho wszędzie cicho wszędzie...). Moi goscie, ciocie i wujkowie w ogóle się nie denerwowali patrząc na zdezorientowaną wycieczkę niemiecką, która chciała obejrzeć Twierdzę niby otwartą do 17 :-))). A teraz goła prawda. Świetny pompatyczny tekst ale o czym.?Przecież Ci ludzie co się wypowiadają na ten temat chyba nie za bardzo wiedzą, że tam wygląda gorzej niż przed 1939 rokiem (gwoli prawdy nigdy nie było lepiej :-))) niż przed 1939 r. )

    • 0 0

  • pkm

    faktemjest ze teren klubu delikatnie mowiac jest zaniedbany.ale to sie zmieni i to w tymsezonie juz nasza w tym glowa!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane