- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (138 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (182 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Poważny wypadek na obwodnicy. Prawdopodobna przyczyna: kierowca zasnął
Pięć samochodów zderzyło się na Obwodnicy Trójmiasta na wysokości węzła Karczemki. Ruch w kierunku A1 był zablokowany przez kilka godzin. Przed godz. 13 udrożniono dwa pasy ruchu na obwodnicy. Wstępna przyczyna wypadku: zaśnięcie kierowcy ciężarowego mercedesa.
Aktualizacja, godz. 13:19
Dwa pasy ruchu na obwodnicy oraz droga równoległa obwodnicy są już w pełni perzejezdne. Cały czas trwają prace na trzecim pasie, z którego trzeba odholować ciężarówki.
Przyczyna wypadku: wstępnie policjanci podejrzewają, że przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy ciężarowego mercedesa, ale ta wersja wymaga jeszcze potwierdzenia.
Dwaj poszkodowani w wypadku to kierowca i pasażer osobowego volkswagena. Obaj trafili do szpitala.
Aktualizacja, godz. 10:35
Czytelnicy donoszą, że policjanci zawracają auta, które utknęły w korku na Węźle Karczemki
Do zdarzenia doszło tuż po godz. 9. Dziękujemy za zdjęcia i filmy wstawione do Raportu z Trójmiasta.
W wypadku udział wzięło pięć samochodów: dwa ciężarowe, dwa dostawcze i osobowy. Ten ostatni najbardziej ucierpiał.
Poważny wypadek na obwodnicy przed Auchan w stronę A1 (118 opinii)
W zdarzeniu poważnie ranne zostały dwie osoby. Przewieziono je do szpitala.
Ruch na jezdni obwodnicy w kierunku A1 jest wstrzymany. Służby zakładają, że usunięcie skutków wypadku może potrwać nawet trzy godziny.
Duży zator po wypadku na obwodnicy w stronę A1
Wypadek S6 węzeł Karczemki
Opinie (219) ponad 10 zablokowanych
-
2024-03-12 19:55
Ciężarowego mercedesa...
Tylko którego? Bo na zdjęciach są trzy ciężarowe mercedesy... ;)
- 0 0
-
2024-03-12 20:21
Obwodowa została wybudowana z myślą o transporcie ciężarowym. Teraz paniska w swoich BMW i Mercedesach najchętniej wyrzuciliby tir-y do miasta by sami mogli sobie "pojeździć
- 1 1
-
2024-03-12 20:25
głupota (1)
czy nie lepiej jechać tak jak nakazują znaki. Do 100 km ale jechać płynnie. Szaleńcy ile zaoszczędzą??? a na dodatek narazają innych. Czy ci durni kerowcy nie widzą ze jest mgła, ze trzeba zwolnić. Obwodnica powinna byc okamerowana i karać bandytów za nie przestrzeganie przepisów.
- 7 4
-
2024-03-15 11:07
ograniczenie jest do 120
Jak nie ma ruchu, to nie jest tak niebezpieczne.
- 0 0
-
2024-03-12 20:57
Spadać z lewego pasa będzie bezpieczniej
- 0 0
-
2024-03-12 21:31
Kierowcy tirów - zenada
Kierowcy tirow uważają się na mistrzów kierownicy. Ostatnio taki mistrz skontaktował się ze mną, że on bedzie prowadził tira i w tym czasie chce sie uczyc u mnie angielskiego.
Bez komentarza.
Nie mowiac o tym, ze siedzą na zderzaku samochodom osobowym.
Moze jakies dodatkowe egzaminy dla tych panów? Z prowadzenia oczywiscie.- 1 0
-
2024-03-12 21:56
Narkolepsję się leczy a tak poza tym, tacy ludzie powinni mieć zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Moja koleżanka ma taką właśnie przypadłość. Jak tylko zaczyna bujać samochodem, natychmiast zasypia. Kilka lat temu zasnęła za kierownicą i wylądowała w polu, zostawiając w rowie zawieszenie samochodu. Po tym zdarzeniu schowała prawo jazdy do szuflady i już nigdy nie wsiadła za kierownicę.
- 1 0
-
2024-03-12 22:09
Ja niedawno miałem taką sytuację na obwodnicy, że mój samochód sam zaczął niespodziewanie przyspieszać.
Udało mi się slalomem minąć kilka samochodów. Próbowałem w nerwach nacisnąć przycisk uruchamiający samochód ale nie było żadnej reakcji. Nie mogłem zrzucić biegu na Neutral a i z hamulcami miałem problem. Jakimś cudem udało mi się zatrzymać i wyłączyć silnik. Natychmiast zadzwoniłem do serwisu, gdzie trafił mój samochód. Mijają dwa tygodnie i wserwisie nadal nie wiedzą co się stało. Jak im opowiedziałem historię, nie byli w stanie tego zrozumieć a nawet słuchali z niedowierzaniem, mimo że komputer wyrzucił masę dziwnych błędów. Samochód nie ma roku i jest kupiony w polskim salonie. Gdyby doszło do wypadku, dostałbym mandat nie ze swojej winy i kto by mi uwierzył, że nie mogłem kompletnie nic zrobić?! To też było na obwodnicy. Przyznam że nigdy nie byłem tak zdenerwowany i nie widziałem co robić, kiedy szbkość gwałtownie rosła. Najzwyczajniej w świecie się pogubiłem. Ktoś był w takiej sytuacji?
- 2 0
-
2024-03-12 23:25
Telefonik
A może kierowca miał telefonik w ręku? Hmmm....
- 0 0
-
2024-03-13 07:10
Ojej, jeden kierowczyk najechał na drugiego, który zajął jemu jego asfalt. No i w afekcie go ..
dzień jak co dzień w świecie kierowczyków.
- 1 6
-
2024-03-13 11:32
Mój tata jechał Volkswagenem, stał w korku jak inne samochody, teraz jest w szpitalu i walczy o życie! Znalazł się w nie odpowiednim czasie i miejscu! Gdyby kierowcy tirow uważali i przestrzegali zasad do niczego by nie doszło!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.