2006-05-22 10:35
mlodziez wszechpolska to komuchy. gallux zreszta tez.
2006-05-22 10:39
Rozumiem i nie mam nic że tak powiem na przeciw, takowe wpisy takoż ubarwiają smętne forumowe wpisy, w zamian dowcip który po mojemu pasuje do wszystkich światopoglądów jakby się nie nazywały:
"Kombajnista we wsi nie placil podatkow. Chlopi się zbuntowali i w wiejskiej swietlicy postanowili zrobil zebranie w celu omowienia paru kwestii. Szemrali przez pare godzin, w końcu kowal podnosi reke. Soltys udzielil mu glosu. Kowal wstal i mowi:
- Przypierdolę kombajniscie!!!
Soltys odpowiedzial:
- Wiesz, kowalu to nie jest dobry pomysl, bo wprawdzie kombajnista nie placi podatkow, ale mamy tylko jednego kombajniste i jest on potrzebny.
Po paru godzinach obrad kowal znowu prosi o glos. Gdy soltys mu go udzielil, kowal przedstawil kolejna propozycje: - Przypierdolę spawaczowi - mamy dwóch"
2006-05-22 10:41
no cóż
kawał całkiem niczego sobie:-)
ale rodzi sie pytanie: czyje interesy reprezentował kowal??
2006-05-22 10:42
ale ten chlopiec na tym zdjeciu to chyba dla picu ten kartonik prezentuje, albo mu do zdjecia wcisneli, bo wyglada na takiego ktory ma silan reke i lubi z niej uzytek robic.
2006-05-22 10:43
Gallux interes własny i wsi ma się rozumieć czli ogółu ale przyznaję iż jest to kwestia sporna bardzie chodziło mi o argumentację.
2006-05-22 10:43
brzydkich słów Waść używasz co nie przystoi w naszym ultrakatolickim państwie
jeszcze Ci Pan Buczek w paluchy przy****li
/zaznaczem że chodzi mi o Pana - nie o Madzię!/
2006-05-22 10:44
komuchow oczywiscie. takich nie ruszysz dopoki po-pis, samoobrona, lpr, sld i inne fiki miki u wladzy. gdzie liberalowie? pytam sie
2006-05-22 10:48
podpis ultraliberal oczywiscie a nie gallux
2006-05-22 10:48
Nad łóżkiem mam taki stosowny baner z napisem "od jutra nie będę tak czynił"
2006-05-22 10:49
rozpoznawales nieomylnie osoby slynnego dramatu pt. " Smok wawelski " a teraz masz problemy ?
Przeciez kowal z dowcipu Losockiego to Blizniacy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
