Na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego przy ul. Morskiej 
w Gdyni rozpędzona ciężarówka uderzyła w trolejbus i wypadła poza barierę ochronną. Zginęły dwie osoby, dziewięć osób jest rannych.
Zapis kamer monitoringu miejskiego po wypadku na ul. Morskiej w Gdyni.
Ciężarówka uderzyła w trolejbus i spadła z estakady w Gdyni.
2013-04-25 14:35
zobacz jak im sie praca w rekach pali
2013-04-25 14:35
moja siostra by jechała tym trolejbusem ale pojechala na około 102 :D
2013-04-25 15:08
2013-04-25 15:09
2013-04-25 14:36
Do tego szpitala trafiły jeszcze dwie osoby z urazami wieloobrażeniowymi, też czeka ich operacja. Dyrekcja spodziewa się, że do placówki trafią jeszcze inni, mniej poszkodowani w wypadku. Co to jest uraz wieloobrażeniowy? Bo o takim nie słyszałem!!!!
2013-04-25 15:12
2013-04-25 14:39
To kto jest winny a kto nie ustali policja, kierowca tej ciężarówki bez względu na ustalenia policji napewno będzie miał wyrzuty sumienia do końca życia i nie musicie go tu dodatkowo dołowac. Może lepiej zastanowic się czy można jakoś pomóc poszkodowanym??
Może jest potrzeba krew?? Można jakoś pomóc droga redakcjo??
2013-04-25 14:46
obejrzałam film z tego tragicznego wypadku, najbardziej dotknęło mnie dwóch młodych mężczyzn w tłumie gapiów - wyraźnie widać, że mają frajdę i się uśmiechają...brak słów normalnie. Mam nadzieję palancie jeden z drugim, że przeczytacie ten komentarz...i się zastanów czy gdyby ktokolwiek z twoich bliskich ucierpiał też byś się tak uśmiechał?
2013-04-25 18:49
Pierwszy raz się zobaczą w TV to i radość ogromna bez ezględu na sytuację w jakiej występują........ Buractwo i tyle.
2013-04-25 14:53
Już druga ofiara wypadku :(
2013-04-25 14:53
Niestety są już 2 ofiary wypadku.
2013-04-25 14:54
juz 2 osoba zmara
2013-04-25 14:54
...już druga osoba poszkodowana w tym wypadku zmarła... Bilans - dwie ofiary śmiertelne.
2013-04-25 14:54
Kilka dni temu jechalem estakada (od obwodnicy) i na zjezdzie, gdzie za chwile obowiazuje 50km/h, zaczalem hamowac biegami. Powoli wytracalem predkosc z okolo 80km/h. Przy predkosci ~70km/h zaczela doganiac mnie ciezarowka ze znakiem "L", potocznie zwany TIR.
Z powodu tego,ze zblizyla sie do mnie na odleglosc okolo 5m, bylem zmuszony przyspieszyc (jechalem prawym pasem, tak samo jak Lka).
Jesli tak wyglada proces nauki jazdy samochodami ciezarowymi, to nie dziwie sie wcale ,ze sa takie efekty.
Dodam, ze w moim samochodze trzeba wrzucic 2-ke przy tej predkosci,zeby w ogole zwalniac na tym odcinku estakady.
2013-04-25 15:11
no niestety kierowcy tirów to w 90% idioci...
2013-04-25 15:36
Możesz przecież normalnie hamować, a skoro jesteś takim zwolennikiem hamowania skrzynią biegów, to może czas kupić autko z retarderem?
Ludzie z osobówek, proszę, nie wypowiadajcie się, jeżeli nie macie doświadczenia w jeździe tym ciężkim kalibrem.
2013-04-25 16:03
A w jaki sposob Twoja wypowiedz wiaze sie z tym, co ja napisalem? Jestem zwolennikiem hamowania tak, zeby przedluzyc zywotnosc ukladu hamulcowego i miec zapas w razie potrzeby (jazda gorska).Retardery stosuje sie w ciezarowkach,a nie w samochodzie osobowym.
Jazda ciezarowka rozni sie od jazdy sam. osobowym o tyle,ze trzeba bardzie korzystac z szarych komorek. Trzeba przewidziec , co sie stanie za 2km (jak na estakadzie),a nie tylko za 100m.
Jesli mam swiadomosc,ze zjazd jest stromy, to zwalniam za wczasu tam, gdzie moge. Dla mnie jest to oczywiste nawet, gdy prowadze 1200kg samochod.
Moj przyklad swiadczy o tym,ze kierowca Lki zachowywal sie tak, jakby potrafil zatrzymac 20 ton w miejscu. I takie nawyki mu zostana do konca zycia.
2013-04-25 17:19
z TIRowcem się nie dyskutuje TIRowiec ma zawsze rację no i paliwko najważniejsze
2013-04-25 16:42
Skoro kierowca ciężarówki nie zachowuje bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego, jadąc z góry, to przepraszam,kto tu nie umie "prowadzić ciężkiego sprzętu"? Jak czytam takie wypowiedzi,to załamka, normalnie mam ochotę takiego znaleźć i połamać mu stawy,żeby przypadkiem nie wsiadł nigdy za kierownicę! Truckerzy od siedmiu boleści,odrobinę pokory,odpowiedzialności i wyobraźni! A nie zachowujecie się,jakbyście zjedli wszystkie rozumy. Potem efekty są,jak powyżej. Powinny być obowiązkowo częste psychotesty i egzaminy kwalifikacyjne dla prowadzących pojazdy HGV. Chętnie pokryję ich koszty w cenie przysłowiowego "droższego chleba dowożonego do Biedronki", bo przynajmniej dożyję,żeby go kupić,a nie rozwali mnie tir na drodze do sklepu! Zresztą i tak będę na plus,bo koszty ubezpieczeń spadną...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
