- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (410 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (221 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (73 opinie)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (347 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (56 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (6 opinii)
Powrót Mevo dopiero w marcu 2023?
Podczas komisji zrównoważonego rozwoju w Gdańsku przedstawiono harmonogram dalszego postępowania w sprawie wznowienia systemu rowerów miejskich MEVO. Wynika z niego, że start pełnego systemu planowany jest na... marzec 2023. To efekt kolejnych zastrzeżeń składanych przez poprzedniego operatora MEVO, firmę Nextbike Polska.
Podczas komisji zrównoważonego rozwoju, która odbyła się w Gdańsku we wtorek, 22 czerwca, przedstawiono harmonogram uwzględniający odwołanie do KIO po wyborze najkorzystniejszej oferty. Wynika z niego, że podpisanie umowy z nowym wykonawcą ma odbyć się w październiku.
Termin rozpoczęcia rozruchów testowych został przesunięty z 8 na 14 miesięcy od podpisania umowy. Wynika to z opóźnień w dostawach spowodowanych pandemią. W styczniu 2023 roku mają rozpocząć się testy połowy floty rowerów, a w marcu system ma wreszcie wystartować w pełni.
- W tej chwili ciężko deklarować jakąkolwiek datę uruchomienia systemu - przyznaje Alicja Mongird, rzecznik prasowy OMGGS. - Przypomnę, że byliśmy gotowi na ogłaszanie przetargu już we wrześniu 2020 r., jednak wtedy rozpoczęły się odwołania Nextbike Polska SA w restrukturyzacji do Krajowej Izby Odwoławczej, które opóźniają rozstrzygnięcia przetargu o kolejne miesiące. Obecnie jesteśmy na etapie trzeciego odwołania Nextbike Polska SA w restrukturyzacji do KIO. Termin składania ofert w postępowaniu na nowe Mevo został obecnie przesunięty na 2 lipca. Czekamy na wyznaczenie przez KIO terminu rozprawy.
W kwietniu 2020 r. został ogłoszony dialog konkurencyjny dot. nowego Mevo, do którego zgłosiły się trzy firmy. Do dalszego udziału zostały dopuszczone dwie: konsorcjum BikeU i Freebike oraz firma Marfina (Movienta) z podwykonawcą Geovelo. Decyzją komisji przetargowej spółka Nextbike Polska SA została wykluczona z dalszych rozmów. OMGGS uznał ją za "nierzetelnego wykonawcę", w związku z niezrealizowaniem wcześniejszej umowy na Mevo. Spółka Nextbike Polska nie zgodziła się z tą decyzją i odwołała do KIO, która zdecydowała o unieważnieniu wykluczenia. Sąd uznał, że firmy Nextbike Polska nie można winić za działania firmy NB Tricity (która była formalną stroną umowy), mimo że firma ta należała do niej w 100 proc., jako spółka córka. Decyzją KIO Nextbike Polska SA została włączona do rozmów w dialogu konkurencyjnym na takich samych zasadach jak pozostali uczestnicy. Byliśmy gotowi na zaproszenie wykonawców do składania ofert we wrześniu ubiegłego roku i rozstrzygnięcie przetargu. Kolejne odwołania Nextbike Polska w restrukturyzacji do KIO powodują wielomiesięczne opóźnienia w postępowaniu.
Pod koniec stycznia 2021 r. zakończył się dialog konkurencyjny i 26 stycznia OMGGS przesłał do zainteresowanych firm zaproszenie do złożenia ostatecznych ofert. Jednak Nextbike Polska ponownie odwołał się do KIO. Wyrok KIO nakazał unieważnienie zaproszenia do składania ofert i zmianę niektórych zapisów OPZ. W związku z tym, że zależy nam, żeby mieszkańcy otrzymali jak najszybciej i jak najlepszy produkt, a także ze względu na spore koszty sądowe, podjęliśmy decyzję o nieodwoływaniu się od wyroku, a wszystkie ważne dla mieszkańców aspekty dot. funkcjonalności rowerów, jak zapisy dot. estetyki rowerów, wygody jazdy, stabilności i ergonomii czy siły wspomagania w rowerach elektrycznych, zostały zawarte w warunkach zamówienia.
Ponowne zaproszenie do składania ofert zostało przesłane 11 maja, a termin składania ofert na prośbę wykonawców został przesunięty z 25 maja na 8 czerwca. 21 maja Nextbike Polska SA w restrukturyzacji ponownie odwołał się do KIO, domagając się m.in. przesunięcia terminu składania ofert o pół roku. Spółka przyznaje, że nie jest gotowa na złożenie oferty, a co najważniejsze na spełnienie oczekiwań mieszkańców, którzy od dawna czekają na powrót Mevo. Mimo że pozostali wykonawcy potwierdzili gotowość złożenia oferty w wyznaczonym przez nas terminie. Obecnie czekamy na wyznaczenie przez KIO terminu rozprawy, co trwa zwyczajowo ok. miesiąca. Termin składania ofert został przesunięty na 2 lipca.
Już dwa lata bez rowerów miejskich w Trójmieście
W październiku miną dwa lata od zawieszenia systemu rowerów miejskich w Trójmieście. O tym, że nie ma szans na nowe Mevo w 2021 r., pisaliśmy już jakiś czas temu. Wygląda jednak na to, że ci, którzy liczyli na możliwość korzystania z rowerów miejskich w przyszłym roku, też będą musieli obejść się smakiem.
Umowa z nowym operatorem ma obowiązywać przez 6 lat. Tym razem system ma obejmować działaniem większy obszar - rowery będą dostępne także w Kolbudach i Kosakowie.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (232) 7 zablokowanych
-
2021-06-23 12:51
To niewypał
Moim zdaniem to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Są hulajnogi, samochody i skutery na minuty. Rower można kupić w sklepie i sobie jeździć kiedy się chce. To będzie kolejna klapa. Ale jak kto woli. Ja napewno z tego nie skorzystam.
- 6 4
-
2021-06-23 12:58
kto pójdzie do więzienia za wybór elektryków zamiast normalnych rowerów?
Czy CBA prześwietli podejrzane działania Nexbike?
- 7 3
-
2021-06-23 13:00
a prezes trzyma się mocno
Ilu jeszcze porażek potrzeba w sprawie roweru metropolitalnego, aby członkowie OMGGS zobaczyli, że być może u steru tego projektu stoi nieodpowiednia osoba?
- 7 0
-
2021-06-23 13:01
Nigdy wiecej żadnego mewo. Eower to nie autobus - każdy może mieć swój.
- 5 1
-
2021-06-23 13:01
Kradzieże pieniędzy publicznych powinny być jakoś usankcjonowane
Bo tak to jest dużo zachodu, też dużo marnowania sił i środków.
Moim zdaniem taki urzędnik samorządowy zawsze powinien mieć prawo legalnie i pod postacią bakszyszu rozdysponować prywatnie np. 5% budżetu samorządu.
Może go wynieść jako prywatna gotówka i dzielić go wg. uważania między tych których uważa, albo przekazywać w dół podwładnym którzy podobnie mogliby tym dysponować.
Może nawet nie 5% albo 10%.
Niech mają, bo tak to i tak jest rozkradane, bo wiadomo że polityk na stanowisku robi to po to żeby się dorobić, to zaczynają się nagle kanty, jakieś mieszkania "kupowane" za 2000zł/metr, czy jakieś takie mevo które od początku służyło tylko żeby ukraść pieniądze.
Niech po prostu część tych pieniędzy która obecnie jest kradziona zostanie rozdysponowana między urzędników i oni wtedy już nie będą musieli kraść.
Bo z takim mevo to problem jest taki żeby ukraść 10mln trzeba było wyprodukować jakieś rowery, które teraz sobie gniją w magazynach - jakie to nieekologiczne.
Dużo lepiej by było gdyby urzędnicy te 10mln dostali po prostu w gotówce i mogli nimi dysponować prywatnie.- 4 2
-
2021-06-23 13:04
A gdzie jest odpowiedzialność za MEVO 1.0?
Czy nikt już nie pyta gdzie podziały się miliony utopione w Mevo 1.0. Czy miasta nie interesuje gdzie jest to dofinansowanie projektu który padł parę miecy po jego uruchomieniu. To niebywałe, gdyby zrobił coś takiego zwykły obywatel już miałby wyrok sądowy z klauzulą oddania środków. A tutaj cisza...
- 11 0
-
2021-06-23 13:06
złodzieje
oddajcie moje 11złotych. takich jak ja sa tysiące!!!
- 11 0
-
2021-06-23 13:08
XD - to jedyny słuszny komentarz. Chociaż nie, jest drugi, mam nadzieję, że Fala skończy tak samo.
- 6 0
-
2021-06-23 13:11
Prędzej Musk na Marsa ludzi wyśle
A wspólny bilet wprowadzą po tym jak naukowcy na świecie ogarną teleportację.
- 6 0
-
2021-06-23 13:13
tym razem bez akumulatorów poproszę!
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.