Remont kolektora przy ul. 3 Maja 
dobiegł już końca, ale robotnicy tam pracujący pozostawili po sobie gruz i błoto - skarżą się nasi czytelnicy. Po interwencji Trojmiasto.pl bałagan zniknie.
Cały trawnik wzdłuż torów tramwajowych jest wciąż rozkopany, a wokół nie widać już żadnej ekipy remontowej. To najlepszy dowód, że prace się zakończyły, ale stan nawierzchni na całej remontowanej długości torowiska pozostawia wiele do życzenia. Przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która zleciła wykonanie tej inwestycji, przekonują jednak, że prace jeszcze trwają.
Głównym wykonawcą kanalizacji deszczowej została firma Elgrunt z Gdyni.
- Poinformowałem o bałaganie dyrektora firmy, który zadeklarował, że jego pracownicy uprzątną wszystko do końca tygodnia - podkreśla
Paweł Żmuda-Trzebiatowski, zastępca dyrektora DRMG.
Teren wciąż przypomina plac budowy, gdyż DRMG rozważa możliwość stworzenia dodatkowego wpustu deszczowego w ciągu ul. 3 Maja.
- Wciąż czekamy na uzyskanie pozwolenia na budowę - mówi dyrektor Trzebiatowski.
- Jeśli procedury okażą się zbyt czasochłonne, to zrezygnujemy z tego przedsięwzięcia.Prace przy kolektorze rozpoczęły się we wrześniu zeszłego roku. Wiązało się to z przeniesieniem jednego z przystanków tramwajowych. Przystanek cofnięto z bliskiego sąsiedztwa Urzędu Miejskiego w stronę Gildii. Kilka tygodni temu wrócił on na swoje miejsce.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
