• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad tysiąc zgłoszeń na mapie zagrożeń w trzy miesiące

Szymon Zięba
29 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na mapę zagrożeń bezpieczeństwa nanoszone są zgłoszenia internautów, które potem weryfikuje policja. Na mapę zagrożeń bezpieczeństwa nanoszone są zgłoszenia internautów, które potem weryfikuje policja.

Pijani kierowcy, piraci drogowi, nieprawidłowe parkowanie, picie alkoholu w zabronionych miejscach, czy niewłaściwa organizacja ruchu - to tylko wycinek z setek informacji, które oznaczono w Trójmieście na policyjnej "mapie zagrożeń". Przez pierwsze miesiące 2020 roku najwięcej sygnałów za jej pośrednictwem otrzymali mundurowi z Gdyni - wskazano aż 583 "zagrożonych" miejsc. W Gdańsku było ich 385, w Sopocie - ponad 100.



Skorzystaj z krajowej mapy zagrożeń



Zgłaszałe(a)ś problem za pośrednictwem mapy zagrożeń?

Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa na Pomorzu pojawiła się w lipcu 2016 roku - nasz region był jednym z trzech województw, który wziął udział w pilotażowej akcji policji.

Interaktywna aplikacja, dzięki współpracy z mieszkańcami miast, miała pomóc w namierzeniu miejsc, na które lokalne służby powinny zwrócić szczególną uwagę.

Gdynianie najaktywniejsi "na mapie"



Od początku roku do pierwszych dni kwietnia najwięcej zgłoszeń na mapie policjanci odnotowali w  Gdyni. Spośród 583 sygnałów najwięcej dotyczyło piratów drogowych, którzy przekraczali prędkość (319 zgłoszeń), nieprawidłowego parkowania (126) i spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych - 49 zgłoszeń.

  • Zgłoszenia na mapie zagrożeń dotyczyły np. parkowania, przekraczania prędkości, ale też i wypalania traw czy niewłaściwej infrastruktury.
  • Mieszkańcy nanieśli na mapę setki sygnałów.
- Mieszkańcy Gdyni informowali policję o grupowaniu się małoletnich, zagrożonych demoralizacją a także o dzikich wysypiskach śmieci. Policjanci niezwłocznie zwrócili uwagę na zgłaszane problemy i zwiększyli liczbę patroli - deklaruje Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Policjanci z Gdańska pomogli m.in. w zmianie organizacji ruchu



Od stycznia do końca marca, gdańscy policjanci odnotowali na terenie miasta 385 zgłoszeń, które zostały naniesione przez internautów na mapę. Mundurowi potwierdzili blisko 70 proc. z nich.

- Część z zaznaczonych na mapie miejsc pokrywała się i dotyczyła tych samych nieprawidłowości - mówi Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
Dzięki zgłoszeniom internautów policjanci za pośrednictwem innych instytucji, którym zgłaszali nurtujące mieszkańców problemy, doprowadzili do rozwiązania kilku spraw, m.in. zlikwidowano trzy dzikie wysypiska śmieci, które znajdowały się przy ul. Sobieskiego, Wodnika oraz Kościuszki.

Agencje ochrony w Trójmieście



- Funkcjonariusze zobligowali zarządców terenu do jego uprzątnięcia. Właściciele posesji po interwencji policjantów uporządkowali teren - informuje gdańska policjantka.
Mundurowi zareagowali również na sygnał o złej organizacji ruchu przy ul. Grunwaldzkiej. Zgłoszenie dotyczyło informacji o kierowcach, którzy skręcając na jedną ze stacji paliw, robią to zbyt wcześnie i jadą chodnikiem drogą dla rowerów po to, aby ominąć wysepkę.

- Policjanci informację o złej organizacji ruchu przekazali GZDiZ, który umieścił w tym miejscu tablicę informującą ze wskazaniem prawidłowego zjazdu na stację - podkreśla Karina Kamińska.

W Sopocie zatrzymano piratów drogowych. Pędzili ponad 100 km/h



Od 1 stycznia 2020 roku do 31 marca 2020 roku mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie za pośrednictwem KMZB otrzymali ponad 100 różnego rodzaju zgłoszeń. W kwietniu odnotowano ich kolejnych 9.

- Blisko 50 sygnałów zostało przez funkcjonariuszy potwierdzone i uwzględnione podczas codziennych służb patrolowych. W zdecydowanej większości zgłoszenia te dotyczyły nieprawidłowego parkowania (79) i przekraczania dozwolonej prędkości (13). W większości zgłoszenia powtarzają się i dotyczą tych samych rejonów. To pokazuje, że kwestie dotyczące bezpieczeństwa mieszkańców nie są im obojętne. Każdy chce mieć wpływ na bezpieczeństwo okolicy, w której mieszka, uczy się lub pracuje - mówi Lucyna Rekowska z KMP w Sopocie.
Dzięki informacjom od mieszkańców w miejsca, gdzie dochodzi do przekraczania prędkości, kierowane są dodatkowe patrole policyjne i w wyniku prowadzonych działań namierzani są kierowcy przekraczający dopuszczalną prędkość. Tylko w ostatni weekend policyjne patrole uniemożliwiły dalszą jazdę sześciu kierowcom, którzy z prędkością ponad 100 km/h jechali przez Sopot.

Miejsca

Opinie (84) ponad 10 zablokowanych

  • Żyją donosząc (3)

    Gdynia słynie z donosicielstwa, zwłaszcza jak ktoś parkuje nawet jednym kołem na tzw białej kopercie. Straż ma tysiące donosów. Widać, że tzw. obywatele czuwają. Stalinuzm ma się dobrze w tym kraju, młode pokolenie przoduje. Nie mają sensownego życia to żyją, że mogą donieść na innych. Natomiast poważnych wykroczeń nie zauważają. Typowo polskie.

    • 2 7

    • Czego nie rozumiesz? Nie możesz tam parkować, a parkujesz, czy to dobrze?

      • 3 0

    • Ale łamanie przepisów uważasz za coś normalnego i dobrego?

      To chyba dobrze, że ktoś zgłasza i dba o przestrzeganie i egzekwowanie prawa.
      Widać do plebsu jeszcze takie argumenty nie docierają...

      • 1 0

    • Gdynianie słyną z poczucia praworządności.

      Jeśli krytykujesz to znaczy, że lubisz łamać przepisy lub jesteś przyjezdny.

      • 0 0

  • naród donosicieli i nieudaczników (1)

    polacy to dziwny naród lubią robić pod górkę i donosić masakra z wami co to za naród.Potrzeba wam kolejnego rozbioru tej wasze pospolitej rzeczy polskiej.

    • 0 4

    • Bardzo lubię patrzeć jak cymbały niszczą rzeczy za które płacę

      • 1 0

  • Społeczniaki

    Szkoda tylko ze większość ludzi widza zagrożenia ale nie dla swojego czy czyjegoś bezpieczeństwa tylko dla swojego ego itp. (czyt. zazdrść)

    • 0 2

  • Milicja

    • 0 0

  • Konfidenty

    Konfi konfi ta apke wybiera...

    • 2 1

  • A gdzie zgłosić agresywnie nic nie

    robiących sąsiadów którzy dodatkowo nienawistnie patrzą?

    • 1 1

  • czytalem w ksiazce

    ze w czasie okupacji kapusiow odprowadzano do lasu. tam zolnierz czytal wyrok i wreczal lopate. kapus kopal sobie grob. ale to dawne czasy.....

    • 0 0

  • Smród z komina

    Sąsiad pali płytami lakierowanymi które zebrał na osiedlach, leżą pod jego domem a z komina leci dym który truje. Jak to zgłosić?

    • 0 0

  • mapa zagrożeń

    Ostatnio zaznaczane punkty znikają tuż po ich umieszczeniu na mapie jaka to przyczyna któż to wie ?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane