• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik ks. Jankowskiego trafił do naprawy

Maciej Korolczuk
21 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 16:34 (21 lutego 2019)

Decyzja: pomnik ks. Jankowskiego zostaje na miejscu


Sympatycy ks. Henryka Jankowskiego nie pozwoli na zabranie ze skweru przy ul. Stolarskiej obalonego w nocy pomnika. Statua była już na miejskiej ciężarówce, ale urzędnicy zdecydowali, że zostanie od razu przekazana jej właścicielom, czyli członkom komitetu, który doprowadził do ustawienia cokołu. Sam pomnik trafił do warsztatu na naprawę. Na najbliższej sesji rady miasta radni mają podjąć uchwałę o cofnięciu honorowego obywatelstwa ks. Jankowskiego i zmianie nazwy skweru, na którym stał postument.



Aktualizacja, godz. 16:25


Statua ks. Henryka Jankowskiego została przewieziona do naprawy. Ekipa techniczna ustawiła na miejscu tylko cokół pomnika. O dalszych losach monumentu zadecyduje komitet obywatelski, który w 2012 r. ustawił pomnik.


Aktualizacja, godz. 15:53


Postawiony cokół został ponownie podniesiony. Postawiony cokół został ponownie podniesiony.
Na miejscu pojawił się większy dźwig, który podniósł cokół. Wyciągane są z niego pręty mocujące.

Aktualizacja, godz. 14:55


Cokół pomnika został z powrotem postawiony w to samo miejsce. Cokół pomnika został z powrotem postawiony w to samo miejsce.
Cokół pomnika wrócił już na swoje miejsce.

Aktualizacja, godz. 14:44


Na piątek zaplanowane jest przesłuchanie trzech mężczyzn, mieszkańców Warszawy, w wieku 39,40 i 41 lat, którzy przewrócili pomnik ks. Henryka Jankowskiego. Straty zostały oszacowane na ponad 36 tys. zł.

Aktualizacja, godz. 14:05


Przedstawicielka władz miasta poinformowała protestujących, że statua ks. Jankowskiego nie zostanie wywieziona. Na miejscu jest m.in. Krzysztof Dośla, przewodniczący regionu gdańskiego NSZZ Solidarność.

Pomnik ks. Jankowskiego przenoszony między samochodami



Aktualizacja, godz. 13:45


Na skwerze, gdzie stał pomnik ks. Jankowskiego, sympatycy kapłana i członkowie komitetu budowy jego pomnika, usiłują nie dopuścić do tego, by służby komunalne wywiozły przewróconą statuę.

Konflikt pod pomnikiem ks. Jankowskiego


Statua została już załadowana na ciężarówkę, która jednak nie jest w stanie odjechać, gdyż została zablokowana przez protestujących.

Na ziemi wciąż pozostaje masywny, kamienny cokół pomnika.

- Będziemy tu stać tak długo, aż miasto, które nam usiłuje ukraść pomnik, nam go odda. Mamy na miejscu ludzi, którzy mogą od razu odbudować pomnik i postawić go na swoje miejsce. Nie odpuścimy, będziemy tu stać do skutku - mówi Roman Kuzimski, wiceprzewodniczący regionu gdańskiego NSZZ Solidarność.


  • Roman Kuzimski z NSZZ Solidarność nie pozwala na wywiezienie ze skweru pomnika. Argumentuje, że statua nie należy do miasta, lecz do komitetu, który zebrał środki na jej ustawienie.
  • Statua ks. Henryka Jankowskiego jest już na miejskiej ciężarówce.



Aktualizacja, godz. 12:55

O komentarz do obalenia i usunięcia pomnika ks. Jankowskiego zapytaliśmy jednego z inicjatorów i fundatorów pomnika Grzegorza Pellowskiego.

- Ks. Jankowski jest niewinny! - podkreśla Pellowski. - Urzędnicy swoją decyzją o usunięciu pomnika wydali na nim wyrok. Jestem temu przeciwny, uważam, że pomnik powinien pozostać na swoim miejscu. W tym celu wysłaliśmy na miejsce naszą ekipę, ale niestety służby miejskie były szybsze i zabrały pomnik przed nami. Oszczerstwa jakie napisano w artykule to zdanie kilku osób, a pomnik księdzu stawiały tysiące gdańszczan. Czy naprawdę już wszyscy zapomnieli, ile prałat zrobił dla Polski, dla Gdańska, dla nas wszystkich?


Co należy zrobić z pomnikiem ks. Jankowskiego?

W czwartek przed południem z dziennikarzami spotkała się Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik przebywającej na urlopie p.o. prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. W wygłoszonym oświadczeniu miasto jednoznacznie odcięło się od nocnego obalenia pomnika przez trzech mieszkańców Warszawy.

- Nie może być zgody na akty wandalizmu. Przewrócenie pomnika ma charakter samosądu, naruszający polski stan prawny - mówiła Skorupka-Kaczmarek. - My, jako miasto, absolutnie nie wiedzieliśmy wcześniej o tej akcji. Z pierwszych oględzin wynika, że pomnik nie nadaje się w tej chwili do tego, aby ustawić go w tym samym miejscu. Zanim pomnik znów stanie w przestrzeni publicznej trzeba także wyjaśnić kwestię stawianych zarzutów ks. Jankowskiemu. Na razie trafi do magazynu.

Pomnik ks. Jankowskiego obalony nocą


Na marcowej sesji rady miasta radni mają głosować nad uchwałą odbierającą honorowe obywatelstwo ks. Jankowskiemu i zmianę nazwy skweru, na którym stał jego pomnik. Nowa nazwa była konsultowana z prof. Andrzejem Januszajtisem i ma nawiązywać do kamienic, które stały niegdyś w tym miejscu.

Pomnik ks. Henryka Jankowskiego trafi do magazynu, skąd będą mogli go zabrać jego właściciele. Prawdopodobnie nie wróci już do przestrzeni publicznej Gdańska. Pomnik ks. Henryka Jankowskiego trafi do magazynu, skąd będą mogli go zabrać jego właściciele. Prawdopodobnie nie wróci już do przestrzeni publicznej Gdańska.
Mediom udostępniono też treść oświadczenia przygotowanego przez kluby Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, które miało zostać przegłosowane na najbliższej sesji rady miasta.

- Rada Miasta Gdańska stoi na stanowisku, że pomnik księdza Henryka Jankowskiego posadowiony na skwerze położonym w Gdańsku w kwartale ulic Katarzynki, Stolarskiej, Brygidki i Mniszki, noszącym dotychczas nazwę księdza Henryka Jankowskiego powinien zostać usunięty - czytamy w oświadczeniu. - Nowe, wcześniej nieznane informacje dotyczące ks. Henryka Jankowskiego, które w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej, rzucają nowe światło na naszą ocenę jego działalności. Rada Miasta Gdańska utraciła zaufanie co do nieskazitelności postaci (lub życiorysu) księdza Jankowskiego. Rada Miasta Gdańska dostrzega, że przeważająca większość społeczeństwa oczekuje usunięcie pomnika księdza Jankowskiego z przestrzeni publicznej Miasta Gdańska.

Zważywszy, że pomnik został ufundowany przez prywatnych inicjatorów, ale został posadowiony na terenie będącym własnością Gminy Miasta Gdańska, powinien on zostać usunięty przez właściwą jednostkę organizacyjną Miasta Gdańska przy możliwym współudziale prywatnych inicjatorów powstania pomnika. Nie jest naszą intencją niszczenie pomnika, wzywamy więc fundatorów do wyznaczenia innego miejsca, na które monument zostanie przeniesiony.

Jeszcze w grudniu, tuż po opublikowaniu reportażu w Dużym Formacie, prezydent Paweł Adamowicz zwrócił się do metropolity abpa Sławoja Leszka Głódzia, by Kościół zajął się wyjaśnieniem zarzutów stawianych ks. Jankowskiemu. Przed końcem roku zdążył jeszcze w tej sprawie rozmawiać z metropolitą gdańskim.

List Pawła Adamowicza do abp. Sławoja Leszka Głodzia (plik PDF)

***

Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich

W państwie demokratycznym pomniki się stawia, ale także obala w sposób przewidziany przepisami prawa. Po odpowiedniej debacie, refleksji i zachowaniu wszystkich procedur. Tak się tworzy wspólnotę. Przekraczając tabu tworzymy niepotrzebne ryzyko - to który pomnik następny?
Krzysztof Dośla, jeden z inicjatorów ustawienia pomnika ks. Henryka Jankowskiego, Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność, podczas spotkania z dziennikarzami przy przewróconym pomniku.

- Gratuluję tym bandytom. Zwykłym, klasycznym bandytom. Zapłacą za to, bo my ten pomnik postawimy i ci ludzie pokryją wszystkie koszty. Przykre, że dzieje się to w oparciu o brudne pomówienia wobec nieżyjącej osoby.
***

Przypomnijmy: przed godz. 3 w nocy, trzech mężczyzn zarzuciło taśmę na pomnik ks. Henryka Jankowskiego stojący przy ul. Stolarskiej w Gdańsku i obaliło postument na ziemię. Na leżącym pomniku ułożyli strój ministranta i dziecięcą bieliznę. Statua nie została uszkodzona, ponieważ sprawcy ułożyli wcześniej gumowe opony, które osłabiły upadek pomnika.

Mężczyźni zostali zatrzymani przez policję. Nie stawiali oporu.

Całość prawdopodobnie sfilmował dziennikarz Tomasz Siekielski, który relację z tego zdarzenia zamieścił w mediach społecznościowych.

Opinie (1852) ponad 100 zablokowanych

  • Czy to skarszewianka juz wróciła spod pomnika?

    • 2 1

  • Bylem ministrantem u ks.Henryka (7)

    Mam 33 lata. , Nie jestem żadnym moherem , pół życia spędziłem na plebanii i nikt tam nikogo nie molestował . Temu księdzu nikt nie postawił prawomocnych zarzutów więc jak można mówić o prawie do rozbiórki pomnika ! Wstyd mi za "kolegów" księdza którzy kiedyś jeśli u niego obiadki jak Adamowicz i Wałęsa a później go oplowali . Tylko pan pellowski od zawsze stal za nim murem , zawsze chodziliśmy z prałatem do niego na kolędę a on zawsze przywoził bułeczki :-) spoko gość ( do zobaczenia na skandii maratonie panie Pellowski )

    • 20 17

    • przecież calowanie w usta i klepanie w tyłki chłopaków było normą, co akurat w sprawie Jankosia było niepodlegające dyskusji. może nie trafiłeś na okres "aktywności" prałata? albo wyparłeś bo wolisz myśleć, że to było normalne?

      • 5 5

    • I ksionc macał te dwie jerdne bułeczki? (1)

      • 3 4

      • A ciebie mułła będzie macał,lub rabin ,jak wolisz.

        • 2 2

    • prawomocne zarzuty? co to jest?

      • 1 0

    • koscielne zarzuty (1)

      jankowski mial postawione koscielne zarzuty to jest ;od 2004r zostal wydalony z probostwa, nie mial prawa glosic kazan w plebani otrzymal mieszkanie na poddaszu ,w tym momencie skonczylo sie dla niego wszystko. Prawo kanoniczne bylo troche umiarkowane wobec niego poniewaz Biskup Goclowski troche przychamowal z uwagi na opinie wiernych i episkopatu.
      Zmarl jak biedak nikt sie wtedy nim specjalnie nie interesowal .Dlaczego? Poniewaz wiedzieli o nim wiele znali szczegoly jego brudnego zycia.

      • 4 1

      • Nie wiem czy przyCHamował...

        • 0 0

    • Jedna mądra wypowiedź.

      • 0 0

  • PiS, pseudo-Solidarnosc to obroncy pedofili (2)

    Podsumujmy ich w wyborach

    • 9 12

    • po, sld, no, biedroń to obrońcy zboczeńców, propagatorzy homo i gender (1)

      • 0 2

      • Homoseksualizm to orientacja seksualna, pedofilia to zboczenie. Prosze sie doedukowac bo zyjemy w cywilizowanym panstwie i nie zycze sobie by taka ciemnota byla powielana.

        • 0 0

  • Pedofilia

    Największy odsetek pedofili jest wśród homoseksualistów. Księża to tylko czubek góry lodowej.

    • 7 4

  • (1)

    Robić takie rzeczy bez konkretnych dowodów i sądu, na podstawie artykułu w gazecie. Żałosny, zmanipulowany tłumek.

    • 16 4

    • Gdansk wie co tu wyczynial prałat. Nie potrzebujemy gazety by to wiedziec.

      • 2 1

  • Bylem ministrantem u Prałata. (4)

    Owszem, brał nas na kolana i przytulal i całował ale ktory Ojciec tego nie robi w stosunku do swoich dzieci ? A on byl jak Ojciec, gotowy zawsze pomoc, dac rade i skarcic jak byla taka potrzeba. Molestowania zadnego nie bylo.

    • 3 10

    • Dziwne ze te wszystkie oszczerstwa po smierci Prałata.

      Zeby nie mogl sie bronic.

      • 4 1

    • Jak widać niektórym się to podobało (2)

      są różne zboczenia...

      • 2 4

      • A Tata nie bral cie na kolana ? (1)

        • 2 2

        • Nawet mu nie odpowiadaj. On chce atakowac zmarlego. Wstyd.

          • 4 3

  • dziwna zbieżność w jednym czasie (1)

    obrońca pedofila, były zomowiec i piekarz - sponsor neonazistów

    • 10 6

    • 100/100

      Taka prawda

      • 1 0

  • Osądzony, skazany, winny

    Tyle ostatnio mówi się o praworządności, o niezależnych i uczciwych sądach, a tu mamy sytuację - osądzenia i skazania na podstawie artykułu prasowego, anonimowych oświadczeń, i tzw. "wiedzy powszechnej". Abstrahując od postaci ks. Jankowskiego - ten mechanizm jest zaprzeczeniem idei z którymi ci sami ludzie, którzy leją jad w i-necie wychodzą na ulice.
    Gdzie zasada domniemania niewinności, gdzie rzetelny proces dowodowy i uczciwy proces z możliwością obrony?
    Jak winny - zaorać skwery, zburzyć pomniki - Damnatio memoriae.
    Jak nie winny - dać spokój i nie powtarzać plotek.
    To powinno być standardem także w innych sprawach. Ten przykład jest jeszcze bardziej dziwny. Pani napisała artykuł, sprawa odżyła po latach - bo nikogo nie interesowała przez lata od śmierci podejrzanego i postawienia pomnika i nagle stała się medialna, bo ktoś chciał na tym zarobić?
    Dlaczego za publikacjami nie poszły pozwy i sprawy sądowe?
    Dążmy do prawdy, ale nie w ten sposób. Jak przeniesiemy sady do mediów - sprawiedliwość nie będzie ani ślepa ani głucha - tylko niesprawiedliwa.

    • 7 3

  • Pomnik na aucie homofobów z wa wa powinien jeździć.

    • 3 2

  • Będzie KOP piekarza i styropianu?

    Kotlet obrony ped.... Tzn komitet obrony pomnika...

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane