We wtorkowy poranek pod pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte odbyły się obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym prezydent RP Andrzej Duda. Podczas uroczystości wręczył tzw. noty identyfikacyjne potomkom pięciu bohaterskich obrońców polskiego półwyspu, których szczątki ekshumowano w ubiegłym roku podczas wykopalisk archeologicznych.
Tegoroczne obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej były w całości uroczystościami państwowymi. Ich organizatorem było Ministerstwo Obrony Narodowej. To efekt przejęcia Westerplatte przez Skarb Państwa na mocy specustawy. W skrócie oznacza to tyle, że miasto przestało być gospodarzem terenu i straciło prawo do organizacji w tym miejscu obchodów 1 września.
Na porannych uroczystościach pojawili się najwyżsi przedstawiciele władz państwowych, m.in. prezydent RP Andrzej Duda, marszałek sejmu Elżbieta Witek, marszałek senatu Tomasz Grodzki czy wicepremier Piotr Gliński.
Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych, w tym prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Warto jednak podkreślić, że w programie uroczystości nie przewidziano żadnych wystąpień dla samorządowców. Zresztą w otwierającym uroczystość przemówieniu ministra obrony narodowej nie zabrakło uszczypliwości pod ich adresem.
- Spotykamy się w tym miejscu szczególnym, które przez lata było zaniedbane. Dziś przywracamy powagę temu miejscu. Dziś, także poprzez znicz pokoleń czy wręczenie przez pana prezydenta aktów identyfikacyjnych rodzinom poległych żołnierzy września 1939 r., tych żołnierzy, którzy tak dzielnie opierali się agresji niemieckiej. Podkreślamy, że dzielność żołnierzy Wojska Polskiego ma charakter wręcz legendarny. Oddajemy im hołd. Pokazujemy, że ich postawa jest wzorem do naśladowania przez dzisiejszych żołnierzy - powiedział Mariusz Błaszczak. Wręczenie wspomnianych dokumentów było zdecydowanie jednym z najbardziej doniosłych elementów tegorocznych uroczystości. Noty identyfikacyjne, czyli potwierdzenia tożsamości, zostały złożone przez prezydenta na ręce potomków pięciu żołnierzy, których szczątki odnaleziono na Westerplatte podczas badań archeologicznych w ubiegłym roku. Przypomnijmy, że archeologom udało się wówczas w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od cmentarzyka obrońców Westerplatte odnaleźć szczątki dziewięciu żołnierzy.
Posłuchaj Marszu Bohaterów Westerplatte
- Dziś oddajemy hołd wszystkim tym, którzy zginęli. Ale dziś jestem właśnie tu, na Westerplatte, z kilku przyczyn. Po pierwsze, po wielu latach ta uroczystość dzisiejsza, upamiętniająca bohaterstwo polskich żołnierzy, jest organizowana przez władze państwowe. Ale również dlatego, że miałem ten niezwykły zaszczyt wręczyć najbliższym bohaterów polskich, którzy tu polegli na Westerplatte, certyfikaty potwierdzające odnalezienie po ponad 80 latach szczątków ich najbliższych. Bohaterów tamtych dni, bohaterów wolnej, suwerennej, niepodległej Polski - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Salut armatni po Apelu Poległych
Szczególnym momentem obchodów było także zapalenie Znicza Pokoleń przez kombatantów, harcerzy, weteranów i żołnierzy, którzy przekazywali sobie płomień z rąk do rąk, by wreszcie zapalić ogromny znicz pod pomnikiem Obrońców Wybrzeża. W tym momencie po raz pierwszy zabrzmiał Marsz Bohaterów Westerplatte, skomponowany przez Wojsko Polskie specjalnie z okazji 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Warto również wspomnieć o dwóch, niezwykle widowiskowych elementach, które dobitnie podkreśliły zaangażowanie żołnierzy w organizację uroczystości. Po odczytaniu "Apelu Pamięci" polscy bohaterowie zostali uczczeni salutem z 12 armat. Natomiast tuż pod koniec uroczystości nad półwyspem przeleciały samoloty wojskowe, które zostawiły na niebie smugę w polskich barwach narodowych.
Zobacz flagę Polski, która pojawiła się nad Westerplatte
"Spotykamy się w tym miejscu szczególnym, które przez lata było zaniedbane. Dziś przywracamy powagę temu miejscu."
No tak przeciez w poprzednich latach zawsze byly tam tylko spotkania pijakow, mlodzi malowali sprayem po budynkach a odwiedzajacy sikali na chodniki.
Dobrze ze obezna "doba zmiana" zajela sie tym miejscem. Teraz prosimy dobra zmiane o zajecie sie jakas bezludna wyspa... najlepiej osobiscie.
hihi
3 lata
15
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-02 21:05
(1)
Po co warszawka się tu pcha w 1939r ich nie było centralizacja władzy do jedno partyjności mieliśmy już kiedyś i w 80 roku stoczniowcy odważyli się powiedzieć nie a teraz ludzie, narodzie zastanówcie się co robicie czy tak łatwo Was kupić reklamą i srebrnikami!!!!!
Iwona
3 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-02 22:08
Po to by na miejscu nie było śmietniska jak za nierządu PO. Mieszkam w Gdańsku, wiem co mówię
Dr n.med
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-03 08:34
Pobudka!
Połowę Trójmiasta obudzili tym lataniem!:):):)
Crool
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-03 12:36
Kto wymyślił te samoloty przed 5 rano nad trójmiastem ?
Ten hałas był okropny ! I nie trwał krótką chwilę!
Mieszkańcy powinni złożyć skargę zbiorową !
masakra !
3 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-03 14:26
DOBRA.!!!
Narobili tylko dużo szumu i hałasu.Oni t/z PIS - owcy nic nie potrafią.Szkoda tylko ;dzieci; co wystraszone zostały przez samoloty latające nad budynkami. Ale jesze tylko do wyborów a wszystko powróci do normalności.!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
