• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze nie chce gazociągu

Mikołaj Chrzan
19 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gazociąg grozi Bałtykowi?
Podwodny gazociąg, który połączy Niemcy i Rosję, zagrozi środowisku Morza Bałtyckiego - wynika z opinii zgromadzonych przez wojewodę pomorskiego

"Istnieje realne zagrożenie dla fauny dennej Rynny Słupskiej, położonej całkowicie w polskiej strefie ekonomicznej". "Inwestycja oznacza ingerencję w obszary zatopionych zasobów amunicyjnych, a zwłaszcza zasobów gazów bojowych z II wojny światowej, co łączy się z nie tylko z prawdopodobieństwem lokalnego zatrucia wód, ale i przemieszczaniem niebezpiecznych substancji w kierunku łowisk i wybrzeży krajów południowego Bałtyku". "Kontrowersje budzi proponowany sposób przekraczania istniejących kabli i rurociągów". "Istnieje poważne zagrożenie środowiska przy demontażu wyeksploatowanego rurociągu".

To tylko fragmenty z obszernych opinii przygotowanych przez naukowców z Morskiego Instytutu Rybackiego, Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Politechniki Gdańskiej, które trafiły już na biurko wojewody pomorskiego Piotra Ołowskiego.

Przeciwko gazociągowi protestują nawet... wędkarze. "Społeczność wędkarska wyraża swój stanowczy protest przeciwko budowie gazociągu. (...) Obawiamy się naruszenia składowisk amunicji, w tym bojowych środków trujących i broni chemicznej. (...) Ryby nie uznają granic, wędrują po całym Bałtyku" - napisał Stanisław Lisak, prezes gdańskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Łącznie otrzymaliśmy 30 pism z uwagami do projektu budowy gazociągu: od instytucji, stowarzyszeń i osób prywatnych - mówi Hanna Dzikowska, wiceszef wydziału środowiska Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Dzisiaj wszystkie zebrane opinie, a także stanowisko wojewody pomorskiego zostaną wysłane do Ministerstwa Środowiska. Tam powstanie raport, który przekazany zostanie niemiecko-rosyjskiej spółce Nord Stream, przygotowującej budowę gazociągu.

Wszystko dlatego, że choć rura będzie omijała polską strefę ekonomiczną, to nasz kraj dzięki międzynarodowym konwencjom ma zapewniony udział w ocenie oddziaływania projektu na środowisko.

- Nasz wpływ wcale nie jest marginalny - uważa Andrzej Tyszecki, wiceprzewodniczący komisji ocen oddziaływania na środowisko przy wojewodzie pomorskim. - Były przypadki, gdy transgraniczne oceny oddziaływania na środowisko wymuszały poważne zmiany warunków prowadzenia inwestycji lub nawet ich zaniechanie.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (37) 2 zablokowane

  • Dziwi mnie bardzo ze Polacy tak bardzo kiedys szczekali ze należy nam sie niepodległosc i jezyk, a jak juz to mamy to znowu oddajemy władze komuchom, którzy uzaleznią nas od niemiec i rosji... ja sie zmywam z tego popieprzonego kraju...

    • 0 0

  • Anna: zostan, pokaze ci Sopot.

    • 0 0

  • Wyborco. A fige Sopot juz znam... :P

    • 0 0

  • Na Kowno!

    Putin! Zmień decyzję ,bo w przeciwnym razie pokażemy Ci gdzie raki zimują!Pokazywać to my umiemy.Po co komu gaz,lepiej jakiś pomnik wybudować.

    • 0 0

  • taaa

    ekolodzy dostaną w łapę "datek" i odpuszczą. jak zwykle.

    • 0 0

  • Precz z gazociągiem

    niech go sobie wsadzą w d***....

    • 0 0

  • taaa anonim

    Mądralo. Ty się nie czepiaj ekologów. Ci którzy po kasiorce odpuszczają, to nie żadni ekolodzy, ale złodzieje i cwaniaczki, co pod ekologów się podszywają. Ekolog, któremu zsależy na sercu dobro przyrody kasy nie bierze. Łapówkarstwo to domena złodzieji i biznesmenów.
    Poza tym ekolodzy siędzą jakoś cicho w prawie gazociągu, gdyż wiedzą, że jest to sprawa czysto polityczna.
    POLITYCY ! Ręce precz od ekologów. Nie wciąajcie ich w to. Wy hipokryci !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane