• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomysłowe przystanki na Chwarznie i w Wiczlinie

neo
26 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Przystanki bardziej kolorowe i nie tylko

Tablica z informacjami o dzielnicy, gry edukacyjne i specjalne ściany wiat, na których można odcisnąć dowolne kształty - tak zmieniają się przystanki autobusowe na Chwarznie i w Wiczlinie.



Na autobus nie trzeba już czekać w półmroku, albo w otoczeniu mniej lub bardziej natarczywych reklam. W dzielnicy Chwarzno-Wiczlino właśnie stanęło pięć nowych wiat przystankowych, które są przyjemne dla oka, ciekawe dla dzieci, a przy tym wciąż pełnią funkcję informacyjną i ochronną dla pasażerów.

- Wybranym przystankom nadaliśmy indywidualny charakter, odzwierciedlający klimat dzielnicy. Zależało nam, by każdy z nich miał rozpoznawalny styl. Chcieliśmy, by podróżni od razu wiedzieli, że znaleźli się na terenie Chwarzna-Wiczlina - mówi architekt Anna Jankowska, jedna z projektantek zaangażowanych w stworzenie nowych wiat.

Oprócz odważnej, niespotykanej dotąd w wiatach kolorystyki, przystanki wyróżniają się również tablicami informacyjnymi. Nie ma na nich wyłącznie godzin odjazdów poszczególnych autobusów, można natomiast znaleźć informacje o odległości do najbliższego lasu, placu zabaw czy kompleksu sportowego wraz ze wskazówką, ile czasu zajmie nam dotarcie tam na piechotę lub rowerem.

Zobacz także: Gdańsk - przystanek jak trawnik.

Największym powodzeniem, zwłaszcza u dzieci, cieszy się jednak gra edukacyjna oraz urządzenie, dzięki któremu za pomocą metalowych bolców można odcisnąć sylwetkę swoją lub dowolnego przedmiotu na wiacie przystankowej. Wszystko oczywiście jest kolorowe i bardziej przypomina plac zabaw niż smutną i szarą wiatę, do której wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni.

- Kolory użyte do zaznaczenia wystroju wiaty mają ożywić przestrzeń i zachęcać do kreatywnego działania. Przystanki mają stać się swoistą bramą powitalną dla osób wjeżdżających do dzielnicy - przekonuje Dominika Janicka, druga z projektantek.

Środki na przebudowę wiat pochodzą z miejskich konkursów dla Rad Dzielnic. Diametralna zmiana wyglądu przystanków jest warta 60 tys. zł.

Adresy nowych przystanków:

 Okrężna I (pierwszy przystanek za lasem, w stronę Chwarzna),
 Chwarzno Apollina (zatoka na wysokości pętli na Chwarznie, w stronę Wiczlina),
 Chwarzno Sokółka (pętla autobusowa na Sokółce),
 Gierdziejewskiego (przystanek przy drugim rondzie, w stronę Chwarzna),
 Zaruskiego (przy osiedlu Patio Róży).
neo

Opinie (108) 1 zablokowana

  • Stolica Gdyni

    to jest to :)

    • 2 0

  • Ciekawe jak długo. Oby !!

    Nie sądzę aby podobało sie to debilom traktującym przystanki z kopa lub sprayem.

    • 4 1

  • i dobrze (1)

    bo na tym wypiz**wiu ludzie czekaja na autobusy po pol godziny

    • 4 9

    • Mogli w tej cenie kupić, a raczej w dużej większości pożyczyć na mieszkanie przy samym centrum (Działki, Wzgórze) z rynku wtórnego, ale skoro zdecydowali się na koniec Gdyni, gdzie bliżej mają do centrum Koleczkowa czy Bojana to teraz muszą liczyć się z tym, że będą sterczeć na przystankach.
      Pół godziny na przystanku + pół godziny wycieczka autobusem. Petarda :)

      • 1 1

  • Proponuję pomysleć o rzeczach bardziej praktycznych (3)

    te dzielnice się rozrastają, potrzebna jest droga szybkiego ruchu, łącząca bezpośrednio te osiedla z centrum Gdyni z linią pospieszną autobusową. Oczywiście koszt jest nieporównywalny, ale przez Witomino się ciężko jeździ, a będzie coraz gorzej, bo mieszkańców jeszcze przybędzie, plany Hossy są rozległe. Nie chcę krakać, ale obawiam się, że obecne poszerzenie tylko części drogi niewiele pomoże.

    • 8 8

    • (2)

      To równie dobrze powinno tak być na innych dzielnicach (np. nowe osiedla na Pustkach Cisowskich).
      Chcieli się przeprowadzać pod wioski to teraz mają.
      Gdyby za najważniejsze kryterium stawiano sobie czas do centrum to kupiliby w centrum lub pobliżu.
      Taki wybór tych mieszkańców, musieli się z tym liczyć, więc nie mają co się domagać...

      • 1 1

      • (1)

        Nie każdemu odpowiada klimat betonowej dżungli, a wszystkich w centrum nie zmieścisz. Problem nie leży tam w odległości od centrum, tylko w tym, że te drogi są dostosowane bardziej do stanu tych terenów sprzed powiększenia się tam znacznie siedlisk ludzkich.
        Nie twierdzę, że to jedyny obszar Gdyni, który wymaga poprawy infrastruktury drogowej. Każdy zna najlepiej swój i mu na nim najbardziej zależy, to normalne.
        Nie mam nic przeciwko ładnym przystankom, ale to zamydlanie oczu na znacznie istotniejszy problem transportu w tych rejonach, który będzie jeszcze narastał razem z osiedlami.

        • 3 2

        • Oczywiście, że nie każdemu odpowiada klimat betonowej dżungli - więc albo rybki albo akwarium.
          Skoro nie chce tej dżungli, to niech nie wymaga extra dojazdów do niej.
          Drogi znam tam prawie wszystkie, są w wielu miejscach fatalne lub po prostu ich brak bo rozjeżdżone przez ludzi polne dróżki ciężko nazwać drogami. No, ale deweloper buduje w polu, to może niech ustali z miastem warunki NAJPIERW..?
          Ja też nie mam nic przeciwko ładnym przystankom, jednak uważam, że każdy kto miał zamiar się tam wprowadzać liczył się z tym jak to będzie wyglądać.
          Z Obłuża, Oksywia, itd. dojeżdżasz estakadą i wiśniewskiego. Z Karwin zjedziesz tylko dwupasmową Wielkopolską i mimo że to ogromna dzielnica, ludzie nie narzekają, dlatego uważam, że jakikolwiek pomysł tworzenia szybkiej drogi Wiczlino - Centrum to A B S U R D. Drogę mieszkańcy będą mieli zrobioną dwupasmową od obwodnicy aż do centrum, więc dojazd jak każdy inny, nie widzę powodu, aby tworzyć dodatkowe ścieżki komunikacyjne.

          • 1 1

  • już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyćna tej specjalnej ściance

    odcisk dużego ....

    • 4 2

  • Na takie

    bzdury to sa pieniadze niz lepiej dziury w jezdni łatac ze mozna kolo zgubic

    • 2 5

  • fajne, ale zaraz przyjdzie jakiś neandertaczyk czy inne yeti

    i wszystko zniszczy.

    • 0 0

  • Fajne

    Tylko nazwa dzielnicy inna niż na mapie.

    • 2 1

  • Słonko

    Super pomysł, oby nie niszczyli bo naprawdę genialne.

    • 5 2

  • Niby dobry pomysł, ale ta tablica-zabawka z Sokółki nie pełni swojej roli ochronnej

    bo jej przez większość czasu nie ma! Pojawia się na 2-3 dni, a potem znika na kilkanaście dni. Podejrzewam, że jest zabierana do naprawy, ale z tego powodu przystanek notorycznie nie ma jednej ścianki i jak zacina śnieg z deszczem człowiek jest cały mokry.

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane