• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porzucony jacht znalazł kupca. Cena - 75 tys. zł

Michał Brancewicz
30 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (128)

Wygląda na to, że porzucony jacht, którzy przez ostatnie lata niszczał w marinie przy Siennej Grobli,Mapka znalazł nowego właściciela. Do przetargu organizowanego przez Gdański Ośrodek Sportu wpłynęło pięć ofert - najwyższa na kwotę 75 tys. zł.



Myślisz, że jacht odzyska dawny blask?

W sobotę informowaliśmy o tym, że Gdański Ośrodek Sportu, nie mogąc dotrzeć do właściciela, wystawił na sprzedaż jacht Claudia, który od kilku lat stał zacumowany na przystani i niszczał.

Cena wywoławcza wynosiła niewiele, jak za taką jednostkę, bo 63,2 tys. zł. Sam jacht był jednak na tyle zniszczony, że rzeczoznawca wyliczył, iż doprowadzenie go do stanu używalności może pochłonąć nawet 350 tys. zł.



To nie zraziło potencjalnych nabywców. Do przetargu stanęło sześć podmiotów, ale ostatecznie oferty złożyło pięć z nich.

Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka Balticom z Pucka. Firma zaoferowała za jednostkę 75 tys. zł.

Wydaje się zatem, że jest duża szansa na to, by 40-letni jacht odzyskał dawny blask.

Ta konkretna jednostka to model Ocean Alexander 54 wyprodukowana w stoczni na Tajwanie, najprawdopodobniej w połowie lat 80. XX w. Kadłub ma 16,45 m długości, 4,57 m szerokości, a zanurzenie wynosi ok. 1,45 m.

Opinie (128) 5 zablokowanych

  • Prezent dla tesciowej na jej rejs dookola swiata. W stanie uzytkowym soute.

    • 4 1

  • (30)

    Może bym i kupił, ale właśnie wydałem ponad 650tys. zł na samochód dla żony. Poza tym lubię nowe rzeczy, a nie zapuszczone ruiny. Powodzenia w odrestaurowaniu tej łódki.

    • 51 186

    • Hmmm

      Za szczodry to ty nie jesteś. Tak tanim autem wstyd się gdzieś pokazać.

      • 76 0

    • I tak trzeba, żyć i korzystać !

      • 9 0

    • (1)

      To trzeba było się niespłukiwać z kasy, to byś se kupił, wyremontował i szpanował na Facebooku

      • 21 0

      • takim gratem?

        • 3 2

    • A żona nowa czy stara?

      • 43 0

    • kogo to obchodzi?

      • 11 3

    • (12)

      Ja wiem że to żart żeby wkurzyć innych, choć po mieście jeździ sporo aut w tej cenie (a może nie?). Nie jestem zawistny ale też nie robi to już na mnie wrażenia odkąd moich dwóch kumpli z aeroklubu do spóły z dwoma innymi inwestorami kupili turbośmigłowego PACa za 1,5 miliona dolarów. To jest kasa a nie tam jakieś samochody.

      • 25 1

      • To jeszcze nic. Znajomy znajomego wydał 67 mln zł na koperty. (3)

        Nawet ich nie użył tylko zutylizował. Aha, liczy się to, że to były publiczne pieniądze?

        • 23 1

        • 500 tys zl to moj szef wydaje w go go clubie w noc.buahaaaa.i co lyso wam golasy ze facet szasta pieniedzmi na ... (2)

          • 3 2

          • Lyso :) (1)

            • 2 1

            • goło

              • 1 0

      • (4)

        Serio piszę, to akurat nie żart. Jeszcze tylko muszą mi je przywieźć do salonu, następnie trzeba będzie zarejestrować (1500zł za indywidualne blachy), ubezpieczyć (pakiet dealerski za 15tys. zł), okleić folią zabezpieczającą (20tys. zł) i będzie mogła jeździć. Wiem, że niektórym tutaj nie jest w smak, że inni się wożą drogimi samochodami czy jeżdżą na drogie wycieczki, ale co ja zrobię, że ich nie stać, a mnie stać? Płakać przecież nie będę :D

        • 6 7

        • ooch, wprost urzekła mnie, ta twoja niesamowita historia...

          • 6 0

        • Popisywanie się środkami materialnymi to pycha, a poza tym -jakby jakaś zadra była wewnątrz Pana i mimo zamożności

          nie czuł Pan się zadowolony z życia...

          • 0 0

        • I ty masz czas żeby pisać komentarze?

          • 1 0

        • Smoki też

          są w tej twojej historii?

          • 1 0

      • Nie robi ci nie robi..... (1)

        ale nie ma to jak chwalić się sukcesami kolegów :D

        • 3 0

        • Co to za sukcesy? Bo nic tu nie ma o sukcesach.

          • 0 0

      • a jaka frajda!

        • 0 0

    • Tanio

      Też muszę kupić auto dla żony, gdzi tak tanio można kupić?

      • 9 0

    • Każdej nowej żonie kupujesz samochód by po tygodniu miała czym odjechać? (2)

      Swoją drogą mogłeś napisać, że wydałeś 650 tys.$. A co tam.

      • 7 0

      • (1)

        Mam jedną żonę, pierwszą i mam nadzieję ostatnią :) Po co miałbym pisać o dolarach skoro rozliczam się z salonem w złotówkach?

        • 3 1

        • Mówiła mi ostatnio Twoja żona że zarabiasz spore pieniądze, fajna ona jest, super była zabawa.

          • 0 0

    • biedak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      ty polski buraku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

      • 5 0

    • O żonkę trzeba dbać.

      Popatrz dobrze w lustro, czy aby jakieś różki Ci nie wyrastają.

      • 3 0

    • jej się ten wydatek należał !!!

      i słusznie, zdecydowanie jej się należy taki samochód za poświecenie tracenia czasu z takim burakiem i brzydalem zapewne ;)

      • 2 0

    • Bo fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się na całego... Pisz bajki dla dzieci, jakiś tam talent masz.

      • 2 0

    • Chwalą się tylko biedni.

      • 1 0

    • NIe ma to jak POekologiczny jeming.

      • 0 0

    • Taaa...na pewno ,baju baju, ktoś tu jest na haju

      • 0 0

  • Brak myślenia

    A to był super biznes. Za kolejne 50 tys wypatroszyć złom i przerobić na 2 apt . Za 110 tys mamy na wynajem 2 kawalerki gdzieś na marinie w miejscu atrakcyjnym latem

    • 5 1

  • (1)

    Bedzie wozil warszafke po Zatoce za gruba kase

    • 2 1

    • A czy przejazd będzie darmowy, jeśli ktoś okaże ważną Warszawską Kartę Miejską?

      :-)

      • 0 0

  • Szkoda,

    nie zdazylem, a byla taka okazja!

    • 1 1

  • Kupiłbym, ale bilety na autobus podrożały i nie starczy

    • 6 1

  • Najważniejsze że zniknie

    z tej mariny.

    • 3 1

  • A to nie można było jej "opchnąć" w tym trybie dwa lata temu? Wzięłoby się więcej kasy, bo byłaby w lepszym stanie (3)

    Przecież toto porzucone było już ileś lat temu, podobno 8.

    • 57 8

    • (2)

      pewnie procedury tyle trwały;/ ale można było wyjąć z wody i zabezpieczyć...

      • 16 0

      • Niestety slipowanie takiego sporego jachtu to duże koszty.

        Poza tym nie wiadomo czy tamta marina posiada odpowiedni teren a nikt za darmo by go nie przyjął.

        • 7 0

      • Ale ciekawe, że właściciela czy łodzi nie mogli nigdzie namierzyć w portach UE

        Co to, R_ski nim z Egiptu przypłynął, a potem przez rodaków "zachorował na dziurę w potylicy" i gdzieś leży w lesie?

        • 7 0

  • greg

    Kilka lat temu na lotnisku w Kuala Lumpur licytowano trzy Jumbo Jety które tam długo stały i nikt nie wiedział do kogo należą a opłaty postojowe przerosly wartość samolotów...

    • 4 0

  • (5)

    Ja jednak bałbym się wsiadać na łódkę poniżej 300tys. złotych. Wole pływać nowiutkim katamaranem, który zbudowała mi stocznia w zeszłym roku

    • 11 50

    • Bardzo roztropna postawa.

      Taka sama jak pasażerów Titanica, którzy nowiutkim statkiem za nieco ponad 300 tys. zł popłynęli w siną dal.

      • 14 1

    • Kolejny sobie slodko śni.

      • 8 1

    • Nowiutki to on jest, tylko mały, aby ci się do wanny mieścił (2)

      • 6 0

      • (1)

        Wy możecie się śmiać, ale to ja spijam szampana nad motława:)

        • 1 0

        • Mi wystarczy spijanie szampana nad Wisłą. Ale to po końcu Wielkiego Postu

          czyli w praktyce od Niedzieli Wielkanocnej.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane