Rozstrzygnięto konkurs rzeźbiarski na projekt pomnika Lecha Bądkowskiego, który ma stanąć na skwerze u zbiegu Świętojańskiej i Minogi
na Głównym Mieście w Gdańsku. Autorem zwycięskiego projektu został Maciej Jagodziński-Jagenmeer, któremu komisja jednogłośnie przyznała I nagrodę w wysokości 25 tys. zł.
trudno ocenić - trzeba poczekać, aż pomnik stanie na skwerze
38%
Pomnik
Lecha Bądkowskiego - publicysty, pisarza, działacza społecznego i Honorowego Obywatela Miasta Gdańska - stanie tuż przy
kościele św. Jana.
Oprócz samego pomnika konkurs zakładał też opracowanie koncepcji zagospodarowania terenu. Obecnie stoi tam zdrój miejski, a wcześniej znajdowała się studnia publiczna. Miejsce, w którym stanie pomnik, wybrane zostało nieprzypadkowo. Skwer znajduje się nieopodal Targu Rybnego, gdzie w jednej z kamienic od lat 60. mieszkał i tworzył Lech Bądkowski.
W finale konkursu znalazło się w sumie pięć prac. Poza zwycięską, komisja oceniała też projekty artystów z Kielc, Krakowa, Gliwic i Gdańska.
Zwycięski projekt pracowni z Torunia
W ścisłym finale znalazły się dwie prace. Komisja oceniała je według następujących kryteriów:
- jakość artystyczna (proporcje, kompozycja, uchwycenie charakterystycznych cech sylwetki, walory portretowe)
- atrakcyjność proponowanych rozwiązań w kontekście lokalizacji w przestrzeni
- zgodność z założeniami konkursu
- oryginalność projektu
Ostatecznie komisja stosunkiem głosów 352-239 jako zwycięską wskazała pracę
Macieja Jagodzińskiego-Jagenmeera z Torunia.
Bądkowski pomnikowym bohaterem komiksu
Komisja jednogłośnie przyznała mu I nagrodę w wysokości
25 tys. zł.Wybrany projekt przedstawia postać Lecha Bądkowskiego siedzącego na krześle. W jednym ręku trzyma książkę, w drugiej okulary. Jego budowę sfinansuje inicjator konkursu - Zszerzenie Kaszubsko-Pomorskie.
"Praca zdecydowanie najlepsza z nadesłanych"
- Zwycięski projekt cechują wysokie walory artystyczne, a pod względem rzeźbiarskim praca zdecydowanie wyróżnia się spośród pozostałych - napisano w uzasadnieniu. - Praca odznacza się poprawnymi proporcjami zarówno całej postaci, jak i detalu głowy. Prawidłowo pokazana postać siedząca w ruchu w sposób właściwy oddaje ciężar i charakter anatomiczny wynikający z zaproponowanej pozy.Komisja doceniła też prostą, geometryczną bryłę, porządkującą przestrzeń placu, oraz interesującą kompozycję napisu umieszczonego na cokole - rozbicie imienia i nazwiska na dwie płaszczyzny cokołu. Członkom jury spodobała się też starannie dobrana typografia - poprawnie skomponowana wielkość liter i odpowiednie światło pomiędzy literami a krawędzią cokołu.
Sporo krytycznych uwag i zaleceń
Ale nie zabrakło też krytycznych uwag. Komisja przyznała, że zwycięska praca w bardzo znikomym stopniu wskazała rozwiązania projektowe w zakresie zagospodarowania otoczenia pomnika. Ponadto podkreśliła, że projekt nie jest innowacyjny, wskazując konieczność przeprojektowania cokołu. Według komisji odbiorca może bowiem odnieść wrażenie, że fotel, na którym siedzi postać Bądkowskiego, mógłby się zsunąć z cokołu.
Lech Bądkowski patronem nowego tramwaju
- Dodatkowo należy przewidzieć i zaprojektować miejsce na krótką notkę biograficzną Lecha Bądkowskiego. Warstwę informacyjną warto uzupełnić o akcenty kaszubskie (w tym notka w języku kaszubskim). Ewentualne ornamenty bądź symbole graficzne odwołujące się do tradycji kaszubskiej należy projektować z rozwagą, aby nie tworzyć charakteru ludowości. Komisja poleciła też, by przeanalizować
możliwość iluminacji pomnika.
Lech Bądkowski (ur. 24 stycznia 1920 w Toruniu, zm. 24 lutego 1984 w Gdańsku) po zakończeniu II wojny światowej, w której uczestniczył jako żołnierz kampanii wrześniowej, a następnie Polskich Sił Zbrojnych w Wielkiej Brytanii, osiadł w Gdańsku i zajmował się działalnością społeczną, publicystyczną oraz pisarską. W swojej publicystyce rozwijał idee samorządności i regionalizmu.
W 1956 roku współtworzył Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, w którym był aktywny do końca życia. Był założycielem i pierwszym prezesem studenckiego Klubu "Pomorania", który uważał za podchorążówkę ruchu społecznego. Przez szereg lat (1957-1966) był prezesem oddziału gdańskiego Związku Literatów Polskich. Był także członkiem Zarządu Głównego ZLP i członkiem polskiego PEN-Clubu, a od 1981 roku członkiem jego zarządu.
W sierpniu 1980 roku jako pierwszy intelektualista znalazł się w Stoczni Gdańskiej, gdzie aktywnie uczestniczył w obradach jako członek Prezydium i rzecznik prasowy Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, następnie Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego w Gdańsku. Był jednym z sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych. Od października 1980 do listopada 1981 był redaktorem dodatku "Samorządność" w "Dzienniku Bałtyckim", a od listopada 1981 do wprowadzenia stanu wojennego redaktorem naczelnym tygodnika "Samorządność" (sygnowanego przez ZR Gdańsk "Solidarności"). Wiosną 1981 r. był współzałożycielem, a następnie przewodniczącym Klubu Myśli Politycznej im. Konstytucji 3 Maja w Gdańsku.
Pośmiertnie wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Gdańska (2000). Odznaczony Orderem Virtuti Militari jako żołnierz Polskich Sił Zbrojnych w Wlk. Brytanii (1941); Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1965); pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2006), Krzyżem Wolności i Solidarności (2015).
Bądkowski pomnikowym bohaterem komiksu
Lech Bądkowski patronem nowego tramwaju
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
