Komisja Europejska nie ma zastrzeżeń co do sposobu wydawania unijnych pieniędzy przez pomorski Urząd Marszałkowski. Pozytywne wyniki audytu spowodowały, że nasze województwo znalazło się w pierwszej grupie polskich regionów, które otrzymają kolejne środki z UE.
- To wspaniały prezent świąteczny, na który ciężko pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Mamy już gwarancję, że beneficjenci będą mogli dostawać pieniądze na swoje projekty - mówi
Jan Kozłowski, marszałek województwa.
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, aby uzyskać potwierdzenie, że może otrzymywać środki z Unii Europejskiej musiał przejść długą i skomplikowaną procedurę.
Komisja Europejska wymaga od instytucji, które zarządzają unijnymi pieniędzmi, stworzenia systemów zarządzania i kontroli, gwarantujących, że pieniądze wydawane będą w sposób zgodny z prawem wspólnotowym. Dopiero akceptacja sprawozdania oraz opinii na temat tych dokumentów, daje możliwość ubiegania się o przekazanie środków dla firm i samorządów, które wygrały konkursy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
Województwo pomorskie wraz z Dolnym Śląskiem, Małopolską, Śląskiem i Wielkopolską otrzymało już pozytywny wynik audytu. 11 regionów wciąż czeka na przyjęcie sprawozdań.
- Pozytywny wynik audytu nie oznacza, że nie będziemy już kontrolowani. Mamy świadomość ogromnej odpowiedzialności, która na nas spoczywa - deklaruje Jan Kozłowski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
