• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik ks. Jankowskiego wrócił na miejsce

Piotr Weltrowski, Arnold Szymczewski
23 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 13:09 (23 lutego 2019)

Pomnik księdza Jankowskiego wrócił na skwer przy kościele św. Brygidy zobacz na mapie Gdańska. Właściciele pomnika pojawili się na miejscu w sobotę rano i około godz. 7 rozpoczęli jego montaż. Zakończył się ponad godzinę później. Na miejscu jest policja, jak twierdzą funkcjonariusze "prewencyjnie zabezpiecza teren".



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Przypomnijmy, pierwotnie pomnik miał wrócić na skwer w piątek przed południem, przywieziono go nawet na miejsce, ale doszło do kłótni zwolenników i przeciwników jego stawiania, interweniowała nawet policja. Wówczas też Roman Kuzimski, wiceprzewodniczący regionu gdańskiego NSZZ Solidarność, zapowiedział dziennikarzom, że pomnik na razie nie wróci na miejsce.

Mimo tych słów właściciele pomnika pojawili się przed kościołem św. Brygidy w sobotę rano i od razu rozpoczęli montaż figury ks. Jankowskiego. Chwilę później na miejscu pojawili się policjanci, którzy od kilku dni regularnie patrolują w tym miejscu.

- Zabezpieczamy teren, ale nasze działania mają charakter prewencyjny, nie chcemy, aby doszło do eskalacji sporu między zwolennikami i przeciwnikami ks. Jankowskiego - tłumaczy Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Choć Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, napisał rano w mediach społecznościowych, że pomnik został ustawiony "ze złamaniem prawa", to właściciele pomnika twierdzą, że wszystkich formalności dopełnili.

- Odpowiednie pismo do nadzoru budowlanego sam osobiście zaniosłem. Pismo przygotowane przez prawnika, mówiące o tym, że po konserwacji pomnik wraca na miejsce. Jeżeli ktoś z miasta ma jakieś wątpliwości, to może to sprawdzić - mówi Kuzimski.

Pomnik przewrócony przez aktywistów



Przypomnijmy, że w nocy ze środy na czwartek trzech mężczyzn przewróciło pomnik oskarżanego o pedofilię byłego proboszcza parafii św. Brygidy. Trzech mieszkańców Warszawy obwiązało pomnik liną, podpiłowało mocowanie i przewróciło pomnik na wcześniej ułożone opony.

Jako że pomnik stoi na miejskim gruncie, urzędnicy w czwartek zdecydowali o przewiezieniu zdemontowanego pomnika do magazynu. Na drodze ciężarówki stanęli jednak społecznicy i członkowie gdańskiej Solidarności i pomnik został zwrócony komitetowi. Na miejsce wrócił w czwartek tylko cokół, został ogrodzony metalowym płotem, a w nocy został pomazany czerwoną farbą przez nieznanych sprawców. Dzień później doszło do próby ponownego montażu pomnika i kłótni przy cokole.


Oświadczenie władz Gdańska



"Ponowne posadowienie pomnika ks. Henryka Jankowskiego przez Społeczny Komitet Budowy Pomnika jest niezgodne z prawem. W wymiarze symbolicznym napawa smutkiem i utrudnia dialog.

Wczoraj, czyli 22 lutego, Społeczny Komitet Budowy Pomnika został poinformowany przez zastępcę prezydenta Gdańska o wymogach procedury budowlanej. Obalenie cokołu, a potem ponowne ustawienie go, wiąże się z koniecznością złożenia odpowiedniej dokumentacji do Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Tak się nie stało.

Pomnik został postawiony niezgodnie z procedurą budowlaną, która reguluje m.in. bardzo ważne kwestie bezpieczeństwa. Traktujemy ten akt jako świadome działanie wbrew prawu budowlanemu, w związku z czym zwrócimy się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wszczęcie postępowania w tej sprawie.

Ponowne posadowienie pomnika nie ułatwia dialogu. Obawiamy się niepokoju społecznego i eskalacji konfliktu. Ponowna dewastacja cokołu w nocy z 21 na 22 lutego 2019 roku potwierdza jedynie nasze obawy co do tego, że lepsza dla pamięci i wyjaśnienia sprawy zarzutów byłaby wstrzemięźliwość.

Przypomnijmy, że 7 marca 2019, podczas najbliżej sesji Rady Miasta Gdańska, staną wnioski o odebranie ks. Henrykowi Jankowskiemu Honorowego Obywatelstwa Miasta Gdańska oraz o zmianę nazwy skweru, na którym stoi pomnik ks. Henryka Jankowskiego".

Aleksandra Dulkiewicz, pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska oraz Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.

Opinie (2662) ponad 300 zablokowanych

  • Zarzuty nie sa udowodnione, ktos kogos moze oskarzac bez dowodow

    i nic z tego nie wynika.

    • 15 9

  • e tam. długo nie postoi.

    zorganizują się chłopaki i znowu go obalą.
    Taki już jego los. co tu dużo mówić.
    a samowola budowlana nie jest przestępstwem? art. 90 prawo budowlane czy jakoś tak. fotki są, zgłoszenie do nadprokuratora, postępowanie, akt oskarżenia, itd.

    • 13 16

  • Jakby zmienić napis (3)

    to i mógłby pozostać. Z wyglądu podobny do kartofla, tego poległego.

    • 11 16

    • Do kartofla (2)

      To jest podobna, twoja pijacka morda.

      • 4 3

      • do szajsu podobny twój móżdżek, choć nie taki różowy. (1)

        • 3 3

        • Córo koryntu

          Przestań się tutaj udzielać, bo ci wszyscy klienci pouciekają.

          • 2 2

  • Jest ogolna nagonka na religie i to sa efekty bezprawne samosady i kazdy jest pedofilem? (5)

    • 23 17

    • Przestępcy przebrani za księży, żeby wzbudzić zaufanie dzieci, to nie jest religia.

      Kłamiesz, ale czego się spodziewać od ślepej owcy.

      • 5 8

    • jest nagonka na pedofili w kieckach (1)

      to i wychodzi szydło z wora, tzn. z pisu.

      • 6 4

      • i bardzo dobrze, będziemy ich tępić, nie odpuścimy. Przeciwnie, trzeba ich tępić coraz mocniej, ujawniać kolejne fakty. Wojna przeciw pedofilom

        • 2 2

    • pedofilia jest częścią twojej religii?

      • 1 1

    • nie na religię ale na hipokrytów

      • 3 0

  • (1)

    Co za czasy, nic tylko uciekać z chorego kraju gdzie pedofilii stawia się pomniki

    • 14 14

    • No to już,jeszcze tu jesteś.

      • 5 3

  • 2 twarze

    smutny los człowieczy, że nie umie poradzić sobie z samym sobą :(

    • 3 6

  • honorowy prałat domowy Jego Świątobliwości (6)

    Pod koniec 2003 roku do sądu w Gdańsku zgłosili się rodzice małoletniego chłopca, którzy zaniepokojeni jego zachowaniem domagali się przymusowego leczenia syna. W trakcie czynności sądowych wyszło na jaw, że chłopiec od 2001, mając wówczas 13 lat, nocował na plebanii ks. Jankowskiego, spał z nim w jednym łóżku, jeździł z księdzem za granicę, otrzymywał prezenty oraz pomoc finansową. Na plebanii przebywali i nocowali również inni chłopcy w podobnym wieku. Po otrzymaniu tych informacji prokurator wszczął postępowanie karne wobec księdza Jankowskiego. W czasie śledztwa przeszukano plebanię, znaleziono wtedy film pornograficzny na kasecie video, a także ślady kasowania twardych dysków na komputerach, na których miały być zdjęcia młodych mężczyzn i witryny o charakterze pornograficznym. Wyszedł też na jaw fakt spożywania alkoholu i zażywania narkotyków przez ministrantów

    • 17 13

    • :D :D :D czuby minusują wikipedię :D (2)

      to, że człowiek jest ssakiem też minusujecie ?
      a to, że wieloryb też jest ssakiem ?

      • 4 4

      • Norma z tym minusowaniem.

        • 4 3

      • obrońcy zboka próbują wyprzeć rzeczywistość

        • 6 2

    • A tak uczciwiej by było gdybyś podał /a co się okazało później z tymi zeznaniami stało....

      .... bo potem wycofali swoje zeznania a cała historia okazała się zwykłym wymysłem i to nie chłopca ...a rodziców. Odsyłam do gazet z tego okresu w miejskiej bibliotece.

      • 6 3

    • Ale wtedy nie było klimatu i sprawę zamieciono pod dywan...

      • 3 3

    • I co- sprawę umorzono. Swego czasu u księdza Popiełuszki też coś "znaleziono"!

      • 3 2

  • Stawiają pomnik (1)

    w tym samym czasie kiedy Papież Franciszek jako pierwszy stawia czoła pedofilii w Kościele.
    Znamienne.

    • 16 13

    • Ale to nie jest Lolek Kremowka. Jedyny, prawdziwy (bo polski) papiez.

      • 1 2

  • I bardzo kufa dobrze

    Huehuehue

    • 2 7

  • Pewnie wycieczka szkolna przeszła i pomnik sam stanął.

    • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane