• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poselskie życzenia

ji
30 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Czego życzyliby sobie w nowym roku parlamentarzyści pomorscy? Zapytaliśmy o to posłów z różnych opcji politycznych.

Jolanta Banach (SdPl) życzyłaby sobie, żeby opozycja wypracowała swoją polityczną koncepcję.
- Życzyłabym jej zmiany, rozsądku i otrzeźwienia, i jakiejkolwiek koncepcji na rozwiązanie najważniejszych problemów państwa, nie tylko nowych pomysłów na instrumenty zdobywania władzy. Wszystkim przydałoby się trochę więcej życzliwości.
Koalicji i premierowi Belce należy się według poseł Banach więcej uczciwej i rzetelnej oceny ze strony komentatorów.
- Wzywa się lewicę do zmiany warty, zmiany elit, a ja wzywam do zmiany pokoleniowej. Chciałabym zobaczyć nowe twarze komentatorów i nowe autorytety - politologów, socjologów. Może mają coś innego do powiedzenia polskiemu społeczeństwu. Swojej partii oczywiście życzę sukcesu - dodaje posłanka.

Więcej rozumu - tego życzyłby przeciwnikom politycznym i sobie samemu poseł SLD, Franciszek Potulski.

- Więcej rozumu i poczucia odpowiedzialności za skutki, tego co się robi: osobiście, w stosunku do państwa i społeczeństwa. Nie można wychodzić na mównicę, jak poseł Dorn, i wypierać się w żywe oczy, że się głosowało, kiedy sala krzyczy "Pinokio"; nie można spotykać się z Kulczykiem w Częstochowie i mówić, że to nie ma żadnego znaczenia. Generalnie brakuje nam umiejętności przewidywania skutków tego, co robimy dzisiaj w perspektywie nieco dłuższej niż z dnia na dzień.

Poseł PO Jerzy Budnik życzy PiS-owi, swojemu ewentualnemu koalicjantowi, większego entuzjazmu dla propozycji PO, jeśli w nadchodzącym roku mają razem tworzyć rząd.

- Przede wszystkim chciałabym, aby PiS miało więcej zaufania do naszego wyczucia w sprawach gospodarczych. W tym obszarze najtrudniej będzie uzgodnić wspólną politykę ewentualnego przyszłego rządu. Dobrze by było również, żeby PiS dostrzegło sens naszych propozycji ustrojowych, które zamykają się w akcji "4x tak". To z naszej strony wyjście naprzeciw państwu uczciwemu, oszczędnemu i bliższemu obywatelowi. Dzisiaj entuzjazmu ze strony PiS-u dla naszych propozycji nie widać.

Tadeusz Cymański z PiS-u tak formułuje swoje życzenia dla przeciwników politycznych:

- Lewicy życzyłbym, żeby przede wszystkim uporała się sama ze sobą, bo nie sądzę, by uporała się z problemami kraju. Nie wierzymy w wielkie dokonania na finiszu, natomiast wiele jeszcze można wyrządzić szkody. Źle nie wypada życzyć, ale myślę, że należy życzyć sobie, aby lewica nie kontynuowała tragicznej, skrajnie liberalnej polityki. Chciałbym, żeby odwróciła się tendencja, która powoduje, że bogaci się bogacą, a biedni biednieją. Mamy piękne notowania na giełdzie, natomiast prawda jest taka, że w Polsce występuje największy w Europie wzrost rozpiętości majątków i dochodów ludności. Jest to zjawisko zawstydzające i może, choć nie musi, zaowocować protestami i nasileniem się nurtów populistycznych. Życzyłbym sobie natomiast, żeby w Polsce było coraz więcej ludzi średnio zamożnych. To jest wielkie wyzwanie dla tych, którzy przyjdą po SLD.

Własnej partii poseł Cymański życzyłby utrzymania ostatnich dobrych notowań, korzystnego wyniku wyborczego i jak największego zaufania obywateli.

- Mam też nadzieję, że jako partia będziemy kontynuować politykę odpowiedzialną, rynkową, ale jednocześnie z mocnym akcentem prospołecznym.

W stosunkach z partnerami politycznymi poseł widzi potrzebę budowania silniejszych więzi.

- W nowym roku warto postarać się o lepsze relacje z innymi partiami opozycyjnymi, nie tylko z Platformą, ale również z PSL i LPR.
Czego życzą sobie osobiście pomorscy posłowie?

- Samej sobie życzyłabym spokoju, - mówi poseł Banach.

- Więcej czasu dla rodziny, cierpliwości, zdrowia - wymienia poseł Cymański. - Chciałbym też, żeby mój świat był bardziej realny, żeby było tak, że jeśli przyjaciele, to oddani, jeśli przeciwnicy, to prawdziwi. W polityce jest wiele pozorów.

- wnuka - po zastanowieniu mówi poseł Potulski. - Dziecko mi się ożeniło i jest na Tajlandii. Na szczęście kataklizm ich ominął.
Głos Wybrzeżaji

Opinie (74)

  • Bolo......

    Też tak myślałem , dopóki nie przeczytałem , że w wywiadzie Tusk chwalił się żydowskim rodowodem dziadka.
    Co do czarnego podniebienia , to mój pies ma też , ale njie jest obrzezany.

    • 0 0

  • Zaitsev

    ale to dzisiaj jest trendy chwalić się pejsowymi przodkami!
    tak jak kiedyś pejsy kupowały se polskie nazwiska i imiona
    tak teraz może co niektórzy zaczną zmieniać Andrzej na Srul
    Witkowski na Papelbaum...

    • 0 0

  • gallux

    Zaczepiasz ?
    Ten klasyk - z racji wieku - może być co najwyżej Twoim klasykiem.

    Z agnostyka przeistaczasz się w neofitę czy też mylę się?

    • 0 0

  • Wszędzie dobrze, ale w domu

    ... najlepiej. Tym prastarym porzekadłem witam przesympatycznych Znajomych z niniejszego forum. Zapewniam: narty (nawet w marnym, alpejskim, śniegu) - to jest TO !!! Nie miałem wiele czasu, aby "ogarnąć" mailowe posty, (wróciłem dzisiaj nad ranem) jednak - serdecznie pozdrawiam Wszystkich i życzę aby Nowy 2005 rok nie był gorszym od tych lat, które są już (szczęśliwie) - za nami.
    Wsystkiego Najlepszego Kochani,
    Udanego balu Sylwestrowego

    • 0 0

  • A się czasem zastanawiam..

    A ja się czasem zastanawiam, że gdyby tak całą naszą wierchuszkę sejmową, senacką i rządową (do władz wojewódzkich włącznie) wysłać chociażby na Madagaskar - to czy ktokolwiek odczułby ich brak? Życie sie toczy swoim torem, i toczyłoby się nadal.. Może bardziej gładko, może mniej nerwowo... Nie byłoby komu robić afer, nie byłoby korupcji. Bo wszystko w kraju, tak jak ryba, psuje się od głowy. Może wybierzmy sobie króla, ale tylko po to, aby reprezentował nasz kraj na zewnątrz.. Dać mu wszystko to, co dziś ma premier, prezydent i paru ministrów. Starczy, nie będzie kradł, będzie miał dość dla siebie, rodziny i reprezentację... To mi się marzy...

    • 0 0

  • Nie na Madagaskar ale do Syjamu......

    Syjoniści do Syjamu , to zawołanie z moczarowskich czasów widzę , że jest nadal aktualne.
    Tyle że wówczas po Rokicie , Gilowskiej , Tusku /półkrwi ale zawsze/ i innych nie będzie śladu , a może to i dobrze ?

    • 0 0

  • JPP

    Każda okazja jest dobra żeby pochwalić się Alpami.
    Szkoda że nie wyjechałeś do Tajlandii.

    • 0 0

  • bolo, wolę red.Urbana od tych "naszych"p-osłów obieranych

    z klucza partyjnego.Pani Banachowej życzę spełnienia jej słów,obyśmy nie oglądali więcej tzw starej kadry.Niech wreszcie zejdą nam z oczu tuzy komusze i narodo-katole.

    • 0 0

  • koniec roku nie nastraja do kłótni
    o:)
    jestem tylko osobą tolerancyjną, która coś przeżyła
    JPP
    hulaj na dechach, koś zboże a zgryźliwcom i smutasom razem zróbmy znak pokoju*
    * tu sie zgina dziób pingwina albo gest kozakiewicza czyli o! takiego wała:)

    • 0 0

  • o wlasnie! taaakiego wala jak nasza Polska caaala:)!!!

    witaj JPP i wytarcia zelowek na sylwestrowym balu zycze:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane