• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powodziowy gang

Marek Cygański
23 czerwca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Powodziowy gang - aresztowania
Na powodzi w Gdańsku można było zarobić - taki wniosek nasuwa się po wczorajszej akcji funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego z Poznania i Gdańska. W lipcu 2001 intensywne opady spowodowały między innymi straty na kolei. Konieczne remonty zlecał nieistniejący już w Gdańsku.

Wczoraj do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Poznaniu zatrzymano 21 osób. Są podejrzane o malwersacje przy wyborze firm, które remontowały tory i budynki. Łączna wartość zamówień publicznych to 2 miliony złotych.W związku z tą sprawą zatrzymanych zostało 21 osób. Wśród nich jest 16 pracowników byłego Zakładu Infrastruktury Kolejowej w Gdańsku - poinformowała nadkom Ewa Olkiewicz, rzecznik prasowy wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego policji. - Do dyspozycji prokuratury oddani zostali między innymi dyrektor, jego zastępca oraz 3 naczelników. Zatrzymano również właścicieli podmiotów gospodarczych uczestniczących w przetargach. 14 osób nadal jest zatrudnionych w PKP.Śledztwo dotyczy wyłudzeń, do których miało dojść w drugim półroczu 2001 roku. Wówczas realizowane były zadania inwestycyjne związane z usuwaniem skutków lipcowej powodzi, wykonywane na terenie podległym Zakładowi Infrastruktury Kolejowej w Gdańsku. Remontu wymagały między innymi torowiska na południe od stacji Gdańsk Główny oraz budynki kilku nastawni.

Według policji łączna wartość tamtych zamówień publicznych to 2 miliony złotych.
- Zarzuty dotyczą strat finansowych na rzecz Skarbu Państwa związanych z nieprawidłowościami w przetargach - poinformował "Głos" prokurator Andrzej Jóźwiak, naczelnik V Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.- To wszystko, co mogę powiedzieć w tej sprawie, bowiem trwają intensywne przesłuchania zatrzymanych.

Poznańska policja ujawnia, że proceder polegał na "podstawianiu" podmiotów gospodarczych na "ustawiane" przetargi publiczne. Zwycięskie firmy miały zawyżać później wartość kosztorysów. Wykryto również nieprawidłowości w odbiorach wykonanych robót.Jak dowiedział się "Głos", przed 1 października 2001 roku w strukturach PKP funkcjonowały: Dyrekcja Infrastruktury Kolejowej w Warszawie oraz 8 podobnych okręgowych dyrekcji. To właśnie im podlegał Zakład Infrastruktury Kolejowej w Gdańsku.Obecnie wszelkie tego typu przedsiębiorstwa przekształcone zostały w spółki. Podlegają one kolejnej spółce, czyli Polskim Liniom Kolejowym, a ściślej 8 ich oddziałom.

- Na remonty w skali kraju wydajemy obecnie około 3 miliardów złotych. Według bardzo pobieżnych szacunków okręg pomorski powinień otrzymywać na ten cel 1/8 tej kwoty - poinformował "Głos" Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PLK. - Nie wiem o jakie umowy konkretnie chodzi, w związku z tym nie mogę wypowiadać się na ten temat.Wczorajsze zatrzymania to tylko jeden z elementów trwającego od 2,5 roku śledztwa, dotyczącego przestępczej działalności związanej z zamówieniami publicznymi na rzecz kolei i na szkodę Skarbu Państwa.

Głos WybrzeżaMarek Cygański

Opinie (14)

  • i tego brakowało

    do pudła ze złodziejami

    • 0 0

  • na pewno kombinowali bo pracowalem na pkp i zawsze kombinowali mam nadzieje na prawda wyplynie na wierzch

    • 0 0

  • jak kochac to królewicza jak kraść to miliony

    szkoda tylko ze to są nasze miliony a wszyscy je kradną a zwłaszcza ci najbogatsi, których mi wariaci wybieramy podczas glosowania, wcale sie nie dziwię tym bohaterom tej histori może zostało im coś z czasów komuny a może to nabytek z naszego rządu ale raczej to drugie :)

    • 0 0

  • znacie koniec

    z tą sprawę powinno ukarać panią prokurator

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane