Jest wysoki na 3 metry, szeroki na 2 i waży ok. 40 ton. Pomnik-głaz poświęcony pamięci Żołnierzy Wyklętych stanął przy Bramie Oliwskiej 
w Gdańsku.
2018-05-08 19:28
hańba oprawcom i ich potomkom
2018-05-08 19:30
którzy eliminowali ze społeczeństwa katolicko-narodowych zwyrodnialców
2018-05-08 19:29
Lewactwo się zleciało i kracze ?
Nie podoba się ? To wy powinniście być w tych dołach, z których ich wykopano.
Projekt z 28letnim opóźnieniem.
2018-05-08 19:30
ty razem z ustaszami powinieneś gnić na śmietniku historii
2018-05-08 20:41
2018-05-09 23:28
2018-05-08 19:42
Tajna Organizacja Wojskowa „Gryf Pomorski” działająca od 1941 do 1945 i waląca z hitlerowskim okupanta. Tym ludziom należą się pomniki.
2018-05-08 19:43
zapominamy o naszych bohaterach honorując zbrodniarzy z kieleckich lasów
2018-05-08 20:22
Przecież działacze Gryfa też podchodzą pod definicję "wyklętych". Jakoś dotąd nie doczekali się należytego uhonorowania. Gdzie są cmentarze wojskowe z ich nagrobkami?
Wyklęci nie są tylko z kieleckich lasów. To nonsens.
2018-05-08 22:35
2018-05-08 19:42
2018-05-08 20:02
Durnie bandytom postawili pomnik
2018-05-08 20:04
Chwała bohaterom Polski!
2018-05-08 20:09
tacy jak bohaterowie z pis dzielstwa
2018-05-08 20:09
Znowu jakimś pajacom pomniki stawiają. Po co?
2018-05-08 20:11
Po prostu k...a świetnie.
Teraz czekam na pomnik Skorpiona albo Pękalskiego. Już mnie nic nie zdziwi.
Pomniki, murale, nazwy ulic itp. itd.
2018-05-08 20:13
Dziwi mnie negowanie zasług i męczeństwa ludzi, którzy walczyli o niepodległą Polskę. Najpierw byli piętnowani przez Niemców jako polscy bandyci, a przez Rosjan jako wrogowie systemu i polscy faszyści. Zostali pomordowani przez władze podległe Stalinowi, a prawda o nich została wymazana, lub zamieniona na kłamstwo. Oczywiście znajdziemy w grupie ludzi uznanych za wyklętych przez władze PRL postaci, które nie były święte, lub dokonały strasznych czynów. Pamiętajmy jednak o właściwych proporcjach oceny oraz o sytuacji ludzi zaszczutych, zmuszonych żyć w nieludzkich warunkach. Kto oczernia tych ludzi, niech ich spróbuje zestawić z żołnierzami i działaczami politycznymi uznawanymi przez władze PRL za legalne, o których dowiedzieliśmy się, że np. po wojnie nadal utrzymywały przejęte po Niemcach obozy koncentracyjne, w których wykańczano ludzi, swoich rodaków, pragnących żyć w wolnej i niepodległej ojczyźnie, jawnie sprzeciwiających się powojennej okupacji Polski przez ZSRR..
2018-05-08 20:39
2018-05-09 10:18
Rozważ wyjazd w głąb Rosj. Będziesz wśród swoich. Po co się tu męczysz z nami Polakami?
Powodzenia na nowej drodze życia!
2018-05-09 11:45
Pilnuj lepiej żebyś ty nie był....
2018-05-08 21:19
UBywatelom nie przetłumaczysz, bo przecież to ich dziadkowie lub ojcowie mordowali polskich żołnierzy. Do chwili obecnej nie wiadomo, co zrobili ze zwłokami rotmistrza Pileckiego. Należało w r. 1989 wziąć UBeków na tortury i wydobyć z nich informacje.
2018-05-08 21:38
to nie byli żołnierze w tamtym czasie nie podlegali pod żaden rząd nie odmawiam poszczególnym ludziom patriotyzmu i heroizmu ale AK podległe Polskiemu !!!! rządowi w Londynie została rozwiązana. Nie mówmy o żołnierzach . Mówmy o tragicznej sytuacji byłych żołnierzy którzy nie mieli żadnego wyjścia
2018-05-09 10:14
Historia, jakiej moje pokolenie uczyło się w szkołach, była napisana po wojnie na nowo, na użytek ZSRR i kolaborantów z PZPR. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że uczyła się kłamstw i do tej pory je cytuje, jako prawdę.
Co do AK, nie neguję faktu jej rozwiązania. Zwróć uwagę, że nie mówię o żołnierzach, a o ludziach, wobec których stosuje się obecnie termin "wyklęci". Wg dzisiejszych standardów, możnaby ich nazwać opozycją. Na szczęście, wg dzisiejszych standardów, nie morduje się opozycji. Ci ludzie byli ścigani po wojnie za poglądy - tzw. "nieprawomyslność", torturowani i zabijani. Nie mogli po prostu wrócić po wojnie do pracy i normalnie funkcjonować w społeczeństwie. To naturalne, że tworzyli struktury zwalczające swoich prześladowców.
2018-05-09 11:35
Ono kompletnie nie pasuje do niemowlaka, pracownika PGR-u czy innego, zwykłego cywila próbującego żyć normalnie w kraju po wojnie.
2018-05-10 02:03
Ktokolwiek chciał kierownicze stanowisko, musiał należeć do PZPR i to nie tylko po wojnie, ale jeszcze za mojego życia. Taki kierownik/dyrektor nie przyjmował byle kogo do pracy. Podanie konsultował z centralą partyjną i jak człowiek dostał weryfikację to mógł robić coś więcej niż machać łopatą.
2018-05-09 11:40
paiętajmy tez o propagandzie komunistycznej i prowokacjach-żeby ludność wiejska myślała że krzywdzicielami sa wyklęci i im nie pomagali.....
2018-05-09 16:00
Chwała bohaterom, mordercom nie!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
