- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (112 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Pościg na A1. Pijany kierowca uciekał pod prąd
Sceny jak z filmowego pościgu rozegrały się na autostradzie A1 w niedzielę po północy. Niepokorny kierowca uciekał przed policją pod prąd. Zatrzymały go dopiero strzały w opony i metalowa bramka.
Zaczęło się niepozornie. Kilka minut po północy policjanci z drogówki zauważyli nieopodal wjazdu na autostradę w Swarożynie jadącego zbyt szybko Volkswagena Golfa. Kierowca przekroczył prędkość o 20 km/h i nie zatrzymał się na wezwanie policjantów. Zaczął uciekać - policjanci pojechali za nim.
Przy wjeździe na autostradę kierujący Volkswagena - jak się później okazało 32-letni gdańszczanin Dariusz D. - przełamał barierkę i wjechał na jezdnię w kierunku Rusocina.
- Kierowca Golfa, jadąc momentami ponad 180km/h, bez przerwy zajeżdżał drogę goniącym go funkcjonariuszom, nie pozwalając się wyprzedzić. W taki sposób oba samochody dojechały do końca odcinka autostrady w Rusocinie, gdzie z pomocą pospieszył drugi radiowóz, który zablokował drogę - opisuje sytuację Błażej Bąkiewicz, z KWP Gdańsk.
Na widok blokady gdańszczanin nagle zawrócił uderzając w goniącego go policyjnego Peugeota, po czym "pod prąd" ruszył w kierunku Swarożyna.
Gnał slalomem między ciężarówkami, co wprawiło w osłupienie pozostałych kierowców. Do tego kilkukrotnie próbował zepchnąć z drogi pędzący za nim radiowóz. Bezskutecznie.
Dopiero strzały oddane przez policjantów w opony golfa, powstrzymały "rajdowca" przed szaleńczą jazdą. Mężczyzna nie poddał się jednak bez walki. - Gdy funkcjonariusze podbiegli do zatrzymanego auta okazało się, że jego kierowca zablokował drzwi od wewnątrz i nie chciał wyjść. Konieczne więc było wybicie szyby - mówi Błażej Bąkiewicz.
Kierowca był pijany, miał ponad 1,5 promila alkoholu wydychanym powietrzu. Okazało się że w 2005 r. stracił prawo jazdy, także za jazdę pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna trafił na komendę w Tczewie, gdzie został zatrzymany. Teraz oprócz jazdy po pijanemu odpowie za wyrządzone szkody materialne oraz narażanie na niebezpieczeństwo policjantów, za co grozi do 3 lat więzienia.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (204) ponad 20 zablokowanych
-
2009-02-02 17:18
ehhh dresiarnia z jakiejś patologicznej dzielnicy
Powodował realne zagrożenie a oni sobie za nim jeździli.
Kulka w łeb w miejscu gdzie nie było innych samochodów i by się zatrzymał po jednej lub drugiej strony autostrady.- 0 0
-
2009-02-02 17:23
GOLF i wszystko jasne !
GOLFFFFFFF :) :) :)
- 0 0
-
2009-02-02 17:35
(1)
"Kierowca przekroczył prędkość o 20 km/h"
No szaleństwo. Rozpędził sie na autostradzie do 150km/h i juz go gonili, żeby kasiore zarobić.- 0 0
-
2009-02-02 17:40
nie nie
to było poza autostrada... jechał 70 w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50. albo 50 na hopce (20km/h) także stwarzał o wiele większe zagrożenie ruchu pieszym i dzieciom bawiącym się przy piaskownicy... po północy...
;)
policja się nie wykazała.
ok. miał wypite i nie miał prawka... ale to przez pościg policji kolo stwarzał zagrożenie.. przestraszył się mafii.- 0 0
-
2009-02-02 17:41
Gulf...
Wiadomo kogo można się spodziewać za kierownicą takich "aut dla ludu" szkoda tylko tych kul, ze w opony poszły a nie w łeb.
- 0 0
-
2009-02-02 17:48
kula w lep (1)
trza pogadac z donaldem w sprawie nowelizacji przepisow debili zatrzymywac i na miejscu dezaktywowac a dreswageny na przetarg a zety zagospodarowac na poczet strat wyrzadzonych przez debili ...................................
- 0 0
-
2009-02-03 00:47
w LEP na muchy, czy łeb - prostaczku...
- 0 0
-
2009-02-02 18:00
ja rozumiem ze policjanci chceli byc dzentelmenami i strzelali w opony,ale (7)
W momencie gdy wjechali na kierunek por prad ruchu,nalezalo strzelac w kierowce(bezwzgeldnie),w szyby.W kazdym panstwie swiata od tego momentu strzelaiby w szyby i w kierowce.Zastanwiam sie czy nie popelnili bledu,za pozno i dosc malo efektywnie uzywali broni.Przeciez juz mieli pewnosc ze im ucieka i ze on wie tez o tym.Oddac strzaly ostrzegawcze po oponach a potem mierzyc w szybe tylna ,nie zatrzymal sie strzelac w plecy.A gdyby mial lepsze auto by im zwial,albo gdyby mu sie udalo zepchnac policyjne auto i policjanci by zgineli w wypadku?Lub osoby trzecie zderzylyby sie czolowo z szalencem?Nie nalezalo tak ryzykowac i wyeliminowac go szybciej i skuteczniej.Nie otworzyl drzwi znow blad,mogl miec bron i zastrzelic podchodzacych policjantow.Nalezalo wezwac go do wyjscia z podniesionymi rekami,po strzeleniu w szybe .zeby slyszal komende.
- 0 0
-
2009-02-02 18:04
A niech by im wtedy kula zeszła...
i co? Byłoby, że ta zła, okropna i brutalna policja...
- 0 0
-
2009-02-02 18:10
Popieram, a co do "schodzącej kuli" to po to są szkoleni, żeby kule nie "schodziły" - wybrać tylko bezpieczne miejsce do strzałów.
Jak najbardziej popieram miłośnika Sopotu!
W Stanach może i by tak było, ale u nas.....- 0 0
-
2009-02-02 18:23
(2)
Takiś mądry? Ty byś pewnie strzelił w tylną szybę! A potem by się okazało, że trafiłeś np. czyjeś dziecko, które wiózł w foteliku na tylnej kanapie.
- 0 0
-
2009-02-02 20:00
(1)
albo uderzył w Twoje auto z dzieckiem?
może lepiej jednak odstrzelić zanim stanie się tragedia, już nie przypadkiem, a z wyboru...?- 0 0
-
2009-02-02 21:51
takie dekle jak ty pierw strzelają potem się zastanawiają.Policja póki co nigdzie w cywilizowanym kraju nie ma funkcji katów.
- 0 0
-
2009-02-02 19:12
mS - dobrze piszesz popieram to co napisałeś.
Tak powinno być , dodam tylko a jakby tak zderzył się z cysterną przewożącą gaz lub inne paliwo.
Strzały ostrzegawcze i potem bez ogródek po szybach.
Tępić wszelką patologię drogową.- 0 0
-
2009-02-02 19:19
doprawdy?
to ciekawe, ze w Stanach potrafia gonic faceta przez 40 km i jeszcze transmitowac w TV i zaden w glowe nagle nie strzela.
bajki opowiadasz i tyle.- 0 0
-
2009-02-02 18:08
(1)
taki ładny golf korde a kto teraz biednemu pokryje straty felga zderzak 2 szyby grill i drzwi tylne korde szkoda tego golfa no jak policja mogla dopuscic do takiego wandalizmu z ich strony
- 0 0
-
2009-02-03 00:56
Następny wieśniak...
Szkoda Ci Golfa, biebny kierowca ma straty?
A kto mu kazał pić? Kto nie pozwolił zatrzymać się na wezwanie policjantów? Kto kazał uciekać przed policją? Niech się cieszy, że tak mało zniszczone zostało jego "autko"- 0 0
-
2009-02-02 18:10
Mial chlop fantazje heheheheh
- 0 0
-
2009-02-02 18:19
niezłe
tez mam golfa, ba mam nawet czarne szyby ale jezdze normalnie..jestem po drugiej stronie barykady...dla mnie policjanci , ktorzy na odcinku kilkudziesieciu km nie potrafili zatrzymac pijaka dopuszczajac go do manewru zawrocenia i jazdy pod prad powinni stracic prace ciapciaki jedni, niech sie dowiedza co zrobilaby w takiej sytaucji amerykanska policja...
- 0 0
-
2009-02-02 18:19
Szkoda, ze go nie zabili. Gdy się zablokował
powinni wywalić w niego cały magazynek. Jednego śmiecia mniej by było.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.