• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porażka ojca

on, PAP
4 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Zarzut jazdy po pijanemu postawiła policja 22-letniemu synowi Tadeusza Cymańskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości, Mateuszowi - poinformowała Joanna Kosińska z zespołu prasowego pomorskiej policji. Grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.

Syn posła został zatrzymany przez policję z Malborka, gdy prowadził samochód po pijanemu. Miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas interwencji policji zachowywał się spokojnie. Spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań w Malborku. Jego auto zabezpieczono na policyjnym parkingu.

Poseł Cymański powiedział w piątek, że jego syn poniesie wszelkie konsekwencje swojego przewinienia. Mówiąc o zatrzymaniu syna, dodał, że "to jego porażka, jako ojca".

- Mogę tylko przeprosić swoich sympatyków za rozczarowanie, bo moje dzieci świadczą o mnie - zaznaczał poseł PiS. Dodał, że "dzieci polityków nie mają i nie powinny mieć żadnej taryfy ulgowej".
on, PAP

Opinie (48) 5 zablokowanych

  • 0.7 promila

    nie tyle zebym był za, ale takie ilości w niektórych krajach sa dopuszczalne.
    Co do polskiej zeczywistości to akurat problemem nie sa ludzie którzy mają 0,5-0,7 promila ale ci którzy jeżdzą nawaleni jak stodoła. Niestety.

    • 0 0

  • Odebranie prawka i zawiasy

    I wszystko w temacie

    • 0 0

  • dużo w

    Tak, np w niektórych stanach za oceanem można jeździć dowolnie napranym. Dopiero jeśli doprowadzi to do jakiegokolwiek nieszczęścia ma się problem. I wtedy już nie ma litości. Ot, po prostu większe zaufanie i co za tym idzie większa odpowiedzialność.

    • 0 0

  • Popieram Sopociankę

    tak własnie powinno być. Młody musi ponieść przewidziane prawem konsekwencje, ale w tej, trudnej dla niego sytuacji, musi też mieć oparcie w rodzinie. Pan poseł Cymański wcale nie poniósł klęski jako ojciec - prawdziwa próba dopiero przed nim. Życzę powodzenia obu panom Cymańskim

    • 0 0

  • Prawdę mówiąc

    to dla mnie jest to dowód nie na klęskę posła jako ojca, ale na to że nie ma niestety idealnego rozwiązania dla wszystkich i wychowywanie wszystkich pod jeden giertychowsko-tradycyjny sznureczek nie gwarantuje sukcesu.

    • 0 0

  • i co??

    zabiorą mu samochód?? chciałbym to widzieć, jak się odniesie do tego P. Ziobro...

    • 0 0

  • Dobrze i niedobrze

    Dobrze się stało, że poseł Cymański nie próbuje tuszować sprawy i daje czytleny komunikat, że także dla jego syna nie ma taryfy ulgowej. Niedobrze, że trafiło akurat na syna parlamentarzysty bo "szeregowy" obywatel za 0,7 promila miałby szansę nawet na warunkowe umorzenie postępowania (przekroczył dopuszczalny próg dla przestepstwa o 0,2). Gdyby sąd warunkowo umorzył mu postępowanie, podniesie się dziennikarski lament, że o takim bonusie zdecydował kod genetyczny.

    • 0 0

  • ach - to katolickie wychowanie:)))))

    he he

    • 0 0

  • Kiedyś wracałem z Gdyni po 2 piwkach. Myslałem, że wyparowały bo zanim wsiadłem do samochodu minęło kilka dobrych godzin. Okazało się, że miałem 0,32 prom.
    Straciłem prawko na pół roku i musiałem zapłacić solidne kolegium. - Tyle, że to było kilkanaście lat temu jak jeszcze na jeżdżenie po pijaku było ogolne przyzwolenie.

    Z kolei moj kolega jechał nie tyle co po pijaku, jak bez prawa jazdy. Uczestniczył w wypadku nie z jego winy, ale z tego powodu, że nie miał prawka od kilku miesięcy siedzi w więzieniu. A chłopina dobrze jeździł, tyle, że kasy na prawko nie mial. (fakt, że 2 krotnie go tak złapali).

    Naprawde nie ma podowu, żeby dla czlowieka, który się nie stosuje do przepisów stosować jakąkolwiek taryfę ulgową. - Jak jechał na gazie to niech teraz odpowie. Może się nauczy tak jak ja.

    • 0 0

  • A swoją drogą to i tak myślę, że najlepszą nauczką dla syna posła Cymańskiego jest sama świadomość tego co zrobił,a te kary urzędowe to tylko taki upierdliwy dodatek.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane