• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomóż zorganizować dużą imprezę

Karolina Litka
10 września 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Logo akcji "Gdańscy Akcjonariusze". Logo akcji "Gdańscy Akcjonariusze".

Osoby chcące zobaczyć jak wygląda od zaplecza organizacja takich wydarzeń jak Globe Forum 2009, Wikimania 2010 czy Festiwal "All About Freedom", będą miały okazję włączyć się w ich realizację.



Właśnie wystartował projekt "Gdańscy Akcjonariusze", dzięki któremu każdy może zaangażować się w ciekawe przedsięwzięcia kulturalne, muzyczne, naukowe czy biznesowe odbywające się w Gdańsku.

- Zapraszamy do współpracy wszystkich mieszkańców Gdańska, którzy chcą uczestniczyć w organizacji niekomercyjnych wydarzeń odbywających się na terenie miasta – zachęca Joanna Borowska z Gdańskiej Organizacji Turystycznej, koordynatorka projektu "Gdańscy Akcjonariusze". - Wolontariusze będą odpowiedzialni przede wszystkim za stronę informacyjną i organizacyjną tych wydarzeń, ale jesteśmy też otwarci na nowe pomysły i propozycje, ponieważ celem naszej akcji jest też umożliwienie akcjonariuszom rozwijania ich własnych zainteresowań.

Akcja zaczęła się w sierpniu i potrwa cały rok. W tym czasie organizatorzy chcą włączyć wolontariuszy do ok. 20 różnych projektów.

Kilkunastu akcjonariuszy uczestniczy już przy organizacji Festiwalu Filmów Niezależnych UNICA, który odbywa się w Gdańsku w dniach 4 -13 września.

- Do zadań wolontariuszy należy przede wszystkim obsługa informacyjna Festiwalu i opieka nad gośćmi festiwalowymi - mówi Dorota Wawryn z Gdańskiej Organizacji Turystycznej, opiekunka wolontariuszy. - Oczywiście wolontariusze uczestniczą też w pokazach filmowych. Są to głównie pasjonaci kina niezależnego, więc pomoc przy organizacji tego festiwalu jest dla nich prawdziwą przyjemnością. I właśnie takich osób szukamy – z pasją, energią, entuzjazmem.

W najbliższym czasie realizatorzy projektu planują zaangażować Akcjonariuszy w organizację takich wydarzeń jak Globe Forum 2009, Wikimania 2010, Festiwal "All About Freedom" oraz Obchody 30-lecia Solidarności.

Osoby włączające się do projektu "Gdańscy Akcjonariusze" uczestniczą najpierw w szkoleniu prowadzonym przez specjalistów z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku. Podczas szkolenia Akcjonariusze poznają zasady pracy wolontarystycznej, dowiadują się jaki rodzaj umowy zawrzeć z organizacją, jakie prawa przysługują wolontariuszom, a także jakie są korzyści takiej współpracy.

- Bezpośrednio przed danym wydarzeniem wolontariusze przejdą też tzw. szkolenie inicjujące przeprowadzane przez organizatorów imprezy, w której będą uczestniczyć – wyjaśnia Joanna Borowska. - Myślę, że nasza akcja jest nie tylko ciekawym sposobem na spędzenie wolnego czasu, ale też inwestycją w przyszłość – możliwością zdobycia nowych doświadczeń, nawiązania ciekawych kontaktów.

Osoby chcące uczestniczyć w organizacji kolejnych wydarzeń, które odbędą się najbliższym czasie w Gdańsku mogą skontaktować się telefonicznie z organizatorami akcji - Gdańską Organizacją Turystyczną 058 300-06-59 lub Regionalnym Centrum Wolontariatu w Gdańsku – 058 341-61-77. Wkrótce zostanie też uruchomiona rejestracja on-line na stronie internetowej www.gdansk4u.pl.

Inicjatywa jest współfinansowana ze środków Funduszu dla Organizacji Pozarządowych (FOP), w ramach programu "Demokracja i społeczeństwo obywatelskie".

Podobną akcję od kilku miesięcy prowadzi również Gdyński Inkubator Aktywności DOKI, który poszukuje wsparcia wolontariuszy m.in. przy organizacji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.

Miejsca

Opinie (71) ponad 10 zablokowanych

  • Z CHĘCIĄ BĘDĘ CAŁY DZIEŃ A NAWET 2 DNI W PEŁNI WYSIŁKU POMAGAŁ PRZY ORGANIZACJI TAKIEJ IMPREZY ALE... (8)

    PROSZĘ Z GÓRY PRZELAĆ NA MOJE KONTO : 400 ZŁOTYCH I JEST SUPER.

    • 55 17

    • A ja mogę już od 150/ dzień :) (7)

      Murzynem nie jestem we własnym kraju :)

      • 10 6

      • zaplace wam i 800 za dzien (6)

        Wielcy wspaniali zapłacę Wam 800 i więcej jeśli tylko pokażesz, że poza budowaniem własnego ego potrafisz więcej niż tylko zwiększanie ilości CO2 w powietrzu.

