• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorskie lasy mają się coraz lepiej

PiF
23 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Lasy w Polsce i na Pomorzu jeszcze nigdy po wojnie nie były w tak dobrej kondycji - uważają leśnicy. W województwie pomorskim zajmują 36 procent powierzchni. We Wdzydzach Kiszewskich odbędą się obchody Regionalnych Dni Lasu.
Jan Szramka, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, przyznaje, że ostatnie lata są dla naszych lasów bardzo korzystne, a ich stan wyraźnie się poprawił. Znacznie wzrosło zalesienie terenów, co sprawiło, że kondycja polskich lasów jest najlepsza po wojnie.

- Podobnie wygląda sytuacja na Pomorzu, które jest dobrze zalesionym obszarem. Nasze lasy są lepsze niż na południu Polski, gdyż tam niszczy je przemysł. Szczególnie w okolicach Śląska - mówi Szramka.

Zaznacza jednak, że wciąż należy dbać o ich kondycję, gdyż jest ona zagrożona przez rozwój cywilizacyjny i industrializację. Zanieczyszczenie powietrza i przemysł ujemnie wpływają na stan lasów. W tej sytuacji pojawia się coraz więcej zagrożeń, przed którymi leśnicy muszą chronić drzewostan.

- Ponadto wciąż niebezpieczne są owady atakujące i niszczące drzewa oraz pożary, które robią największe spustoszenie - dodaje dyrektor pomorskich lasów.

Na styku lasów i miast powstaje też coraz więcej osiedlu mieszkalnych, co zdaniem leśników, z ekologicznego punktu widzenia jest niekorzystne dla drzewostanu. Szramka podkreśla, że starają się robić wszystko co możliwe, aby zapobiegać takim sytuacjom, a ścierają się tutaj interesy różnych grup.

- Każdy chciałby mieszkać w domu z widokiem na las lub morze. Ale jest to niekorzystne z ekologicznego punktu widzenia. Winne takiej sytuacji jest jednak prawo, które umożliwia takie usytuowanie osiedla w planach zagospodarowania przestrzennego - uważa Szramka.

Lasy to również gospodarka drzewna, która nie przynosi ostatnio zbyt wielu korzyści. Powodem są spadające ceny drewna zarówno w Polsce, jak i w Europie. Dochodzi do tego nadprodukcja drewna, która utrzymuje ceny na niskim poziomie. Wszystko to sprawia, że środki wpływające do kasy Lasów Państwowych są niewystarczające, a instytucja ta sama musi finansować swoją działalność. Tym bardziej, że do ich obowiązków należy także prowadzenie edukacji ekologicznej, ochrony przeciwpożarowej oraz dbanie o infrastrukturę i dojazdy do lasów.
Głos WybrzeżaPiF

Opinie (36)

  • "humor zeszytu"

    "... Każdy chciałby mieszkać w domu z widokiem na las lub morze. Ale jest to niekorzystne z ekologicznego punktu widzenia..."
    he he he no to jakie widoki sa korzystne ???

    • 0 0

  • mieszkam na Morenie, wspaniały widok na zatokę dookoła lasy, nigdy w życiu nie zamieniłbym się na pustynie blokowisk tj. Chełm czy Ujeścisko

    • 0 0

  • podoba mi sie to, ze 3 miasto jest 'otoczone' lasami i morzem. jeszcze jakby na plazach palmy rosly? hihihi //pozdr dla mamy ze starogardu ;-)

    • 0 0

  • Panowie leśnicy mają poczucie humoru

    Powierzchnia lasów to nie wskaźnik ich kondycji. Ważny jest skład gatunkowy i wiekowy oraz zgodność nasadzeń ze środowiskiem. Ważne jest bogactwo gatunkowe lasu, jego bioróżnorodność, co gwarantuje większą odporność na różne czynniki zagrożenia (w ich pojęciu). Nasze lasy to po prostu "pola uprawne" - najważniejszy jest zysk ekonomiczny. Wartość przyrodnicza środowisk lasów to wyłącznie element propagandy. Do łez doprowadza mnie stwierdzenie, że "bez leśników lasy by umarły". A Puszcza Białowieska - to co? A wiele rezerwatów ścisłych, gdzie noga leśnika nie staje, to co? Te naturalne ekosystemy mają się dobrze, a ich kondycja jest odwrotnie proporcjonalna do ilości penetracji przez czowieka, zwłaszcza leśników-biznesmenów. Trochę pokory leśni panowie!!!

    • 0 0

  • A pamiętacie przekręty leśników,

    którzy nielegalnie handlowali ziemią w Matemblewie? Na ich gruntach powstało osiedla dla prominentów z AWS. To SZRAMKA na honorze leśnych dziadków.

    • 0 0

  • jak kto chce miec domek z widokiem na las to niech go posadzi.

    Nie widze w tym zadnego problemu technicznego.
    Gdyba wszyscy chcacy takie widoczki dokonali takiego dzialania, miasta zamienily by sie w oazy lesne.
    Znakm kilka takich przykladow.

    W polszcze lepsza przystrzyzona trawka i plastykowy basenik wygladajacy jak koryto dla bydla a lasek zastapi dmuchana palma - normalnie palma odbija.
    Wszystko zerzniete z negatywnych przykladow gnijacego zachodu. Moze zamiast wchodzic tam z WC wejdzcie z zalesianiem

    • 0 0

  • Takie baseniki i sztuczne palmy szykują nam w starej Oliwie

    Pisali o tym w prasie.

    • 0 0

  • mimo wszystko plaża czystsza od lasu
    (przynajmniej tego na morenach co graniczy z osiedlami)
    mam chyba korzystny ekologicznie punkt widzenia z okien bo na sąsiednie bloki (dzięki Bogu estetycznie pomalowane)
    a zeby sobie popatrzeć nieekologicznie to wypuszczam się na małe wypady ;P

    • 0 0

  • życzliwy

    pamiętam jak przy ul.Łódzkiej stały 4 domy
    i nie było takiego syfu w tym lesie.

    Po prostu jak nie strzelaja po nogach
    to wszystko wolno,bo nikt nie pilnuje.

    Przed wojną gajowy miał fuzyje i mogł z niej wygarnąć do złodzieji drewna,runa leśnego , niszczących znaki ,kopce graniczne , no i... kłusowników.nie wspominając o karach pieniężnych
    a dzisiaj gajowego nie uświadczysz i bez fuzyji

    • 0 0

  • Las przy Łódzkiej jest okolicznym wysypiskiem śmieci.

    zapraszam Pana Szramkę na sobotni spacer to tego lasku.
    Pooddycha świerzym powietrzem w otoczeniu stert śmieci.
    Oczywiście zrobili to ludzie z sąsiedztwa chociaż nie tylko.
    Śmieci przywożone są również samochodami. na sygnały Straz Miejska nie reaguje. Słusznie prawi Kombatant należałoby strzelać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane