- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (473 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (150 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (107 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
Pościg i wypadek radiowozu w Jelitkowie
W niedzielę wieczorem na ulicach Jelitkowa doszło do policyjnego pościgu. Jak wynika z relacji naszych czytelników, za autem na minuty w pościg ruszył radiowóz. W trakcie pościgu pojazd został zepchnięty z drogi i zatrzymał się na ulicznej latarni. Policja zatrzymała do sprawy nietrzeźwą kobietę.
O wypadku radiowozu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłany film i informacje.
Radiowóz na latarni w Jelitkowie (74 opinie)
Jak wynika z relacji naszych czytelników, wypadek radiowozu to efekt policyjnego pościgu za autem na minuty.
- Dwa radiowozy goniły traficara na wysokości Ergo Hestii, wyglądało na pościg. No i chyba traficar zwiał, a radiowóz zatrzymał się na latarni - napisał nasz czytelnik.
O tym, że radiowóz uderzył w latarnię w wyniku zderzenia z innym pojazdem mówi też nasza czytelniczka, która była na miejscu chwilę po zdarzeniu.
- Słyszałam jak policjanci pytali w restauracji obok, czy mają monitoring obejmujący miejsce kolizji. W samochodzie, który zderzył się z radiowozem nie widziałam kierowcy. W aucie wystrzeliły poduszki powietrzne - mówi nasza czytelniczka.
Relacja naszych czytelników jest spójna z ustaleniami sopockiej policji, bo to funkcjonariusze z Sopotu uczestniczyli w pościgu. Jedyna różnica jest taka, że w pościgu brał jeden, a nie dwa radiowozy (drugi przyjechał na miejsce już po zdarzeniu).
- Około godziny 18 w Sopocie przy ul. Chopina policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego autem na minuty. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca nie zareagował i zaczął uciekać - relacjonuje mł. asp. Paula Klask z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Na skrzyżowaniu ul. Bursztynowej i Jelitkowskiej w Gdańsku kierowca auta na minuty zepchnął radiowóz z jezdni, który uderzył w słup. Inny patrol zauważył uszkodzony pojazd na minuty przy ul. Wejhera.
Jak dodaje, do sprawy zatrzymano nietrzeźwą kobietę, która najprawdopodobniej kierowała pojazdem na minuty.
Opinie wybrane
-
2022-11-06 20:03
No policmajstry, teraz dopiąć materiał dowodowy. Inaczej - auto rozbite, sprawcy nie ma, wstyd zostanie, szacunek w dół (12)
- 164 139
-
2022-11-07 12:46
policyjna straz wiejska...
oczywiscie ze nikomu nic nie udowodnia, rydwan zasponsoruje spoleczenstwo z podatkow
- 1 2
-
2022-11-07 09:06
Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Kierująca była nietrzeźwa.
- 0 1
-
2022-11-06 20:15
To oni mają jeszcze jakiś szacunek? (2)
- 34 19
-
2022-11-06 21:38
Maja
- 11 13
-
2022-11-06 20:33
ty na pewno nie masz
- 20 21
-
2022-11-06 20:07
(6)
czytać umiesz? Nietrzeźwa kierująca została zatrzymana.
- 36 17
-
2022-11-06 22:05
Raczej ty czytać nie umiesz. Zatrzymano nietrzeźwą kobietę do sprawy, a nie kierującą
Na razie nie ma informacji nawet o tym, że jest podejrzana. Wyprze się wszystkiego i jeśli nie będzie solidnych dowodów, będzie kłopot ze skazaniem.
- 17 5
-
2022-11-06 20:23
napisali tylko że zatrzymali do srpawy (4)
jeśli nie na miejscu tylko kilka godzin później to problem dowodowy moze być. Może być ukarana za ucieczkę (co jest raczej łatwe do udowodnienia) ale kierowanie pod wływem jeśli nie zatrzymano jej podczas ucieczki to już bardziej skomplkowana sprawa.
- 27 16
-
2022-11-06 20:35
oooo ekspert (3)
- 16 12
-
2022-11-06 20:53
nie trzeba być ekspertem żeby takie rzeczy wiedzieć (2)
Dla sądu dowodem jest badanie na zawartośc krwi i to najlepiej niezwłoczenie po zatrzymaniu na gorącym uczynku lub niedługo póżniej ale gdy jest juz "pod opieką" policji i wiadomo że np po wypadku nie zaszła do "żabki" żeby wypić małpke bo się zestresowała. Sąd nie może skazać za dany czyn nawet gdyby było przyznanie się sprawcy bo jak określić zawartośc alkoholu we krwi (a wg tej wielkości kwalifikuje się sprawców).
- 12 19
-
2022-11-06 21:34
Jazda po pijaku to pikuś (1)
Sama jazda po pijaku to pikuś. Po monitoringach zybko dojdą kto kierował i niezatrzymał się do kontroli. Za to grozi 5 lat, do tego jeszcze utrata prawka, jeżeli było. No i na koniec kilka tys zł. mandatu. Za jazdę po pijaku są zaledwie 2 lata i sadowy zakaz.
- 16 2
-
2022-11-07 07:59
chyba trzeba dodać jeszcze naprawę traficara z kieszeni sprawcy bo tak jest w regulaminie
że w takich okolicznościach płacisz za naprawę auta bo ubezpieczyciel nie wypłaci jeśli pod wpływem był kierujący.
- 8 0
-
2022-11-06 23:42
pościg
Taka jest prawda że już nie ma szkoleń profesjonalnych kierowców w Policji kiedyś były i w pościgach brak doświadczenia jest
- 9 1
-
2022-11-06 21:51
Przyznamy, ze jeszcze nie (6)
widziałem aby kierujący Traficarem jechał przepisowo. Najczęściej widuje, jak katowane są te samochody, często z większa ilością pasażerów niż można i równie często kierowcę czy pasażera z papierosem w gębie! Tak po polsku!
- 131 44
-
2022-11-07 02:14
Bo to nie są auta prywatne kierowcow (3)
Tylko pożyczone. W myśl powiedzenia - nie moje to nie muszę dbać. Kierowca płaci tylko za kurs, a wszystko inne ma w...
- 9 11
-
2022-11-07 05:35
Chyba za komuny tak było chłopie (2)
Czasy się zmieniły. Budzimy się
- 6 12
-
2022-11-07 09:05
Za komuny nie było samochodów na minuty. Zaraz! Nie było prawie w ogóle samochodów w prywatnych rękach to był,luksus.
- 13 2
-
2022-11-07 08:45
Tak było i dalej tak jest.
- 11 0
-
2022-11-07 00:02
Jeździłem wiele razy traficarem, Pankiem czy wcześniej MiiMove. Za każdym razem używam tego auta jak swojego. Może nigdy takich kierowców nie widzisz bo nie rzucają się w oczy.
- 38 2
-
2022-11-06 23:55
Katowane Traficary
Fakt. Jest taki specjalista od ratowania Traficarow...parkujue czasami na parkingu przy Żwirki i Wigury/Burzymskiego w Gdańsku...pełen ogień na pierwszym biegu do odcięcia.
- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.