• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poradnia Złości w Gdańsku

Maja Fenrych
13 września 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Uwielbia piesze wędrówki, autostopem zjechała niemal całą Polskę, Z wykształcenia jest chemikiem, na co dzień pracuje jako psychoterapeuta w Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku. Jolanta Czernek właśnie uruchamia tam Poradnię Złości.

- To jedna z pierwszych takich placówek w Polsce - podkreśla Jolanta Czernek, gdańszczanka mieszkająca obecnie w Gdyni. - Dotychczas wszyscy skupiali się na ofiarach przemocy, ale żeby im pomóc, trzeba też zająć się sprawcami. My właśnie to chcemy robić.

W Poradni Złości w Gdańsku będą pracować trzy osoby, które znają się na psychoterapii, pedagogice. - Spodziewamy się dużego zainteresowania, więc z czasem zespół poszerzymy - mówi pani Jolanta. - Mamy nadzieję, że poradnia na stałe wpisze się w tutejsze środowisko. Wychodzimy naprzeciw sądom, które na terapię do nas mogą kierować sprawców przestępstw, chcemy też nawiązać współpracę ze środowiskiem naukowym.

Jolanta Czernek jest koordynatorem i jednym z pomysłodawców projektu. Będzie się zajmowała psychoterapią. Mimo że skończyła studia chemiczne na Uniwersytecie Gdańskim, a nie psychologię, doskonale zna tę drugą dziedzinę. Na koncie ma wiele certyfikatów i szkoleń, także międzynarodowych. Ma m.in. certyfikat specjalisty ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie. W zeszłym roku, w uznaniu zasług, przyznała jej go Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Ma też rekomendację trenerską Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Ukończyła prestiżowy Instytut Terapii Gestalt w Krakowie. Jej nazwisko znane jest na całym Pomorzu. Od 10 lat prowadzi prywatny gabinet w Gdyni.

- Psychoterapia i praca z ludźmi to moja pasja od podstawówki - przyznaje gdańszczanka. - Już w VI klasie byłam powierniczką koleżanek, które przychodziły się do mnie wygadać. Wiedziały, że nie rozniosę tego na podwórku. Założyłam nawet zeszyt zgłoszeń. Na psychologię nie poszłam, bo nie brakowało chętnych, a trzeba było zdawać polski i biologię, a ja lepsza jestem z matematyki i chemii - uśmiecha się pani Jolanta.

Teraz marzy o własnym ośrodku psychoterapeutycznym i jest przekonana, że kiedyś dopnie swego.
Terapia dla agresywnych
Poradnia Złości działa przy Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku, przy ul. Lęborskiej 3B. Można tam dzwonić i przychodzić całą dobę. Terapeuta dyżuruje pod nr. tel. 511 01 21, można też skontaktować się z nim mailowo: centrum@cik.sos.pl. Porady są udzielane nieodpłatnie. Poradnia będzie prowadzić zajęcia indywidualne i grupowe. Mogą się do niej zgłaszać wszyscy, którzy mają problemy z opanowaniem złości, są porywczy i agresywni nawet w stosunku do bliskich. Terapia może trwać od kilku miesięcy do kilku lat.
Gazeta WyborczaMaja Fenrych

Opinie (62)

  • " a urodzeni złośliwcy i nikczemnej postury herosi odzyskują tu pozytywne relacje z rodzina i otoczeniem kosztem osób , którym ubliżyli , dokopali , zbesztali wierszem a nawet prozą"

    a pokopani zbesztani i zubliżeni sami sobie sa winni:)
    takie buty w cisnej prawdzie:)
    jestes jak klienci wojewódzkiego, którzy bez bezlitosnego wykpienia z rubasznym rechotem, zwyczajnie nie potrafią żyć:)

    • 0 0

  • uderz w stół i tak dalej

    • 0 0

  • Centrum Interwencji Kryzysowej to chyba pozarzadowa organizacja?

    Mamy rożne marketingi, a obecnie nam doszedł marketing polityczny i tu w tym artykule społeczny. Czym jest marketing społeczny i polityczny? Jedną z form komunikacji społecznej czy politycznej to tak w duzym skrucie. Może być on rozumiany jako zespół teorii, metod, technik i praktyk społecznych mających na celu przekonanie obywateli, by korzystali z jakiejs terapii, form aktywności, udzielili poparcia politykowi, partii lub projektowi społecznemu czy politycznemu.
    Istotą tego marketingu jest więc przekonanie obywateli do swojej koncepcji społecznej czy politycznej.

    • 0 0

  • ziomalu z wichrowych wzgórz........

    Jasne , że są sami sobie winni.
    Sorry , to nie było adresowane personalnie do nikogo , ot taka refleksja.
    Wspominam często Janusza , stąd ten wtręt na Jego temat.
    Czasem kombinowaliśmy z rana jak Go wkurzyć żeby się rozładował i lepiej poczuł , a my z nim.
    Po scysji wszystko a Nim mozna było załatwić , hehehe to była koleżeńska psychoterapia.

    • 0 0

  • Napewno nie chodzi w tym przypadku o marketing społeczny lecz o promowanie w sposób oryginalny własnego przedsięwzięcia. Na razie nikt nie zmusi każdego polaka do wizyty u psychola (każdy ma trochę złości bo jest człowiekiem a nie żółwiem). Ale to na razie. Zmuszają do tego właśnie takie chwyty. Fachowcy potrafią wmówić Kowalskiemu że potrzebuje pomocy lekarza psychoterapeuty (generalnie nieroba) bo krzyczy na dziecko które nie chce odrabiać lekcje.

    • 0 0

  • No może nie marketing, tylko płytka propaganda

    Zauwaz, ze celowo osłabia sie role rodzica zwłaszcza ojca celem przypisani mu cech agresywnych. Przede wszystkim zaznacza się fakt osłabienia funkcjonowania systemów co przyczyni się do patologizacji i dalszego korumpowania. Bo jak wytłumaczyć, wymaganie pełnej profesjonalizacji działań jeśli psychoanalitykami są chemicy, mechanicy, elektrycy - moga byc, lecz musza odbyć studia/fundamentale psychologie czy chocby pedagogike mowi o tym z reszta stosowne Rozporzadz.MEN - nastepnie specjalizacje, praktyki(Ust.o zawodzie psychologa), a rola aktywistów i ochotników jest gdzie indziej bo już wolontariusz staje się, mało musi być poprzez Ust.OPPiW fachowcem. A tu co widzimy odchodzenie od prawdy i rzeczywistych problemów społecznych w sferę płytkiej propagandy.

    • 0 0

  • http://www.parpa.pl/?subL=1&checkL=1803 - tych certyfikatów nie jest tak dużo. Nie to że chwalę poradnię o której nic nie wiadomo (tylko o pani co lubi piesze wędrówki) ale że chemik - niech będzie.

    • 0 0

  • jedno jest pewne
    pani jola w odróznieniu od utyskiwaczy chce cos robić
    ludzie kupujący owe programy (przeważnie urzędy miejskie) są dość dobrze merytprycznie przygotowani do oceny zasadności wniosku, środków nie mają zbyt wiele do podziału, zakładam zatem, że program jest OK, a tylko społeczeństwo nie dorosło jeszcze do rozwiązywania swoich problemów przy pomocy wyspecjalizowanych kadr
    rozmowa z sąsiadką jest pewnie jakąś formą terapii, ale nie na długo...

    • 1 0

  • rozwiązywania swoich problemów przy pomocy wyspecjalizowanych kadr

    Na teraz to walnales jak kula w plot. Wiesz, z kogo sie skladaja te "komisje kwalifikujace";
    1.uklad polityczny radnych - dobro partii przede wszystkim, 2.przedstawiciele organizacji np.ZHP/R, ktory poprze kazdy wniosek by w rewanzu poparto ich 30-sci,
    3. opinie wydzialu brazowego UM, ktory zawsze napisze tak aby sie nie narazic, bo moze byc gorzej.
    Nastepnie listy polecajace od ks.proboszcza. Te tak naprawde własciwe wnioski to leza gleboko na dnie, bo nie maja układow a do tego nie chca sie dzelic - bo to fachowcy.
    gallux czys Ty sie z choragiewki urwal, tak samo jak wygladaja konkursy i przetargi.
    Moze i ta kobitka jest takim samorodkiem chemiko-psychologiem do tego lubiacym wycieczki, ale czy powierzyłbys jej swoja corke gdyby miała problemy. Kiedys śp.prof.Józefa Sołowiej mowiła, kazdy jest psychologiem na swoj uzytek, natomiast na czyjs inny, to juz musza byc wybitni fachowcy.

    • 0 0

  • Nie wiem, co do terapii, na szczęście nigdy nie miałem okazji z niej skorzystać, może bardziej się znasz na tym. Ale moim zdaniem to właśnie amerykanie najbardziej są porąbani, mając najwięcej psychoterapeutów na jednego mieszkańca. Ilośc przychodni i pseudopsychiatrów nie zmniejszy przemocy i złości.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane