• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomysł z laboratorium, pieniądze z biznesu

ms, pap
17 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czy Trójmiasto stanie się "ziemią obiecaną" dla biotechnologów i firm działających w tej branży? Pomóc ma w tym Bałtyckie Centrum Biotechnologii i Diagnostyki Innowacyjnej, które ma działać na styku nauki i biznesu.

BCBiDI ma powstać w ciągu 2-3 lat, kosztem 45 mln euro.

Zaplecze badawcze przedsięwzięcia stworzą naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego (UG), Akademii Medycznej w Gdańsku (AMG) i Politechniki Gdańskiej (PG).

Władze Trójmiasta powinny zabiegać przede wszystkim o firmy:

- To ma być instytucja, która ma "tłumaczyć naukę na praktykę", przedsiębiorstwo naukowo-aplikacyjne. Badania naukowe nie będą już kończyć się na etapie publikacji, ale na etapie patentu, wdrożenia, opracowania metody - zapowiada rektor AMG prof. Roman Kaliszan.

Jednym z celów Centrum może też być wykształcenie grupy fachowców, ekspertów w pewnej dziedzinie, którzy później mogą założyć niewielką firmę.

- W tej chwili pewne badania można prowadzić w sposób rozproszony. Na biotechnologii UG i AMG, na biologii uniwersyteckiej, czy na biotechnologii na politechnice, parku technologicznym w Gdyni, one już teraz są prowadzone. Badania będą o wiele bardziej efektywne, kiedy te zespoły połączą swoje siły lub je skoordynują - podkreśla rektor UG prof. Andrzej Ceynowa.

Zdaniem prof. Ceynowy dużą część kadry naukowej tego ośrodka stanowić będą studenci wyższych roczników czy też doktoranci. Według niego, taki system panuje w krajach zachodnich i przynosi efekty w postaci, niekiedy przełomowych, odkryć naukowych.

- Kiedy się przejrzy listy laureatów Nagrody Nobla, okazuje się, że najwięcej z tych pomysłów, za które później są Nagrody Nobla, zostały wymyślone przez ludzi w wieku około dwudziestu, trzydziestu lat. Młodzi ludzie czasami właśnie z braku rutyny wpadają na nowe pomysły, dokonują nowych odkryć. Nie zawsze jest tak, że nowe odkrycie wynika z olbrzymiej wiedzy - zauważył rektor UG.

W centrum mają być prowadzone prace nad nowymi technikami diagnostycznymi używanymi przede wszystkim w medycynie, ale też w weterynarii czy ochronie środowiska.
ms, pap

Opinie (39) 2 zablokowane

  • nieprawda - w tym kraju sie nie sprawdzi

    Cytuję" Według niego, taki system panuje w krajach zachodnich i przynosi efekty w postaci, niekiedy przełomowych, odkryć naukowych." Konie cytatu

    to co na zachodzie jest sprawdzone i przynosi efekty, wcale nie znaczy że u polaczków sie sprawdzi.Wręcz przeciwnie niech tylko pojawi sie wieksza kasa zaraz będzie po zgodzie znam ten naród

    • 0 0

  • a to w Gdyni istnieje???

    ???

    • 0 0

  • eee tam

    klótnie i kłótnie

    • 0 0

  • Ok folks

    Do F - kogo intersuje montownia jakiegoś koreańskiego gówna? Rozwój, brańż które pociagną gospodarkę w przyszłosci to zasadnicza sprawa dla 3miasta. kto chce z********ać przy maszynie w stoczni i być kojazonym tylko z "kolebka"? Ślkask przez wieki stawiał tylko na rentowny węgiel i co teraz ma? Buntujacych sie smoluchów i ich tym całym fedrowaniem...

    Zobaczymy czy centrum ,rzeczywiście coś opatentuje, ale pomysł jest dobry.

    • 0 0

  • badania naukowe kosztują i to sporo, to nie nowina
    co z tego, że "powołają" jakieś kolejne centrum kiedy nie bedzie środków finansowych?
    marina w gdańsku pęka w szwach, ilość turystów rośnie z sezonu na sezon, a ci zamiast położyć nacisk na turystyke, planują kolejne "centrum badawcze"
    jest gradacja potrzeb i turystyka, moim zdaniem, powinna być na pierwszym miejscu

    • 0 0

  • zauważ tylko, że finanse na turystykę i naukę idą z dwóch różnych kas..
    a nie może być tak, że kasa np. z nauki pójdzie na turystykę czy na odwrót...

    co do kosztowności badań, to masz rację, są kosztowne, ale jak ktoś potrafi, to znajdzie na nie sponsora. Obecnie nie tylko ministerstwo finansuje badania biotechnologiczne, ale także w dużej mierze przeróżne organizacje, fundusze a także sponsorzy prywatni

    • 0 0

  • hmmmm
    na mój gust, to "uczeni mężowie" POtrafią tylko wyciągać łape w zebraczym geście włąśnie do Państwa....
    tacy niby uczeni, ale kaske daj im pod nos:-)

    "Jednym z celów Centrum może też być wykształcenie grupy fachowców, ekspertów w pewnej dziedzinie, którzy później mogą założyć niewielką firmę"

    wydawało mi się, że "fachowców" szkolą na UG i PG
    żeby "założyć niewielką firmę" nie trzeba chyba centrum za bagatela 45 mln euro, są w trójmieście instytucje zajmujące się pomocą, przy każdym "pośredniaku" znajdzie sie doradce

    • 0 0

  • ..."Kolejną wielką pasją prof. Anny Podhajskiej było upowszechnianie osiągnięć naukowych, ich komercjalizacja i transfer do firm biotechnologicznych. Dzięki jej zaangażowaniu i determinacji doszło do utworzenia w Gdańsku Centrum Transferu Technologii, a w Gdyni Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego."

    z Serwisu Biotechnologicznego

    • 0 0

  • Władowali kase w centrum transferu w Gdyni

    i nic nie ma. Czy chociaż w części kasa sie wróciła? Jaki wielkie odkrycie tam powstało?

    • 0 0

  • odkryli, ze jast taki mniasto

    co sie nazywa Gdynia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane