• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze zainwestuje w drogi i transport

Robert Kiewlicz
7 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Sejmik województwa pomorskiego przyjął projekt budżetu na rok 2011. Przewidywane dochody to 754,2 mln zł, wydatki 884,2 mln zł. Deficyt budżetowy wyniesie 130 mln zł. Pieniądze głownie pójdą na transport i infrastrukturę.



Struktura dochodów w 2011 roku. Struktura dochodów w 2011 roku.
Struktura wydatków 2011 roku. Struktura wydatków 2011 roku.
Wydatki wg. działów. Wydatki wg. działów.
Przyszłoroczne dochody województwa zaplanowano na 754 mln zł. To 16 mln zł więcej niż w tym roku. Większość z nich będzie pochodzić z dotacji celowych i subwencji oraz udziału województwa w podatku dochodowym. Dotacje celowe stanowią 41,4 proc. wszystkich dochodów, dopiero na drugim miejscu znajduje się udział w podatkach - 37,5 proc..

Wydatki w 2011 roku wyniosą 884,2 mln zł. Najwięcej pieniędzy z budżetu województwa pójdzie na transport (32,9 proc.), 17,2 proc. to tzw. wydatki pozostałe. W tym wypadku chodzi głównie o inwestycje i remont dróg. Samorząd chce również wydać 11,4 proc. pieniędzy na ochronę zdrowia, 10,5 proc. ma administrację publiczną, 9,7 proc. na kulturę, 9,6 proc. na oświatę i pomoc społeczną, a 8,7 proc. na rolnictwo.

- Staramy się ograniczać zadłużenie. Najważniejsze inwestycje w województwie mają zapewnione dofinansowanie ze środków unijnych - mówi marszałek województwa Mieczysław Struk - Na liście najważniejszych inwestycji jest modernizacja dróg i inwestycje w służbę zdrowia. Pieniądze zostaną, m.in przeznaczone zostanie na szpital w Słupsku, Pomorskie Centrum Traumatologii i modernizację Wojewódzkiego Centrum Onkologii.

Wydatki na realizację zadań drogowych pochłoną 170,9 mln zł. Z tej kwoty 93,6 mln zł zostanie przeznaczone na regionalne kolejowe przewozy pasażerskie. Dokapitalizowana zostanie spółka Pomorska Kolej Metropolitalna (4,8 mln zł.). Inwestycje w podległych Urzędowi Marszałkowskiemu szpitalach wyniosą 93,3 mln zł. Ponad 30 mln zł samorząd chce przeznaczyć na szkoły zawodowe, biblioteki, zakłady kształcenia nauczycieli i kolegia pracowników służby społecznej.

Kolejną pozycję stanowią wydatki na pomoc społeczną i sport. Na ten cel samorząd ma zamiar przeznaczyć w sumie w 9,9 mln zł. Wydatki na kulturę wyniosą w 2011 roku 69 mln zł. 25 mln zł zostanie przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości w naszym województwie.

Zobacz prezentację projektu budżetu województwa na rok 2011.

Miejsca

Opinie (88) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Kolej Metropolitarna przede wszystkim! To będzie kręgosłup aglomeracji równie ważny jak SKM (i miejmy nadzieje znacznie lepiej zorganizowany) i jej okno na Kaszuby!

    • 140 4

    • Chyba okno Kaszub na aglomerację trójmiejską:p

      • 5 4

    • Tam wystarczy autobus, po co marnować miliardy...

      jak nikt z Gdańska z tego nie skorzysta?

      • 3 25

    • Dokładnie

      W 100% popieram. Rozwój szybkiej kolei w mieście to jednoczesny rozwój miasta. Usprawnienia ruchu. Skróci się dojazd do górnego tarasu, jednocześnie zmniejszą się korki ( część osób przesiądzie się na kolej!). Mnie to bezpośrednio nie dotyczy, ale wiem jak to wygląda, bowiem sam mieszkam na Chełmie i dzięki tramwajowi życie jest o wiele łatwiejsze!

      • 16 0

    • Czyli rozumiem,że Okopowa i Trakt św.Wojciecha do remontu idą

      • 2 0

  • W zasadzie... (3)

    tytuł artykuły można by zmienić i usunąć \"i\" po słowie \"drogi\".

    • 49 3

    • (1)

      heheheh, faktycznie!
      bo dlaczego dróg nie budują publiczne przedsiębiorstwa tylko prywatne spółki, które będą zawsze droższe o taki odsetek zysku z inwestycji jaki sobie zakładają? firma publiczna nie musi przynosić zysku, więc zrobic taniej od prywatnej, która musi.

      • 5 9

      • Wyłącznie w teorii, praktyka pokazuje coś zupełnie innego.

        • 4 2

    • w końcu po setkach lat ktoś coś na coś mądrego wpadł heheh
      PL marnuje wszystko, mieć dostęp do "morza" i tak go marnować, toż to powinno być karalne
      szkoda gadać, zobaczcie jak takie DE wykorzystują, np Hamburg, kto był to wie

      • 2 0

  • \"Przewidywane dochody to 754,2 mln zł, wydatki 884,2 mln zł. \" (7)

    JAk to wiecej wydaje się niż zarobi się?To jest błąd pana redaktora i to taki oczywisty???czy jak to ?
    hihihi

    • 7 47

    • Deficyt (1)

      Istnieje coś takiego jak deficyt budżetowy. Występuje on właśnie wtedy gdy wydatki przewyższają dochody.

      • 8 1

      • Istnieje też coś takiego jak sarkazm :)

        • 4 5

    • Droga Nikoletto zamiast na lekcj ereligii wiecej czasu musiśz poświecić na edekację ! (1)

      Nie ma potrzeby się martwic na pewno sobie poradzisz .

      • 4 3

      • pisze ktoś kto robi błędy w co drugim słowie

        • 3 1

    • to zadna nowość,zawsze tak było,że więcej się wydawało niż wpływy na to pozwalały

      • 1 0

    • (1)

      był taki dowcip jak władze prl spotykają się z władzami jednego z \"zachodnich\" krajów
      - u nas obywatele zarabiają o połowę więcej niż wydają - mówią ci z \"zachodu\"
      - a u nas wydają o połowę więcej niż zarabiają - odpowiada \"wschód\"
      - to skąd biorą tę różnicę? - pyta \"zachód\"
      - was różnica nie interesuje, nas też nie!

      czy więc coś się zmieniło??

      • 3 0

      • Tak. Jest na odwrót.
        Co widać po ostatnim kryzysie. :D

        • 0 0

  • ... (8)

    wytłumaczcie laikowi ekonomicznemu, czemu zawsze dochody muszą być niższe od wydatków? Czy przewidywane korzyści z kredytowanych inwestycji w założeniu mają przewyższać koszty obsługi/spłaty kredytu?

    • 20 0

    • Nic nie słyszałeś? To nowa neoliberalna polska szkoła ekonomiczna. (2)

      Jej głównymi postaciami są premier Tusk i minister Jacek Rostowski. W skrócie: to nic groźnego ani nadzwyczajnego. W przypadku pierwszych objawów narastania długu, podwyższy się próg ostrożnościowy w konstytucji i w ten sposób wyleczy się finanse publiczne. Można też podwyższyć podatki w razie potrzeby. Jakie to proste przecież.

      • 10 2

      • (1)

        To nie ma nic wspólnego z liberalizmem, wręcz przeciwnie, to czysty socjalizm, musimy się zapożyczać, bo obcięcie przywilejów i sprywatyzowanie sektorów życia publicznego które w normalnym kraju powinny od dawna być prywatne, doprowadziłoby do rozruchów. Rząd, który nie chciałby brać kredytów a zamiast tego oszczędzać przegrałby wybory. A partii nie interesuje co się stanie z Polską za lat 50 tylko co się stanie przed następnymi wyborami. Przed następnymi wyborami będą drogi, mosty, kolej, przywileje, ulgi dla młodzieży i kto by się przejmował, że za 50 lat Twój czy mój wnuk będzie płacił 50% Vatu...

        • 4 1

        • Jedno nie wyklucza drugiego

          Twoja wypowiedź nie wyklucza wypowiedzi poprzednika

          • 0 0

    • (4)

      dokładnie! z tym zadłużeniem jest to bardzo proste - jak będzie brakowało to się zabierze najbiedniejszym - na przykład podwyższy vat w skali kraju, albo przynajmniej czynsze w mieszkaniach komunalnych w skali miasta! zawsze można też podnieść ceny na bilety, składkę zdrowotną, albo akcyzę na papierosy. przed rewolucją francuską wprowadzono nawet akcyzę na chleb, ale na tym właśnie ludwikowi XVI się powinęła nóżka...

      • 4 2

      • (3)

        Vat płacą wszyscy konsumenci nie tylko ci najbiedniejsi.

        • 1 0

        • njabiedniejsi płacą go najmniej bo najmniej kupują (2)

          bogatsi płaca go proporcjonalnie więcej

          • 0 0

          • Ale najbiedniejszych VAT proporcjonalnie najbardziej bije po kieszeni.

            • 2 0

          • masa

            "najbiedniejszych" jest 90% i wydają zazwyczaj wszystko co zarobią. Bogasi kupuja wiecej, ale nie wydaja wszystkiego co zarobią, bo po prostu czasem nie są w stanie wymyślić co by tu jeszcze kupić, a nie lubia marnować pieniędzy. Zatem spora część ich dochodu spoczywa w bankach, nie generując przychodu z VAT dla państwa.

            Żeby państwo żyło, pieniądz musi krążyć.

            Co więcej, duże zasoby zgromadzonego kapitału są niebezpieczne dla gospodarki, jeśli w sposób niekontrolowany wpłyną na rynek. Powoduje to rozchwianie cen.

            • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    A połączenia kolejowe z południem i zachodem już nam nie są potrzebne? (4)

    Dlaczego władze województwa po rak kolejny po macoszemu traktują połączenia kolejowe z południem kraju i w kierunku zachodnim?

    Dla urzędników najważniejsze że kierunek Wiejska jest modernizowany.

    Obecnie najszybszy czas przejazdu koleją z Poznania do Trójmiasta (300km) to ponad 6 godzin.
    Nie wspomną o kierunku zachodnim Trójmiasto -> Szczecin -> Berlin

    • 22 5

    • Bo modernizacja szlaków kolejowych należy do PLK baranie

      Każde województwo dofinansowywuje tylko skm i regionalne koleje na terenie własnego województwa

      • 4 3

    • (2)

      hehe, na tej linii trójmiasto-szczecin-berlin to w okolicach bliżej szczecina nawet 2 torów nie ma ale jeden! jak na dzikim zachodzie w XIXw :D

      • 3 2

      • a wiesz dlaczego nie ma? bo w 1945 ruskie zwineli po jednym torze i ostal sie jedynie jeden.

        Dziwnym trafem, przed 1945r. mozna bylo wybudowac po dwa tory na trasie, a teraz ledwo co oplaca sie remont jednego toru.

        • 2 0

      • Ale jest za to prędkość 120km/h, która w przypadku polskich kolei jest wyjątkowo dobra! A co do linii jednotorowych, to w wielu państwach europejskich stanowią zdecydowaną większość linii, więc tu akurat nie ma się czego wstydzić. W dodatku to Ruscy zawinęli drugi tor, podobnie jak wiele innych na terenie całej Polski.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Dojazd na Euro Porażka 2012 Wrocława - Poznań - Gdańsk (3)

    Jak władze województwa pomorskiego po raz kolejny pokazują że województwo pomorskie nie potrzebuje szybkiego sprawnego połączenia z innymi ważnymi nie tylko gospodarczo regionami.
    Już nie długo się przekonamy, że aż tak cudownie nie jest i będziemy się wstydzić tego jak niedogodny będzie czas przejazdu kibiców z Wrocławia lub Poznania na kolejny mecz w Gdańsku podczas Euro 2012?

    • 20 4

    • Pudło... (2)

      ... bo akurat w naszym województwie autostrada w stronę Poznania i erocławia jest gotowa. To Kujawsko-Pomorskie i Wielkopolskie województwo zawaliło z budową drogi S5. Lotniska w Gdańsku i Wrocławiu też będą gotowe, a co ma nasze województwo do lotniska w Poznaniu???

      • 0 0

      • zapewne twojemu przedmowcy chodzilo o kolej.. Zreszta zastanow sie jezeli wszyscy rusza na mecz do gdanska samochodami to korki bedziesz mial w calym miescie i okolicach..

        • 1 0

      • No i ??

        To przeleć się do Wrocławia z Gdańska. I ZA ILE!!!!

        • 1 0

  • Widzę, że wreszcie ktoś sobie przypomniał o istnieniu kolei

    Czas najwyższy - kolej jest tragicznie niedofinansowana i dopóki się o nie zmieni, pasażerowie będą wożeni starymi składami, a kolejarze będą musieli znosić niesłuszne skargi, jakby zacofanie (techniczne) naszych kolei był ich winą.

    • 8 2

  • Deficyt można zmniejszyć (3)

    Rezygnując z inwestycji drogowych. Obwodnica obwodnicy Trójmiasta potrzebna jest wyłącznie kierowcom, natomiast zniszczy szmat przyrody i sprowadzi smród, brud i hałas prosto pod próg wielu ludziom mieszkającym dotąd w ciszy i spokoju. PRoblkemy transportowe należy rozwiązywać przez rozwój kolei.

    • 8 32

    • (1)

      Tak, bo kolej dowiezie ci zaopatrzenie do sklepu:)

      • 6 3

      • Tak, bo samochód dowiezie ci wãgel do elektrowni (fakt, wolałbym atomówki), oraz - surprise! - odbierze nowe samochody z portu i dowiezie kruszywo z kamieniołomów na budowę twoich ukochanych autostrad. Przecież nikt tu nie woła, by drogi ZLIKWIDOWAĆ, tylko by równomierniej rozkładać inwestycje - by i kolei coś się dostało. Przy okazji - słyszałeś o transporcie intermodalnym?

        • 2 0

    • Kolej???

      Chyba jednak nie

      • 0 3

  • Czyli po staremu: samochód naszym panem (12)

    Inwestycje w najdroższy i najniebezpieczniejszy rodzaj transportu w dalszym ciągu rządzą, no ale to przecież samo sedno ideologii neoliberalnej PO.

    A gdzie inwestycje w kolej regionalną, którą zajmuje się marszałek? Gdzie regularne połączenia do odciętych od sieci miast powiatowych - Bytowa (16 tys. mieszkańców!), Kartuz i Nowego Dworu? Jedna PKM to trochę mało w stosunku do planowanych inwestycji drogowych.

    • 14 7

    • Autopoprawka - Bytów ma prawie 17 tys. mieszkańców. Dodam także, że leży niemal w środku największej dziury kolejowej w naszym województwie - gdy spojrzeć na mapę, to jest największy obszar, którego nie przecinają linie w regularnym ruchu pasażerskim. A przed wojną był węzłem 4 linii...

      • 2 0

    • Błagam, nie nazywaj tej pseudo partii neoliberalną, oceniaj po tym co robią a nie co mówią, a robią coraz większy socjalizm.

      • 3 0

    • (7)

      Ja nie mam ochoty/nie chcę/nie podoba mi się jazda z Tobą w jakiejś kolejce. Nie chce na Ciebie patrzeć/Cię słyszeć w drodze z/do pracy - więc proszę zostawić drogi budowane dla mnie i setek tysięcy innych, którzy nie chcą z Tobą podróżować w spokoju....

      • 0 4

      • (6)

        No ja też cię nie lubię, więc możesz sobie jeździć (czy tam stać w korku) samochodem. I tak umrzesz szybciej, bo albo pocałujesz się na zakręcie z nawalonym dresiarzem w umcy umcy golfiku, albo padniesz na chorobę wieńcową z braku ruchu. Ale mnie pozwól jeździć zdrowym i bezpiecznym środkiem transportu, bo na razie lobby takich jak ty przymułów sprawia, że rządzący dają kasę w olbrzymiej części tylko na transport indywidualny. Ja chcę żyć.

        • 4 1

        • (5)

          Tak, komunikacja miejska na pewno jest zdrowa i bezpieczna buhahahahhaha
          W tramwajach- zimno u wieje
          W pociągach- ogrzewanie na maksa i 40 stopni
          Do tego zarazki współpasażerów
          I ryzyko spotkania z dresiarstwem

          • 0 0

          • (4)

            Owszem, to prawda, możesz zachorować lub zostać okradziony, możesz też się pobrudzić i zmarznąć. I to jest najgorsze, co może cię spotkać. Wiesz, ile osób zginęło na polskich drogach przez ostatnich 10 lat? Ponad 50 000. A wiesz, ilu pasażerów zginęło w tym czasie w katastrofach kolejowych w Polsce? No, zgaduj?

            DZIEWIĘCIU.

            Dziękuję, ale ja jestem za młody, żeby oddawać swoje życie w ręce polskich bandytów za kółkiem.

            • 1 0

            • (3)

              mestwin, to, że boisz się wychodzić z domu to jest twój problem i na pewno nie stanowi to argumentu dla władzy co do obierania polityki transportowej.

              Poza tym, większość wypadków śmiertelnych wydarza się " w trasie" a nie podczas jazdy pomiecie i na drogach dojazdowych, zwłaszcza w godzinach szczytu gdzie nie jeździ się za szybko. To już łatwiej wpaść pod twój ubóstwiany tramwaj.

              I jeszcze a propos statystyk to nie zapominaj, że spora cześć z nich to przypadki "jechał przez wieś po pijaku i zabił się na drzewie".

              • 0 0

              • (2)

                Przykro mi, ale pomyliłeś wątki. Nie dyskutujemy tu o bezpieczeństwie jazdy po mieście samochodem i tramwajem, tylko o priorytetach budżetu województwa, a ono nie ma nic do tramwajów i do prawie wszystkich dróg miejskich. Tak więc to jest kwestia "bezpieczeństwo w ruchu drogami wojewódzkimi i niższej klasy a bezpieczeństwo podróżowania pociągiem regionalnym", bo te kwestie leżą w kompetencji marszałka. A tak się składa, że największa rzeźnia jest właśnie na tych drogach (i krajowych oczywiście). Jeśli ty się nie boisz - twój problem, widocznie nie masz rodziny. Ja mam.

                • 0 0

              • To pod żadnym pozorem nie wypuszczaj jej(rodziny) z domu no i zakup plastikowe sztućce:)

                Twoje osobiste fobie nie mogą być hamulcem dla rozwoju całego kraju.

                • 0 0

              • Z resztą, jak masz ochotę, niech twoja rodzina się wlecze z bagażami do warszawy 7 godzin pociągiem zamiast 5h samochodem, potem jeszcze z tymi wszystkimi bagażami przesiadka na tramwaj itd, ale daj żyć innym. Transport kolejowy może być uzupełnieniem, ale nigdy nie zastąpi transportu drogowego.

                • 0 0

    • To może przykład jakiegoś kraju (1)

      który nie ma dróg, a się rozwija gospodarczo. Bo ja nie znam.
      Innym rozwiązaniem może być powrót do furmanek i lamp naftowych.
      Niektórzy widzą też przyszłość w stawianiu krzyży i marszach z pochodniami.

      • 2 2

      • Ale my mamy drogi, czy może czegoś nie zauważyłem? Fakt, mało mamy autostrad, ale to już nie jest kompetencja województwa. Za to kolei lokalnej to ja to za bardzo nie widzę, bo te poniemieckie ogryzki, których jeszcze nie rozkradli/posprzedawali Polacy trudno nazwać sensowną siecią.

        • 3 1

  • Czytam sobie... (4)

    ..\"Sejmik województwa pomorskiego przyjął projekt budżetu na rok 2011. Przewidywane dochody to 754,2 mln zł, wydatki 884,2 mln zł.\"

    I tak sobie myślę, jakie te budżety województw są małe.
    Pomyślcie, 800 mln zł to raptem jakieś 1500 mieszkań, licząc z remontem i wyposażeniem po niecałe 600 tyś za mieszkanie ( srednio- niektorzy są bogaci i wydają duuzo więcej;).
    Czyli 1600 rodzin generuje taki budżet jakie ma nasze województwo.
    Co to jest 800 mln zl na cale województwo? To żadne pieniądze, wiedząc właśnie ile kosztuje wybudowanie obiektów czy dróg. To są grosze. W tym tempie to 50 lat nie wybudujemy tego co potrzeba. Wniosek jest jeden: jesteśmy biednym społeczeństwem i niewiele z tym da się zrobić.
    Tylko czas, czas....

    • 22 1

    • mimo, że wciąż stosunkowo biedni...

      ... to jednak co raz bogatsi

      • 0 0

    • Zły wniosek (1)

      To mieszkania są horrendalnie drogie.

      • 5 0

      • e tam drogie....

        przeciez 300% marzy to niewiele....

        po co kupowac dom za powiedzmy 150 tys jak mozna mieszkanie 2x mniejsze za przynajmniej dwa razy wikeksze pinieadze.......--ba!

        ......kurfa polacy to urodzeni idioci.....ale spoko nie tylko polacy i innne nacje.....
        ech

        • 1 1

    • 1600 rodzin owszem generuje taki dochód, ale w kredycie na 40 lat;)

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane