Sopot ze swoim budżetem obywatelskim startuje wiosną, w Gdyni jest jeszcze miesiąc na składanie wniosków, a w Gdańsku właśnie ogłoszono, że 10 lutego rusza głosowanie, w którym można wskazać najlepsze spośród 308 obywatelskich pomysłów na wydanie 9 mln zł.
2014-02-04 09:23
znajdź nas na FB/ remont.dabrowszczakow
2014-02-04 09:35
Wlasciwie to latwiej w tym miescie wskazac drogi w miare dobrym stanie technicznym bo jest ich kilka...reszta.na coz .Byly projekty wykorzystania siarki i betonu do budowy trwalych wieloletnich niezniszczalnych drog-Byly takie projekty ale w Polsce nic sie nie oplaca i kosztuje najdrozej w europie.A siarka W TYM KRAJU przeciez jest? w DROGOWNICTWIE POTRZEBA profesorow inzynierow chemii,fizyki materialowej , a nie ograniczonych politykow.Polska to bogaty kraj a tak slabo zarzadzany.
2014-02-04 09:36
http://www.gdansk.pl można zobaczyć losowanie online
2014-02-04 09:54
2014-02-04 10:03
Polecam projekt nr 21- okręg nr IV - http://www.placwybickiego.pl
2014-02-04 10:33
jest taka ulica na mapach a w naturze golgota te wszystkie projekty mają służyć określonej grupie ludzi a ta niby ulica jest alternatywą dojazdu do UCK, Politechnika Gdańska, Swissmed, Morena, Wrzeszcz, Suchanino, Gdańsk jednym słowem łączy cały Gdańsk. ŁĄCZY wszystkie gdańskie szpitale,tu nie ma pana
2014-02-04 10:41
Nie będę sie wymądrzał i przeciwstawiaj jednego podejścia do drugiego nie mogę jednak nie zwracać uwagi na fundamenty i podstawy.
Na dzisiaj np. w Gdańsku jest to Koncert Życzeń, aby nam sie wszystkim żyło jak najlepiej, problem w tym, że jak mówi artykuł nawet 10% nie zapewnimy chciejstwa, tak właśnie chciejstwa popartego PiR-em odpowiednim marketingiem, lobbingiem, itd. Czy taką obywatelskość nam chodzi? Jak sie mówi na bezrybiu i rak jest rybą:))
Czy miasta opracowały właściwie diagnozy dla potrzeb miejskich strategii rozwiązywania problemów społecznych. Czy właściwie wyedukowały społeczeństwo do nowych wyzwań społecznych w aspekcie obywatelskim (pr.nie mieszać z partyjnymi - Platformy Obywatelskiej).
Analiza potrzeb, a następnie interpretowanie zjawisk społecznych przez pryzmat jakiegoś lobby to chyba nie jest najlepsza metoda budowy obywatelskiej czy nawet poznawcza przez młode pokolenie. Bo w debatach nieodmiennie pojawi się wielki żal, iż Polacy nie są "społeczeństwem obywatelskim" lecz jakiś dziwnych układów i zmów na rzecz jakieś inwestycji czy zadania. Tym bardziej gdy głosujemy nie w dzielnicy, osiedlu, a w całym mieście. Apropos nie zauważyłem miejsca do głosowania w prawie 40-tys. Zaspie, a przeciez mniejszy Sopot ma swój budzet obywatelski? .
Może potraktujmy problem budżetu obywatelskiego jako proces dochodzenia do niego, a nie jako skończony konstrukt, model idealny i to bynajmniej nie w rozumieniu Maxa Webera a raczej PRÓBA nauki na błędach. Trójmiasto tworzy społeczeństwo obywatelskie i można faktycznie przytaczać wiele na to argumentów pozytywnych, ale też jeszcze więcej do nadrobienia.
Paradoksalnie widziałbym trochę inna kolejność
1. Edukacja obywatelska i pokazanie, że młodzi ludzie są aktywnymi obywatelami;
2. Poprzez szkoły, urzędy pracy,.. promocja wśród młodzieży działań aktywnych społecznie, ale też ludzi starszych (np. tworzenie Rad Starszych);
3. Właściwe opracowanie kampanii osiedlowych, dzielnicowych promocyjnej;
4. W końcu pokazanie ludziom, kto za co odpowiada i poszczególne kompetencje, a także nabycie wiedzy z zakresu promocji działań III sektora(NGO).
Głownym założeniem projektu powinien być wzrost kompetencji oraz doświadczenia trójmiejskich liderów i aktywistów, tak, aby jeszcze skuteczniej promowali wartości demokratyczne w tym zdroworozsądkowe( z poszanowaniem i pomocą ludziom wykluczonym w dostępie do podstawowych wartości) i obywatelskie, wśród swoich mieszkańców. Powinno nam wszystkim zależeć na promocji już zdobytych doświadczeń w zakresie kształtowania postaw demokratycznych i edukacji obywatelskiej, które prze-łożom sie na dobrostan. Po pierwsze odpowiednie module szkoleniowe tak, aby spełniły nasze bardzo wysokie oczekiwania.
- Gdy często czytam wypowiedzi interlokutorów na Tym forum to prezentowana wiedza ma wiele do życzenia, a jaka była atmosferę na tematycznych zajęciach wolę sie nie wypowiadać. W tej sytuacji zależało by nam na tym, aby właściwie prowadzone szkolenia dorównywały najwyższym poziomem edukacji pozaformalnej oraz czynnie włączyli się w merytoryczne debaty argumentujące "Za i przeciw", dotyczącej opinii często wyrażanych na Tym FORUM na temat różne.
Oby także uczestnicy dowiadywali się w jaki sposób prowadzić merytoryczną i moderować dyskusję. A przez to zyskaliby również wiedzę na temat organizacji wielu spraw i przedsięwzięć czy pomocnego wolontariatu.
Osobiście podoba mi sie podejście do infrastruktury dzielnicowej na poziomie Rady Dzielnicy, natomiast wszystko pozostałe to wartość dodana obywatelska, społeczna,...
2014-02-04 10:59
Bezstronny nie bądź naiwny. Zawsze będziesz miał do czynienia z lobbystami, z grupami interesów wywierającymi naciski. Tak jest wszędzie, w najbardziej obywatelskich społeczeństwach i to wcale nie musi być czymś złym. Dużą naiwnością wykazujesz się również oczekując od szarego Kowalskiego znajomości zawiłości funkcjonowania organów administracji samorządowej. Edukacja jest jak najbardziej ważna. Ten dość skromny budżet obywatelski w Gdańsku (9mln zł) ma przede wszystkim walory edukacyjne - ma pokazać mieszkańcom, że mogą mieć naprawdę duży wpływ na swoje otoczenie, na kierunki rozwoju miasta.
2014-02-04 11:40
wszak wychowywałem sie na starożytnych filozofach i ich ideach, może faktycznie trochę nie przystających do dzisiejszych czasów. Dlatego pozostał w mojej świadomości społecznej pewien ogląd problemów społecznych i ich właściwego wartościowania. Niemniej jako Trój-mieszczanie chcielibyśmy być społeczeństwem nowoczesnym, dlatego nie można pozostawiać pewnych spraw indywidualnemu swojemu losowi. Nie możemy zapominać, ze płacimy ciężkie pieniądze za futurologów, ekistyków, urbanistów, architektów, ..... a okazuje sie, że zwykły Kowalski z odpowiednim lobbingiem pokazuje gdzie nasze miejsce w szeregu:)))
Bart, po Twojej wypowiedzi najprościej można odpowiedzieć, że Gdańszczanie dają sobie radę bez "właściwie pojętej obywatelskości". Nie czują braku zaufania innych do siebie i sami nie są skłonni się otwierać i darzyć zaufaniem sąsiadów, a jeszcze bardziej fachowców. To jest b.dziwne zjawisko, ponieważ my się rozwijamy; Gdańsk dwa pokolenia, Gdynia ponad trzy pokolenia. Nie możemy być aż tak zadowoleni z siebie, że obywatelskość wszytko nam załatwi i promieniuje optymizmem. A przecież wiemy, że tak nie jest, choćby jako przykład weźmy wieże i kościół zdaje się gdzieś w Łostowicach, architekci swoje wraz ze społeczeństwem a kościół (najmniej demokratyczna instytucja) swoje:)? Tylko te dwie rzeczy, w tym dane dotyczące kapitału społecznego są ciągle przygnębiające. Ciągle, bo to się nie zmienia od wielu lat. W ogóle nie widać żadnej zapowiedzi, że za chwilę będziemy doszlusowywać do społeczeństw rozwiniętych.Zaczynamy dostrzegać problemy społeczne i to b.dobrze, że wychodzi się z budżetem obywatelskim, tylko On powinien być ewaluowany, zmieniany poprawiany, bo o to mi chodzi.. W XIX wieku problem biedy nie był problemem społecznym, bo każdy miał go rozwiązywać sam. Teraz nowoczesne społeczeństwa charakteryzują się tym, ze mamy zdefiniowane problemy społeczne, ale obowiązek ich ograniczania należy do instytucji sfery publicznej czyli państwa, samorządu. Są tradycyjne problemy społeczne, te związane z tak zwaną ekskluzją czyli wykluczeniem społecznym, tym co powoduje, że jesteśmy inni, słabsi, gorsi. To co je stanowi to np. bieda, bezrobocie, bezdomność, przemoc, niepełnosprawność. To jest ta cała gama problemów, które powodują ekskluzję.
