• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powstaje nowe biuro do obsługi rad dzielnic. Są pierwsze zgrzyty

Ewelina Oleksy
26 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Władze Gdańska ogłosiły w środę, że do końca czerwca powstanie nowe biuro, które skupi się na obsłudze rad dzielnic i budżetu obywatelskiego. Władze Gdańska ogłosiły w środę, że do końca czerwca powstanie nowe biuro, które skupi się na obsłudze rad dzielnic i budżetu obywatelskiego.

W czerwcu w gdańskim urzędzie miejskim zacznie działać nowe biuro, które ma się zająć kompleksową obsługą rad dzielnic. Pomysł nie jest nowy, bo pojawił się już dwa lata temu. Jednak jego wprowadzenie w życie właśnie teraz jest różnie komentowane. Swoich obiekcji nie kryją radni dzielnic.



Jak oceniasz decyzję o powołaniu nowego biura, które zajmie się radami dzielnic?

O powstanie tzw. "jednego okienka", czyli miejsca do kompleksowej obsługi - także administracyjnej - rad dzielnic, komisja doraźna Rady Miasta Gdańska ds. reformy jednostek pomocniczych postulowała od dwóch lat. O takie rozwiązanie apelowali m.in. dzielnicowi radni.

Miasto zwlekało, tłumacząc to m.in. tym, że przeciąga się remont budynku na Dolnym Mieście, w którym nowe biuro miałoby się mieścić. Mówił o tym jeszcze na początku maja wiceprezydent miasta w rozmowie z nami na temat współpracy miasta z radami.

Nie ma nazwy i konkretów dotyczących działania



Teraz jednak urzędnicy zmienili zdanie. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz w środę, 26 maja, ogłosiła, że w czerwcu, w siedzibie Urzędu Miejskiego, zacznie działać biuro, które zajmie się radami dzielnic i budżetem obywatelskim.

Nowa jednostka nie ma jeszcze struktury ani nawet oficjalnej nazwy (trwają dyskusje w tej sprawie, na ten moment: Biuro ds. Dzielnic i BO). Nie wiadomo też, ilu urzędników będzie w niej pracować, ani jakie będą zasady tej pracy. Wszystko dopiero jest dopracowywane.

Rady dzielnic w Trójmieście - baza wszystkich



- Zmieniamy organizację obsługi rad dzielnic w Gdańsku. To nasza odpowiedź na liczne sygnały i postulaty ze strony społeczników i aktywistów. Do końca czerwca powstanie nowe miejsce w strukturze Urzędu Miejskiego, dedykowane współpracy, wsparciu rad dzielnic. Jego drugim zadaniem będą sprawy związane z budżetem obywatelskim. Na czele nowego biura stanie Sylwia Betlej, osoba dobrze znana radnym dzielnic - ogłosiła w środę Dulkiewicz.
Sama Betlej podkreślała, że powstanie nowego biura to dla urzędników "duże wyzwanie".

- Ale chcemy je podjąć, chcemy być dla rad dzielnic wsparciem, miejscem, gdzie możemy wspólnie dyskutować o rozwiązaniach. Liczę na dobrą współpracę - powiedziała.

Reakcja na krytykę PiS? "Zbieżność dat"



Nieoficjalnie ustaliliśmy, że ze zmian nie jest zadowolona część urzędników, których ta zmiana dotyczy.

- O ile "jedno okienko" to dobra idea, o tyle wprowadzanie tego teraz i bez dopracowania szczegółów, jest wątpliwe. Nie było czasu, żeby to dobrze i spokojnie przygotować, niektórzy urzędnicy dowiedzieli się kilka dni temu, że zmieniają miejsce pracy. Prezydent nie chciała z tym czekać, a ten pośpiech to nic innego, jak reakcja władz miasta na projekt apelu radnych PiS ws. marginalizowania przez miasto roli rad dzielnic, który omawiany będzie na czwartkowej sesji - mówi nam jeden z pracowników magistratu, który zna kulisy sprawy.
  • Krytyczny apel radnych PiS ws. współpracy miasta z radami dzielnic znajdzie się w porządku czwartkowej sesji.
  • Krytyczny apel radnych PiS ws. współpracy miasta z radami dzielnic znajdzie się w porządku czwartkowej sesji.
  • Krytyczny apel radnych PiS ws. współpracy miasta z radami dzielnic znajdzie się w porządku czwartkowej sesji.
Zapytaliśmy więc prezydent Gdańska, czy pośpiech przy powoływaniu nowej jednostki to odpowiedź na apel i krytykę radnych PiS ws. złej współpracy miasta z radami dzielnic. Ta jednak zaprzecza, by jedno z drugim miało coś wspólnego.

- Myślę, że zbieżność dat między tymi wydarzeniami może być tylko przypadkowa - odpowiedziała nam Dulkiewicz. - Powołanie tego biura to najwyższa potrzeba. Przychodzi taki moment, że należy przeciąć spekulacje i utworzyć takie biuro - dodała.

Interpelacja ws. podwyżek dla radnych dzielnic



Na środowej konferencji Beata Dunajewska, szefowa klubu Wszystko dla Gdańska w Radzie Miasta poinformowała, że do władz miasta trafiła interpelacja ws. wprowadzenia podwyżek dla funkcyjnych radnych dzielnic. O podwyżki na początku maja apelowali też radni PiS , a ich kwestia ujęta jest także w apelu, który trafi na czwartkową sesję.

Interpelacja ws. podwyżek diet, która trafiła do władz Gdańska. Interpelacja ws. podwyżek diet, która trafiła do władz Gdańska.
Wszystko dla Gdańska proponuje podwyżki o 50 proc., czyli:
  • 900 zł zamiast obecnych 600 zł dla przewodniczącego zarządu,
  • 450 zł zamiast obecnych 300 zł dla zastępcy przewodniczącego zarządu,
  • 450 zł zamiast obecnych 300 zł dla przewodniczącego rady,
  • 300 zł zamiast obecnych 0 zł dla zastępcy przewodniczącego rady.


- Mam nadzieję, że te podwyżki zostaną wkrótce wprowadzone. Uważamy, że to dobry moment, bo diety radnych stanęły w miejscu lata temu, a obowiązków im przybywa - uzasadniła Dunajewska.

Radni dzielnic o zmianach dowiedzieli się z konferencji prasowej



Na środowej konferencji pojawiło się troje dzielnicowych radnych. Jak podkreślali, nie byli na nią zaproszeni, nie wiedzieli też co ogłosi miasto, bo urzędnicy nie dali znać wcześniej radom dzielnic o swoich planach.

Po konferencji wywiązała się dyskusja obecnych na konferencji radnych dzielnicowych z prezydent miasta. Nie zabrakło zgrzytów i wzajemnych złośliwości. Andrzej Witkiewicz, przewodniczący zarządu dzielnicy Strzyża, zarzucał Dulkiewicz, że urzędnicy nie poinformowali najpierw samych zainteresowanych o swoich planach. Apelował do urzędników o lepszy dialog.

- Przyjmuję tę uwagę, nie wiedziałam, że w środę jest kolegium rad dzielnic. Ma pan rację, pewnie trzeba było poinformować o tym na kolegium przewodniczących i za to mogę przeprosić, ale mam nadzieję, że się cieszycie państwo z tych zmian. Jeżeli państwo nie widzicie postępu, jaki następuje we współpracy z radami dzielnic, to mi jest po prostu przykro - zwróciła się do niego Aleksandra Dulkiewicz.
  • Po konferencji prasowej radni dzielnic wdali się w dyskusję z prezydent Gdańska. Na zdjęciu Andrzej Witkiewicz z RD Strzyża (po lewej).
  • Halina Królczyk, przewodnicząca zarządu dzielnicy Wrzeszcz Dolny pojawiła się na konferencji urzędników.
Radni dzielnic podkreślali, że nie znają szczegółów nowego rozwiązania, więc póki co ciężko mówić o wielkiej radości, a zamiast tego jest niepewność. Zwracali też uwagę, że wrzucenie rad dzielnic i budżetu obywatelskiego do jednego worka w ramach nowego biura to nieporozumienie, bo sprawy rad dzielnic będą schodziły na dalszy plan.

Radni Oliwy do władz Gdańska: ignorujecie nasz głos



- Dla nas najważniejsze są detale i operacyjność tego rozwiązania, bo to jest klucz całego sukcesu. A tych detali nie znamy. Sama decyzja o utworzeniu biura - świetnie, ale słyszymy o tym od dawna. Rady dzielnic jak wody potrzebują wsparcia urzędu i obsługi w tej całej biurokracji, w jakiej musimy się poruszać. Ale ważne jest dla nas, żeby zakres tego wsparcia był z nami uzgodniony i odpowiadał na nasze potrzeby. Spodziewałam się, że dowiemy się o jakiś szczegółach, niestety tak się nie stało, więc mamy kolejne rozczarowanie - skomentowała Halina Królczyk, przewodnicząca zarządu dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Szkoda, że decyzja o powstaniu biura zapadła bez żadnej wcześniejszej dyskusji z radnymi dzielnic.

Opinie (220) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Ja będę głosować na Panią Prezydent ,a wy z PIS ceny rosną, wszystko drożeje prąd, paliwo ,lasy wycinają, pracować a po co jak PIS podnosi podatki

    • 7 51

    • (1)

      Drugi raz na nią nie zagłosuję. Jest cienka jak barszcz

      • 12 1

      • Mam jej dość

        Nie mogę już patrzeć na ten jej fałszywy uśmiech

        • 9 1

  • Rumia tu się żyje!

    • 16 2

  • Nowe biuro - nowe etaty.

    Czego można innego się spodziewać po Gdańsku.
    Zaraz będzie Biuro do obsługi Biura.....
    Zabawa za pieniądze podatnika w najlepsze.....

    Setki urzędników i ciągle mało. A podobna jest informatyzacja i coraz większa rola A.I. w procesach zarządzania.....

    Liczba urzędników dawno przebiła poziom z komuny, kiedy to standardem był kałamarz i maszyna do pisania.

    • 46 5

  • Ja nie chcę biura, ja chcę remonty bocznych ulic (1)

    Całe połacie miasta leżą odłogiem. A miasto zajmuje się albo przejściem naziemnym nad podziemnym, albo kolejną paradą, albo tworzeniem nowych etatów....

    Obłęd w czystej postaci. Orwell miałby o czym pisać.

    • 49 4

    • Proponuję wydział zamiejscowy urzędu

      na Srebrzysku

      • 7 1

  • (1)

    Zabrakło jeszcze jednej informacji, gdzie ma być to biuro? Miasto ma mnóstwo pustostanów, a planuje w... Bramie Nizinnnej. To teraz powodzenia w dojeździe komunikacją miejską np. z Osowej.

    • 36 3

    • i**otyzm!!!

      • 4 0

  • Radni piszą setki interpelacji (2)

    Już co najmniej 3 urzędników na stałe pisze odpowiedzi, plus wszystkie wydziały muszą być zaangażowane. Jak to w Sowietach radni pytają, urzędnicy odpowiadają że tak, lub nie i drugie tyle pieniędzy co BO przecieka przez bezproduktywne pisanie.

    • 35 5

    • Radni powinni się wziąć za kontrole (1)

      Kontrole gdańskich nieruchomości i dróg

      • 7 0

      • I się wzieli

        Pan Skiba dobrze działa pomaga ludziom

        • 3 1

  • 30 do 70.To mówi samo za siebie. (1)

    Po tym głosowaniu widać że PO/KO w Gdańsku już upadło.POgrzebali się.

    • 35 4

    • Do roboty, a nie podwyżki diet

      Zlikwidować diety dla dzielnicowych tzw. działaczy

      • 4 6

  • Pamiętacie komunę Paryską ? Tam obywatele się wqrwili.

    PIS robi dla siebie i swoich rodzin ciepłe posadki a PO dla swoich.Uważam że te dwie partie są siebie warte.Po prostu to zwykłe szabrowanie zwykłych obywateli a przede wszystkim mojej ojczyzny.

    • 19 9

  • Pozory pozory pozory..

    ....

    • 22 2

  • Urząd do obsługi urzędu. (3)

    Urzędnik ma tylko jeden sposób na rozwiązanie problemu - powołanie nowego urzędu
    To dramat, że Gdańskiem zarządza osoba, która całe doświadczenie życiowe zbudowała w oparciu o pracę w urzędach.

    Pandemia doskonale obnażyła możliowści potężnych oszczędności kosztów urzędów - powierzchnie, etaty, licencje, papier, etc. Większość firm dokonała technologicznego skoku.

    Trudno na to liczyć w świecie urzędników. Miasto Gdańsk tworzy nowy urząd - do obsługi innego urzędu. Nowa jakość. Biura do obsługi biur.

    Biurokracja właśnie osiągnęła II prędkość kosmiczną w Gdańsku.

    • 34 3

    • (1)

      Urzędników w to nie mieszaj. Urzędnik pracuje jak może, a to szefowie najcześciej oderwani od rzeczywistości jak w powyższym przypadku skutecznie to uniemożliwiają. W każdym miejscu pracy jak jest dobry menadżer i dobre planowanie, to robota idzie. Jak szef się nie zna, otacza klakierami, słucha pochwał i uprawia samouwielbienie, to robota nie idzie, bo realizowane są chore pomysły.

      • 8 1

      • Faktycznie. Masz pewnie racje.

        • 4 1

    • Tylko po co ten urząd ja w Gdańsku nic nie można załatwić bo pandemia i wolnych terminów brak...po co otwierać coś co będzie niedostępne?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane