Strażacy odnaleźli 23-letniego mężczyznę, który według świadków, pływając po Jeziorze Otomińskim
, znalazł się pod wodą i nie wypłynął. Do wypadku doszło we wtorek, 6.08.2024 r., przed godz. 17:00.
3 godz.
3 godz.
Nie wiesz? Nie pisz.
3 godz.
3 godz.
Jezioro jak jezioro, nawet w przeciwieństwie do innych woda jest tu zazwyczaj spokojna, plywam tu regularnie od lat także wzdłuż calego jeziora.
Faktem jest że akurat nad to jezioro ciągnie sporo ludzi z zestawem grillowym czyli harnas i kielbasa i często po tym pakują się do wody, codziennie jest dużo supów ale prawie nikt nie umie plywać na nich prawidłowo, o ładowaniu się w 3 osoby z dzieckiem na jednoosobowego nie wspominając.
Coś co w tym jeziorze jest od zawsze to zielsko pod wodą kilkanaście metrów od głównej plaży w stronę środka jeziora, bardzo ciężko jest ominąć żeby płynąć dalej, nie raz już trzeba było powalczyć żeby się z tego wygrzebać a dla osoby która max co pływa to żabka turystyczna oznacza panikę i zjazd pod wodę.
3 godz.
2 godz.
Jest zakaz kąpieli ze względu na jego zanieczyszczenie. Więc w sumie, dużo zdrowia wszystkim którzy tam wchodzą
1 godz.
Tu chyba co roku ktoś się topi. Za małolata też się kąpaliśmy i siedzieliśmy po nocach przy ognisku. było tam kiedyś fajnie ,.ośrodek był czynny ,można było rowery wypożyczać, nad samym jeziorkiem sprzedawali potrawy z grilla i napoje (piwo chyba też).Woda była czysta . Pewnego dnia też utopił się chłopak w dzień ,ale go nie znależli bo już ciemno było. my w nocy poszliśmy się kąpać i niestety niechcący go kopnęłam myśląc że to ktoś znajomy. Rano chłopaka znależli...brzmi jak bajka ale niestety to prawda. Może na parę dni mnie to trochę zraziło. Do dziś uwielbiam wodę (morze ) ,dobrze pływam i morsuję ,biorę udział w różnych zawodach a mam prawie 50-kę. ,raz tez uratowałam kobietę która spadła z materaca ..to był impuls. Uważajcie na siebie !
1 godz.
Kto się w tym syfiastym jeziorze w ogóle kapie? Dno nie wiadomo jakie, czarna brudna woda.
1 godz.
Z okolicznych domów.
Coli i Czerwonka jest tam zawsze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