Dlatego ja osobiście dałbym im pierwszeństwo pod warunkiem, ze będą do takich inwestycji odpowiednie regulaminy, programy a za tym stały zdecydowane i zdeklarowane grupy nie tylko akcyjnym swoim kliknięciem, czy podpisem na liście i lobbingiem tymczasowym. O nich prawie wszyscy wiemy, rozumiemy i rozmawiamy. Istnieje również coś takiego jak nowe problemy społeczne. One jednak nie są aż tak nowe. Tyle, że o nich się już tak dużo nie mówi. Od ich wykorzystania a także występowania i sposobu radzenia sobie z nimi zależy jakość naszego życia.
Dla jednych może to być pole golfowe, a np. w Południowej Francji gra petanka dla wykluczonych staruszków, którzy sie karmią kasztanami a jedyną integracją jest właśnie spotkanie przy grze i wspólne emocje.
2014-02-04 12:57
Miasto jest zle zarzadzane a wplyw na wydatki i dysponowanie kasa maja w tym miescie ludzie -wybrani ponoc mandatem spolecznego zaufania(w wyborach)Mozna to zmienic ale najpierw trzeba obywateli wyedukowac...Miej wiecej taki w skrocie przekaz wynioslem z twojej wypowiedzi.
2014-02-04 21:54
Tego sie nie da czytać!!!!
2014-02-04 11:58
100 punktów za wodolejstwo, po kilku zdaniach odechciało mi się czytać dalej. Powinnieneś zostać zawodowym politykiem:)
2014-02-04 12:29
Trochę uraziła mnie forma, jak i posadzenie o"wodolejstwo", bardzo emocjonalna wypowiedź, która w moim pojęciu bardziej pasowałaby, gdyby anonimowym prezenterem był faktycznie polityk lub człowiek wiadomego stanu. Zapewne wynika to z pewnego mojego konserwatyzmu jeśli chodzi o obywatelskość, jak i może nawet zbyt dużego "bagażu' doświadczeń z różnymi jego aspektami. Jednak - zawsze forma okazywała się bardzo sugestywna, pozwalała lepiej poznać istotę problemu jako "świadectwo" a nie kolejne "pomówienie". Zapewne wiele osób budżet obywatelski oczarował, otwierając im oczy na aspekty życia i pracy, o których na co dzień mało wiemy i nie myślimy. Polecałabym je - szczególnie młodym ludziom - zapatrzonym we własną nieomylność, siłę i nowoczesność, zapędzonym w gonitwie za... no właśnie za czym? Często zapominając o sobie walczą o realizację cudzych celów i dopiero czasem po latach uświadamiają sobie, że coś zgubili, a i cele są jeszcze bardziej odległe niż kiedyś, bo tak na prawdę nie są celami, tylko ... no właśnie - ale to chyba temat na głębszą dyskusję - nie będę się więc dalej rozwodził, niemniej gorąco polecam projekt obywatelski...
A w nim głosowanie na prawdziwie obywatelskie projekty właśnie NIEPOLITYCZNE !!!
2014-02-04 12:00
Te ochłapy które nam rzucili to wstyd i hańba, żadnej inwestycji z tego nie zrobisz.
500 tys zl ?? i co za to można zrobić -> pomnik albo mały placyk dla dzieci.
Czyli dzieciaczki cieszcie się, że możecie zdecydować gdzie zasadzić krzaczki.
Dorośnijcie w końcu..... władza i państwo pod kontrolą obywateli a nie urzędników...
2014-02-04 12:13
Może i budżet obywatelski w tej edycji jest imitacją demokracji bezpośredniej, ale co w takim razie było dotychczas? Jak Twoja partia zacznie rządzić, to wierzę w to, że stworzycie "prawdziwy" budżet obywatelski. Teraz mamy taki wybór i głupio nie skorzystać.
Z jednej strony jesteście Demokracją Bezpośrednią i popieracie taką formę sprawowania władzy, z drugiej krytykujecie takie inicjatywy. W takim razie nie rozumiem jakie jest Wasze stanowisko. Czyżby znowu chodziło o to, aby dopchać się do koryta?
Może pogadajcie we własnym gronie albo z p. Kotuchem, czego tak naprawdę oczekujecie. yyy przepraszam... Co tak naprawdę chcecie dać.
Konstruktywa krytyka, a nie negowanie wszystkiego - taką myśl pozostawiam do przemyślenia.
2014-02-04 18:58
tym razem dla tzw. "aktywistow miejskich" i radnych dzielnicowych
2014-02-04 12:07
Tworca Hymnu Narodowego czeka na pomnik w Gdansku
2014-02-04 12:14
Super sprawa, tylko dlaczego kampania informacyjna była tak słaba, że nie dotarła do wszystkich mieszkańców!??? Bez sensu jest podawanie procentowa jaka płeć złożyła wniosek!!!!!!!!!!!!! Kogo to obchodzi?
2014-02-04 18:59
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