        • 12 6

        • chętnie bym pomógł (5)

          bo jedynym klubem obecnie, który gra mało popularne odmiany muzyki elektronicznej jest sopocki sfinks

          Ludzie którzy takiej muzy słuchają po prostu wiedzą gdzie przyjść, i żadko kiedy frekwencja tam jest mniejsza niż 110 % pojemności klubu

          A i zdarzyło mi się być tam na imprezie do 10 (RANO !!!) - i to sie nazywa klub !

          • 7 2

          • sopocki Sfinx (4)

            Ten klub wyglada jak ostatnia speluna... totalnie ponizej standardu europejskiego... Rozumiem, ze mowa tu o muzyce - to moze inna kwestia, ale nie nalezy zapominac o wystroju, ktory rowniez ma wplyw na komfortu klienta. Klub jest wrecz obskorny. Brud i smrod. Lepiej nie wchozdic, bo sie pobrudzisz. I jeszcze te ich ceny! to jest "najlepsze'. Żenua, ze sie tak wyraze.

            • 7 7

            • Kilka pytań do anonima (1)

              1. Jaki jest standard europejski?
              2. Jaki powinien być wystrój klubu?
              3. Jakie są ceny w tym klubie?

              Nie krytykuję, tylko proszę o odpowiedź na powyższe pytania.

              • 4 0

              • może ja odpowiem na 3 pytanie, wystrój jest kwestią subiektywną, a do pytania o standart sie dołączam

                piwo 7 zł
                kibel free

                To ci powinno wystarczyć.

                A co do stanu w jakim jest klub to się niestety zgodzę, przez to we wrześniu zakończono cykliczne czwartkowe imprezy "Bułka Parysska", gdyż Paryss suszył głowę Florkom o stan techniczny, elektryki, kibli, wyjść ewakuacyjnych itp

                Ale generalnie w moim 1 poście chodziło o muzykę i o sens organizowania imprez innych muzycznie niż toplista z radia (głównie w kontekście postu TMSS "W csg praktycznie wszystkie imprezy poza Tiesto okazały się wielka kosztowaną klapą. W 3 Miasto nei ma i nie bedzie zbyt wielu imprez Electro, poniewaz mało ludzi na nie przychodzi. Znam ten biznes od podszewki." )

                • 2 0

            • trzeba było wchodzic tam po pigułach :D

              • 9 2

            • csss...

              Się nie znasz ;)
              ceny akurat są przystępne, a wygląd oryginalny co do syfu to sie moze troszeczke zgadzac, ale klimat wyjątkowy na skalę ponad europejską

              • 3 1

  • pracownicy "za frajer" ? (5)

    wolontariat -TAk, dla hospicjów, szpitali, domów opieki itp. dla imprez komercyjnych -juz tak sobie

    • 74 13

    • niekomercyjne (4)

      Zapraszamy do współpracy wszystkich mieszkańców Gdańska, którzy chcą uczestniczyć w organizacji niekomercyjnych wydarzeń odbywających się na terenie miasta.

      Toż to przecież napisane jest, że chodzi o niekomercyjne imprezy.

      • 8 7

      • (1)

        "Właśnie wystartował projekt "Gdańscy Akcjonariusze", dzięki któremu każdy może zaangażować się w ciekawe przedsięwzięcia kulturalne, muzyczne, naukowe czy biznesowe odbywające się w Gdańsku"

        Przedsięwziecie biznesowe nie komercyjne?

        "Podobną akcję prowadzi również Gdyński Inkubator Aktywności DOKI, który poszukuje wsparcia wolontariuszy m.in. przy organizacji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych."

        ten festiwal tez jest nie komercyjny?

        • 9 0

        • Dokładnie. Zarabiają na tym - niech zatrudniają.

          • 0 0

      • nawet w niekomercyjnych wydarzeńach chodzi o kase (1)

        • 2 0

        • Wikimania też?

          • 0 0

  • idea jest poniekąd SŁUSZNA (1)

    - popieram ją. To jest ciekawe, jak należy organizować coś - wiecie? Czasem komuś się wydaje że na przykład wokalista zespołu gra pierwsze skrzypce -a tymczasem pierwsze skrzypce (nota bene) gra gitarzysta, lub perkusista.

    • 3 10

    • a pierwsze gitary graja skrzypce....

      • 0 0

  • G@llux,może przyłaczysz się do akcji?Ty masz zawsze głowę pełna pomysłów. (1)

    • 13 2

    • oraz węgla ;)

      • 12 0

  • kryzys, wiec mydla ludzia oczy jaki to zaszczyt spotka ich jak ponaginaja sie troche za darmo

    • 13 5

  • NO WLASNEI WIDZIMY JAK PIEKNIE gdansk zorganizowal eurbasket WSTYD! (1)

    rece opadaja

    • 12 2

    • no bo to wolontariusze robili , to ich wina zadarmo robia to tak jest , smiech

      • 4 0

  • nie chcecie nie angażujcie się (4)

    w Gdyni podobny projekt - DOKI funkcjonuje świetnie i było dużo chętnych aktywnych :)

    • 7 4

    • DOKI (3)

      w DOKACH roznosi się gazetki lub ulotki, taki wolontariat.. a to że chętni byli swoją drogą, proponowane formy aktywności są zabawne..

      • 2 0

      • no tak (2)

        weźmy porównajmy prace woluntarystycznie wykonywane doświadczonego lekarza i młokosa z firmy farmaceutycznej. A to się często zdarza i już powstaje dysonans:))

        rozdawanie ulotek to najprostsza forma

        • 0 0

        • ale (1)

          po co w takim razie obiecuje się pracę w biurach festiwalowych, przy organizacji logistycznej, czy opiece nad gośćmi danej imprezy skoro zazwyczaj ląduje się na bulwarze z ulotami...

          • 2 1

          • Po to żeby frajerzy się zgłosili.

            • 0 0

  • Kilka słów do wszystkich osób zainteresowanych wolontariatem

    Fakt należy przejść kolejne kroki współpracy z wolontariuszami, począwszy od etapu przygotowania wolontariuszy, czy organizacji do podjęcia współdziałania z ochotnikami, właściwej rekrutacji wolontariuszy, poprzez motywowanie ich do działań, rozwiązywanie sytuacji konfliktowych po zakończenie współpracy - a one zawsze się zdarzają. Tu trzeba dodać, że organizatorzy zazwyczaj próbują wykorzystywać nadmiernie wolontariuszy manipulując nimi.
    Co prawda dzięki ustawie uporządkowano podstawowe kwestie, które określają, kto i gdzie może być wolontariuszem, obowiązki względem wolontariusza oraz jego prawa. Spora część osób na co dzień współpracująca z wolontariuszami zadaje sobie pytanie: czy prawo regulujące działalność wolontariuszy jest potrzebne, czy nie zabije ono spontaniczności, swoistego romantyzmu w działaniach wolontariuszy. Moim zdaniem nie.
    A pisze to jako trener m.in.wolontariatu (upr.państwowe) i menadżer org.imprez(też upr.państwowe)
    W kilku artykułach określa podstawowe obowiązki względem ochotników, definiuje osobę wolontariusza, precyzuje obszary, w których mogą być angażowani, jednym słowem - nie dajmy się wykorzystywać.
    Sam mam wielki niesmak gdy wolontariusz zasuwa za bilet i strawę a firma reklamowa bierze miliony a to częsta praktyka przy imprezach samorządowych. Do tego organizują to ludzie bez żadnych uprawnień. Najlepszy przykład mamy z pożarem halil stoczni i sprawami sądowymi z organizatorem "...plus". Wyczuliłbym także przyszłych wolontariuszy przed org.tzw.wyznaniowymi bo tu to jeszcze inna kwestia:))

    • 13 2

  • Zapraszam akcjonariuszy do mnie na budowę (3)

    Do zadań wolontariuszy należeć będzie przede wszystkim obsługa betoniarki, ale jestem też otwarty na nowe pomysły i propozycje.
    Myślę, że jest to nie tylko ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu, ale też inwestycja w przyszłość – możliwością zdobycia nowych doświadczeń, nawiązania ciekawych kontaktów...Zapraszam :-)

    • 57 2

    • "Do zadań wolontariuszy należeć będzie przede wszystkim obsługa betoniarki"

      Jeśli betoniarka i jej wyroby są na wolnej licencji - nie ma sprawy staruszku :p

      • 1 3

    • a praca w młodym i dynamicznym zespole też będzie : ) ?? ^ ^

      • 15 0

    • popieram...

      niby młodzierz wykształcona, a barany napierają do robienia za darmo

      • 0 1

  • Zorganizowac W końcu dobrą imprezę w trójmieście (6)

    Typu house,electro,trance,hardstyle bo tutaj sie nic nie dzieje !!! zeby byc na tego typu imprezie trzeba jechac pół Polski !!! paranoja!!

    • 6 12

    • (1)

      W swoim biało-zielonym Golfie sofie zorganizuj.

      • 7 1

      • nie chodze na lechie nie mam Golfa i slucham takiej muzyki ;]

        jestem jakis gorszy ?

        • 0 0

    • A CSG

      W csg praktycznie wszystkie imprezy poza Tiesto okazały się wielka kosztowaną klapą. W 3 Miasto nei ma i nie bedzie zbyt wielu imprez Electro, poniewaz mało ludzi na nie przychodzi. Znam ten biznes od podszewki.

      • 0 3

    • w jaskowej 14 był qlimax pod koniec sierpnia (hardstyle o którym wspominał club miusic) (1)

      i też rewelacji nie było, za mało ludzi którzy lubią taką muzę, bawiło sie dobrze może 30 osób, reszta to jak by sie tam przypadkiem znalazła tak wyglądała, nie wiedzieli po prostu, na jaką impreze idą chyba.

      • 0 2

      • jaki hardstyle ? nic nie slyszalem a napewno bym sie zjawil

        • 0 0

    • wixa w gdańsku?

      NIGDY!!! już niech się pleni w pyrlandi i na ślasku!

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane