• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik Kuklińskiego powstanie w Gdyni za prywatne pieniądze

Michał Sielski
4 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pomnik płk. Kuklińskiego stanął w Gdyni
Tak ma wyglądać skwer płk. Kuklińskiego w Gdyni Tak ma wyglądać skwer płk. Kuklińskiego w Gdyni

- Pół Polski uważa go za zdrajcę, a dla mnie był bohaterem - mówi znany gdyński inwestor Andrzej Boczek. I za kilkaset tysięcy buduje skwer i pomnik pułkownika Kuklińskiego, który stanie na jego terenie.



Czy płk Kukliński zasługuje na własny skwer i pomnik?

Skwer znajdzie się przy budowanych przez AB Inwestor, firmę Andrzeja Boczka, apartamentach Art Deco, które staną przy zbiegu ul. I Armii Wojska Polskiego i Bema zobacz na mapie Gdyni. Nawiązujące to architektonicznej tradycji bryły modernistycznych gdyńskich budynków mają być otoczone skwerem. Znajdzie się na nim również pomnik naturalnej wielkości, przedstawiający Ryszarda Kuklińskiego. Skwer też będzie nosił jego imię.

Teoretycznie zgodę na nazwanie skweru wyrazić musi jeszcze Rada Miasta, ale to teren prywatny, więc właściciel może go sobie nazwać jak chce - podobnie jak pobliską inwestycję mieszkaniową.

- Oczywiście, wystąpię ze stosownym wnioskiem do Rady Miasta. Chcę to zrobić 11 lutego, czyli w 10. rocznicę śmierci pułkownika Kuklińskiego. A jak się nie zgodzą? Trudno. Mój skwer, więc moja nazwa, najwyżej będzie nieoficjalna - mówi Andrzej Boczek, który sam był radnym w latach 90. ubiegłego wieku. Przeforsował wtedy rezolucję Rady Miasta, która w listopadzie 1997 roku "uznała czyny pułkownika Kuklińskiego za bohaterskie".

"Jack Strong" - film o Kuklińskim w kinach od weekendu.

Budowa pomnika i skweru zwiększy koszt inwestycji, która gotowa ma być w 2015 roku, o ok. 200-300 tys. zł. Teren o powierzchni ok. 2 tys. m kw. zajmą alejki, ławki, platany, fontanna i oczywiście pomnik. Ale Andrzej Boczek może sobie na to pozwolić, bo od lat prowadzi udane inwestycjenieruchomości. Jedna z ostatnich to budowa Transatlantyka na Placu Kaszubskim zobacz na mapie Gdyni.

Inwestor współfinansuje także powstanie Skateparku w Gdyni. Tam pieniądze wykłada głównie z powodu pasji syna, a na pomnik?

- Bo Ryszard Kukliński, którego miałem okazję poznać w 1998 roku, był osobą mądrą i odważną. Nie bał się przeciwstawić zarówno wojsku, jak i przysiędze. Pamiętał, że ma służyć Polsce i Polakom, nie bał się iść pod prąd. Dziś takich postaw mi u nas brakuje. I nie mówię o polityce, ale zwykłych życiowych zachowaniach. Dlatego chce uhonorować tę postać, by pokazać wszystkim, że często nie warto myśleć stadnie - podkreśla inwestor. Czy nie boi się, że budowa jego pomnika będzie kontrowersyjna? - Będzie, ale dla mnie to bohater i kropka - podkreśla.

Kim był Ryszard Kukliński?

Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 roku w Warszawie, zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampie na Florydzie. Ukończył szkołę wojskową i zaczął piąć się w hierarchii. Jako oficer sztabowy przygotowywał m.in. plany ataku Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Współpracę z polskim wywiadem zaczął szybko. Niektóre źródła podają, że już jako nastolatek. Robił szybką karierę i został zastępcą szefa Zarządu I Operacyjnego Sztabu Głównego Wojska Polskiego.

W 1972 roku nawiązał współpracę z CIA. Początkowo chciał w Wojsku Polskim zawiązać spisek przeciwko ZSRR, ale agenci odwiedli go od tego zamiaru. W latach 1971-1981 przekazał na Zachód ponad 40 tys. stron dokumentów dotyczących Polski, ZSRR i Układu Warszawskiego: planów użycia broni nuklearnej przez ZSRR, danych technicznych najnowszych sowieckich broni, planów wprowadzenia stanu wojennego w Polsce i wielu innych. Robił to za darmo.

Z żoną i dwoma synami uciekł z Polski dzięki CIA na krótko przed wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce. W 1984 roku został skazany na karę śmierci przez sąd wojskowy w Warszawie, w 1990 wyrok został złagodzony do 25 lat więzienia. W 1995 go jednak uchylono i Kuklińskiemu przywrócono stopień pułkownika. Został honorowym obywatelem m.in. Gdańska.

Za współpracę z CIA zapłacił jednak wysoką cenę. Jeden z jego synów został kilkakrotnie rozjechany przez samochód terenowy na oczach świadków - sprawców nigdy nie ustalono. Drugi zaginął w niejasnych okolicznościach.

Opinie (414) 6 zablokowanych

  • (2)

    precz z komuną sami czerwoni opinie wstawiają nieuki i tłuki

    • 10 9

    • sam o sobie napisałeś (1)

      .

      • 3 4

      • leon

        nie obrazaj tluków....

        • 3 0

  • Pół Polski kocha socjalizm

    wiec nie ma co się dziwić że czerwona propaganda pierze jezszcze dziś mózgi ludziom...

    • 10 8

  • kukliński zdrajca jest i tyle

    Kasę brał, zdradził kraj ( obojętnie jaki był to kraj to jednak zdrada to zdrada i nic jej nie wybieli) może kilkudziesięciu agentów usa wmawiać ze to było ok - ale tylko dla nich (i to jet różnica) zdrajca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    a pan boczek może by tadeuszowi wendzie wybudował pomnik (bardziej pasuje do lat 20 ) albo któremuś z nieżyjących kapitanów żaglowców i okrętów polskich ( maciejewski, unrug, borhartd itd. ; bardziej z gdynią związane

    • 9 8

  • zdradził czyli jest zdrajcą

    trudno tak było jest i będzie.
    Prawdy niby o jego bohaterstwie i za ile nigdy się nie dowiemy.
    Nie był sam lecz z całą natowską wataaaaachą

    • 10 7

  • Tekst przysięgi z czasów PRL (1)

    Ja, obywatel Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, stając w szeregach Wojska Polskiego, przysięgam Narodowi Polskiemu być uczciwym, zdyscyplinowanym, mężnym i czujnym żołnierzem, wykonywać dokładnie rozkazy przełożonych i przepisy regulaminów, dochować ściśle tajemnicy wojskowej i państwowej, nie splamić nigdy honoru i godności żołnierza polskiego. Przysięgam służyć ze wszystkich sił Ojczyźnie, bronić niezłomnie praw ludu pracującego, zawarowanych w Konstytucji, stać nieugięcie na straży władzy ludowej, dochować wierności Rządowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny, o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu. Gdybym nie bacząc na tę moją uroczystą przysięgę obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej". Proszę więc o informację w którym akapicie nasi żołnierze przysięgali ZSRR??? bo przymierze z AR to chyba nie to samo, to znaczy to samo co obecnie przymierze z wojskami NATO!!!Przysięgał Polsce i jego Narodowi i tę przysięgę złamał. Poza tym proszę nie piszcie frazesów Bóg, Honor Ojczyzna jeszcze w 1988/9 pod kościołem stali polityczni by żaden żołnierz do kościoła czasem nie wszedł, a oficerów dzieci miały nadawane imione w sali tradycji JW itd, itp. A co było wcześniej 40,30 lat? nawet trudno sobie wyobrazić.Tak właśnie się pisze nowe historie gdy nie ma się pojęcia o poprzednim systemie, historie o bohaterach.

    • 9 6

    • OMG

      "stac na strazy wladzy ludowej." To jest ten kluczowy akapit przysiegi ZDRADY ojczyzny- przysiegi sovietom. A jesli jej nie dochowa "niech go dosiegnie twarda reka sprawiedliwosci LUDOWEJ". Bo ta "wladza ludowa" wjechala do Polski sila w 45 roku i przejela wladze falszerstwem 3x TAK w sfalszowanych pseudowyborach

      • 0 0

  • młodzi

    nie kupujcie tam mieszkania pojawi się stary grzyb za oknem

    • 10 8

  • mała poprawka przysięgi

    Przysięgam uroczyście Narodowi Polskiemu: walczyć do ostatniego tchu w obronie Przepraszam tamta przysięga była z późniejszego okresu a ta jest z 1947 czyli z okresu wstapienia Kuklińskiego do wojska"Ojczyzny wyzwolonej z przemocy niemieckiej i niezłomnie strzec wolności, niepodległości i mocy Rzeczypospolitej Polskiej. Przysięgam wypełniać rzetelnie i sumiennie obowiązki żołnierza, wykonywać wiernie rozkazy przełożonych, przestrzegać ściśle regulaminów i dochować tajemnicy wojskowej. Przysięgam służyć ze wszystkich sił Rzeczypospolitej Polskiej, bronić niezłomnie Jej ustroju demokratycznego i dochować wierności Prezydentowi Rzeczypospolitej. Przysięgam stać nieugięcie na straży praw Ludu Polskiego, mieć wszystkich obywateli w równym poszanowaniu i nigdy nie splamić godności Polaka. Tak mi dopomóż Bóg.

    • 8 1

  • Może to prowokacja?

    Mądry jak Arnold B .

    • 6 3

  • Śp. Płk Kukliński-patriota, polski Konrad Wallenrod (1)

    To tyle

    • 10 15

    • Czyli nic.

      • 4 4

  • zdrajca na dodatek bezuzyteczny

    przekazał usa plany wprowadzenia stanu wojennego....co zrobił rząd usa...nic dokladnie nic....nie ostrzegł swoich sojuszników,wiecie dlaczego ?bo nie było tow ich interesie..Polska wogóle mało ich obchodziła i obchodzi.....a Pan Pułkownik...cóż zdrajca i nic tego nie zmini ,żadne pomniki i głupie wpisy pisiorów

    • 15 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane