Naprawa zegara słonecznego, 20 pomostów dla wędkarzy, wieża widokowa przy przekopie Wisły czy fontanna napędzana ludzkimi mięśniami - to kilka z ponad 100 pomysłów, które mogą być zrealizowane z pierwszego gdańskiego Budżetu Obywatelskiego. W piątek o godz. 15 mija termin składania wniosków.
Aktualizacja godz. 15:17: Na pół godziny przed ostatecznym terminem składania wniosków, do Referatu Komunikacji Społecznej trafiło w sumie
241 wniosków. Niektóre będą wymagać uzupełnień, na co wnioskodawca ma pięć dni roboczych, o czym zostanie powiadomiony pocztą elektroniczną.
Wniosków może być jednak jeszcze więcej, bo w piątek jeszcze do godzin popołudniowych wpływała korespondencja do Zespołów Obsługi Mieszkańców. Trafi ona do głównego urzędu w poniedziałek. Ostateczną liczbę zarejestrowanych projektów poznamy w środę 27 listopada 2013.
***
tak, szczególnie, gdy będą dotyczyć okolicy, w której mieszkam
67%
raczej tak, ale pod warunkiem, że coś mi się bardzo spodoba
17%
raczej nie, nic fajnego nie powstanie za tak niewielkie pieniądze
8%
nie, nie interesuje mnie to
8%
Na pierwszy w Gdańsku Budżet Obywatelski przeznaczono 9 mln zł, które mieszkańcy mogą zagospodarować w dowolny sposób. No... prawie dowolny. Przede wszystkim, trzeba mieć pomysł i zgłosić projekt, który musi poprzeć 15 osób. Może on dotyczyć zagospodarowania terenów rekreacyjnych, wiat i otoczenia przystanków, zmian w organizacji ruchu, remontu obiektów użyteczności publicznej.
Dzień przed upływem terminu zgłaszania wniosków okazało się, że mieszkańcom Gdańska nie brakuje inwencji. Zgłoszono ponad 110 pomysłów.
Jednym z nich jest
idea zbudowania fontanny napędzanej siłą ludzkich mięśni.
- Wykorzystywane byłyby urządzenia takie jak na siłowniach, zamontowane wokół okrągłej misy z wodą. Ćwiczący na rowerze widziałby, że jego energia uruchamia jedną lub dwie dysze z wodą. Im intensywniej by ćwiczył, z tym większą siłą woda wpadałaby do misy - wyjaśnia pomysłodawca,
Stanisław Kalicki.
- Prądnica podłączona do urządzeń mogłaby także wytwarzać prąd, również do podświetlenia fontanny."Fontanna fitness" miałaby stanąć w okolicy odpływu Motławy nieopodal
Reduty Miś 
. Jej budowa miałaby kosztować 500 tys. zł, czyli maksymalną kwotę, jaka może być przeznaczona na jeden projekt.
Stanisław Kalicki zgłosił jeszcze cztery pomysły. Trzy dotyczą usprawnienia ruchu drogowego w różnych częściach miasta, a jeden utworzenia około 25 pomostów na gdańskich kanałach, Wiśle, czy przy stawach. Mieliby z nich korzystać wędkarze, kajakarze i spacerowicze.
Kolejny pomysł to inicjatywa obserwatorium astronomicznego przy Gdańskiej Szkole Autonomicznej. Chodzi o naprawę zegara słonecznego na
placu Heweliusza .
- Zanim zegar został zniszczony w 2007 roku, często organizowaliśmy przy nim zajęcia dla naszych uczniów. Ten zegar jest łatwo dostępny dla wszystkich oraz bardzo precyzyjnie wykonany (posiada tabelę poprawek, która umożliwia pomiar czasu z dokładnością do minuty). Gdy w tym roku ogłoszono ideę budżetu obywatelskiego, od razu pomyślałem, że to jest sposób na odbudowę, szczególnie, że nie jest to rzecz droga - wyjaśnia
Adam Dąbrowski z obserwatorium GSA.
Szacunkowy koszt naprawy zegara ma wynieść ok. 20 tys. zł, z czego 3 tys. zł powinna kosztować naprawa, 5 tys. zł postawienie tablicy informacyjnej, która wyjaśni, jak działa zegar słoneczny, a 12,5 tys. zł zakup i montaż kamery monitoringu miejskiego.
Ciekawy pomysł zrodził się też na Wyspie Sobieszewskiej.
Waldemar Nocny, były zastępca prezydenta Gdańska, autor wielu książek o mieście, także o wyspie, walczy o budowę wieży widokowej przy
przekopie Wisły . Jej koszt oszacował na 100 tys. zł.
- Nieopodal przekopu Wisły jest wysoka wydma, która byłaby doskonałym miejscem widokowym, gdyby tam ustawić wieżę widokową. Wystarczyłoby, gdyby miała około 20 metrów wysokości. Dzięki temu można by było swobodnie oglądać ujście przekopu Wisły i rezerwat Mewia Łacha - z jednej strony, a z drugiej byłby piękny widok na Żuławy. Miejsce jest znakomite i byłoby wielką atrakcją nie tylko dla gdańszczan, ale też dla turystów - przekonuje Waldemar Nocny.
Wśród pozostałych 110 pomysłów, nie brakuje innych ciekawych inicjatyw, ale są też propozycje mające po prostu ułatwić życie mieszkańcom, jak naprawy chodników, schodów, czy wymiany okien w Wielkim Młynie.
Wnioski z projektami do pilotażowego budżetu obywatelskiego można było zgłaszać od 4 do 22 listopada do godz. 15. W tym okresie odbyło się też osiem spotkań konsultacyjnych.
Treść uchwały budżetu obywatelskiego.- Ci, którzy chcą liczyć efekty tej pracy tylko w liczbie zgłoszonych projektów, muszą wziąć pod uwagę, że w Gdańsku prowadzimy pilotaż z ograniczoną liczbą obszarów tematycznych. Podstawowym dla nas efektem jest zaangażowanie mieszkańców w życie miasta i wzięcie współodpowiedzialności za to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu. Zatem jakość projektów, odpowiadających oczekiwaniom mieszkańców będzie jedynym wiarygodnym kryterium tego projektu - podkreśla
Piotr Kowalczuk, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. inicjatyw i konsultacji społecznych.
Gdy spłyną wszystkie wnioski, od 25 listopada do 17 stycznia będą one oceniane przez 21-osobowy zespół konsultacyjny. Od 10 do 23 lutego, mieszkańcy będą głosować i wybierać najlepsze projekty. 25 lutego powinniśmy poznać zwycięzców.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
